....moi współtowarzysze. Jeszcze ich mlaskanie słyszę! Czytałem prawdziwą historię tej wyprawy i to była porażka od początku i musiało to się skończyć tak a nie inaczej. Wiadomo że główną przyczyną był ołów z konserw ale gdyby choć trochę pomyśleli i zdecydowali wcześniej że należy zapolować to może by im się udało przeżyć
Ciekawe, bo to o ołowiu to mit, który już obalono (Polecam lekturę
May We Be Spared to Meet on Earth, które ukazało się w zeszłym roku. )- było wiele przyczyn i ołów na pewno się jakoś przyczynił, ale nie było to ani decydujące ani nawet jedna z głównych przyczyn porażki. Tak naprawdę to nie wiadomo, co się stało na statkach, ani dlaczego podjęli takie a nie inne decyzje, i wszystko to tylko artystyczna interpretacja i dywagacje. I nie było za bardzo na co zapolować- a w każdym razie nie tyle, żeby im to coś pomogło. Frankin w czasie poprzedniej wyprawy jadł własne buty i też zdaje się krążyły plotki o kanibaliźmie.