Dobrze, że zmieniono fabułę, bo ta nie brzmi zbyt ciekawie.

Tak. Zdecydowanie lepiej sobie z tym poradzili. Ogólnie komiks był artystycznie do dupy...

Jeszcze zadam pytanie, które zapewne jest retorycznym. Czy w komiksie są jakieś wątki homoseksualne/lesbijskie czy po prostu na siłę to wcisnęli (jak wszędzie teraz).
Drugie, dlaczego zabili Kocha skoro ten nie próbował skrzywdzić Alyssy?

1. Nie, nie ma żadnych takich wątków.
2. To, że jej nie dotknął nie oznacza, że nie mógł próbować jej skrzywdzić. Po prostu stał, mówił do niej, ale dało się zrozumieć, że chodzi mu raczej o jedno. A James i tak wbił mu nóż w szyję.

Nie. James zabil w komiksie Kocha nie dlatego, ze grozil Alysie, ale dlatego ze chcial to zrobic. Zawsze marzyl o zabiciu czlowieka i wreszcie nadarzyla sie okazja. Mogli uciec zanim Koch by ich znalazl, ale James zaproponowal aby zastawili na niego pulapke. Koch mial zginac, a to ze byl zlym czlowiekiem, bylo tylko fortunna okolicznoscia.

W serialu wszystko ma ręce i nogi.

oprócz zakończenia.

Zakończenie otwarte ale z drugiej strony jak to kontynuować dalej,trochę ciężko.

A czy w komiksie jak w serialu Jamesowi przeszła ochota na zabijanie i zrozumiał ze nie jest psychopatą?

Nie xD
Komiks jest zupełnie inny. Psychologicznie leży, nie ma tam żadnego rozwoju postaci, a charakteru postacie mają tyle co kot napłakał.

Wiem że piszę po dluuuuugim czasie ale ostatnio zakupiłem komiks i zupełnie inaczej na to patrzę. Przede wszystkim komiks nie miał być jakaś przemyślana zbita historia jak serial wydawany był jako pojedyncze rozdziały tylko lekko ze sobą połączone w całość jednak bardziej chodziło o to co każdy z rozdziałów ma do przekazania i nie do końca powinno się na to patrzeć przez pryzmat całości jako fabuły tylko na każdy rozdział spojrzeć jak na pewnego rodzaju opowiadanie. Sam wolę serial ale komiks miał zupełnie inny sposób przekazania historii i chodziło w nim o zupełnie innego a samą końcówkę należy brać bardziej symbolicznie niż twierdzić że nie była sensowna. Mimo wszystko szanuje zdanie bo mimo że mi się komiks podobał rozumiem że ktoś po obejrzeniu serialu z konkretnymi oczekiwaniami mógł się zawieść.

Zakończenie komiksu brzmi debilnie. Chociaż w serialu zakończnie moim zdaniem też jest dosyć chujowe (brytyjska policja która strzela do nastolatka uciekającego plażą wtf).

nastolatka uciekającego plażą, który poderżnął gardło człowiekowi i który ma broń.

co cie tutaj dziwi?