PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803529}
6,2 2 197
ocen
6,2 10 1 2197
The Innocents
powrót do forum serialu The Innocents

Dwa, realizacyjnie skromne to to. Trzy, dramaturgicznie słabe, nietrzymające w napięciu.
Zachowania i reakcje bohaterów niedające się obronić, podobnie jak i motywy nimi kierujące. Nieprzemyślane dialogi. Bardzo przeciętna produkcja. 5/10 to i tak dość łaskawa ocena.

ocenił(a) serial na 3
per333

Ja czuję się bardzo zawiedziony. Wywalmy tę cała ucieczkę z domu, która może być co najwyżej ciekawa dla buntowniczych nastolatków, a okaże się, że po obiecującym początku do końca 5 odcinka główny wątek praktycznie stoi w miejscu. Później dla odmiany mamy już tylko konkrety, ale i te zawodzą.
Twórcy popisali się brakiem konsekwencji. Stworzyli zmiennokształtnych. Ok, możemy to przyjąć, ale skoro ciało fizycznie się zmieniało, to jakim cudem ich odbicie lustrze było ich prawdziwym wcieleniem? Można by tłumaczyć tę magię, że mieli moc wpływania na to co widzą inni, ale i to upada z hukiem, bo są nagrania z monitoringu czy też z pubu. Można oszukać szkło obiektywu, ale nie lustro.
Do tego ciągle się zastanawiałem o co im wszystkim chodzi? Jaki mają cel? Drwal dostaje proste zadanie, poinformować dziewczynę, że jej matka żyje, pokazać nagranie i ułatwić kontakt. Ale nie, ten zamiast zrobić to w sposób cywilizowany, zachowuje się jak jakiś psychopata. To chyba te sesje z Kam odebrały mu rozum :D
Główni bohaterowie sprzecznością byli na każdym kroku i szkoda mi tu czasu, aby to wszystko punktować.
Policjantka zwala opiekę nad ojcem na barki syna. Później w d* ma, że ten nawiał z chałupy. Później jej się zmienia i w obcym kraju organizuje akcję, jakby chodziło o zatrzymanie seryjnego zabójcy. Podobnie jak drwalowi zabrakło jej cierpliwości i wyrozumiałości wobec nastolatków, w efekcie dochodzi do fatalnego w skutkach wypadku.
Doktorek to już w ogóle była czarna magia. Wciąż się zastanawiałem o co mu chodzi, co chce osiągnąć. Powody jego działania okazały się jednak bardzo przyziemne, bo chciał by małolata zmieniła się w babcię i spędziła z nim resztę życia. Ciekawe, jak wyobrażał sobie jej reakcję na własne odbicie w lustrze, w szybie, albo w wodzie. No i co by zrobił z oryginałem oraz matką June i tą blondynką?
Blondynka chciała wyjechać po terapii, ale nie wyjechała.
Matka June raz chciała terapii, innym razem nie.
Policjant raz jest klawym gościem i przyjacielem, który wyraźnie leci na koleżankę po fachu, by za chwilę ją wywalić, a później znów bez żadnej refleksji i prób wyjaśnienia wierzy jej bezgranicznie.
No i oczywiście 16 latkowie bez przeszkód podróżują po Europie samolotem. Dziewczyna z obcym facetem, a chłopak z sąsiadem.
Niezła była też akcja z posiadłością. Drwal podejmuje irracjonalną decyzję i chce oddać ją doktorkowi za darmo. Na to doktorek wyciąga kopertę i płaci mu tyle, na ile posiadłość sam wycenił. Drwal nawet nie sprawdza ile i płacze, bo został i bez swojego guru i bez rodzinne posiadłości. Brak umowy da się oczywiście wyciąć :D
No i te zakończenie. Oto rycerz w lśniącej zbroi postanawia się poświęcić i za sprawą swojej matki już po minucie stał się warzywem. To tylko drobny szczegół, że matka nie zauważyła, że w samochodzie jest dwóch synów i z ubraniem tego, którego postanowiła wyciągnąć jest coś nie halo ;)
Co się stanie dalej? Matka Jun do końca życia będzie królikiem doświadczalnym, a genetycy do końca świata będą szukali sposobu, aby przejąć tę moc. Rządy kasy nie będą oszczędzać, bo mieliby idealnych szpiegów, a do tego władzę praktycznie nieograniczoną.
Można też podjąć próbę ratowania chłopaka i innych ofiar zmiennokształtnych. Oprawca mógłby jeszcze raz wcielić się w daną osobę i wrócić do dawnej postaci. Kto wie, może magia zadziała.

ocenił(a) serial na 4
acidity

Dobrze wypunktowałeś absurdy fabularne i psychologiczne. Na domiar złego finał sezonu zapowiada kontynuację, ale ja już do niej nie podejdę. Szkoda czasu.

acidity

Wszystko sie zgadza, dodalabym jeszcze że telefon to mogli od razu namierzyć i ich znaleźć. Ogólnie stek bzdur chyba tylko dla gimbazy, szkoda czasu

ocenił(a) serial na 3
Vixen8

Obawiam się, ze masz rację co do grupy docelowej. Młodzi na gigancie, pierwszy seks, narkotyki i w ogóle klawe życie bez kontroli rodziców na to wskazują.

ocenił(a) serial na 4
acidity

Faktycznie słaby. Nie rozumiem tego motywu z lustrem, zupełnie bez sensu jeśli monitoring nie wyłapuje polimorfii.

per333

Czy byłbyś tak miły i poleciłbyś mi seriale i filmy na Netflixie? Zdarza mi się, że trafiam na Twoje opinie i w sumie się z nimi zgadzam.

ocenił(a) serial na 4
gtagirl

Nie sprawdzałem Twojego profilu, nie wiem co oglądałaś, więc po prostu wymienię seriale dostępne na Netflixie, które spodobały mi się.

- Top of the Lake - kryminał, akcja osadzona w Nowej Zelandii;
- Black Mirror - sf, każdy odcinek to inna historia. Sezony "brytyjskie" znakomite, a najlepszym odcinkiem jest ten specjalny "White Christmas".
- Narcos - historia rozwoju karteli narkotykowych w Kolumbii, pierwsze dwa sezony poświęcone Escobarowi;
- Dark - zaskakująco intrygujący niemiecki serial sf produkcji Netflixa;
- Breaking Bad
- The Expanse - sf, na Netflixie dostępne tylko dwa sezony
- Peaky Blinders - lata 20. i 30. w UK, zorganizowana grupa przestępcza czyli cygańsko-irlandzka mafia ;)...
- Bloodline - klimatyczna historia ze zbrodnią w tle
- Ray Donovan - facet od czyszczenia brudów celebrytów i ciekawa rola Jona Voighta...
- River - brytyjski kryminał
- Stranger Things - hołd złożony kinu rozrywkowemu lat 70. i 80.
- Broadchurch - bardzo dobry 1 sezon, brytyjski kryminał
- Line of Duty - brytyjski kryminał, wydział wewnętrzny, a więc policjanci ścigający policjantów
- Black Sails (Piraci) - pierwsze sezony dobre
- Outlanders - kobieca fantastyka, wątek podróży w czasie oraz Szkocja. 1 sezon dobry.
- The OA - specyficzna fantastyka w stylu Brit Marling, która gra główną rolę...
- The End of the F. World - 160 minutowy serial zrobiony z jajem, młodzieżowy i dojrzały zarazem.
- Sposób na morderstwo - pierwszy sezon zaskakująco dobry, świetna kreacja Violi Davis.
- Happy Valley - brytyjski kryminał
- Orphan Black - kanadyjska fantastyka, multi kreacja Tatiany Maślanki. Trochę zalatuje telenowelą pod koniec, ale pierwszy sezon warto obejrzeć.
- Sense8 - sf, kolejna wizja rodzeństwa Wachowskich i Straczyńskiego. Pierwszy sezon świetny.

Są tam też seriale przeciętne, które da się obejrzeć, ale te powyższe bym jednak jakoś wyróżnił. To tyle jeśli chodzi o mój gust.

per333

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Chyba zacznę od "Top of the Lake".

ocenił(a) serial na 7
per333

"Black Mirror" oraz "Orphan Black polecam szczególnie. Jedne z najlepszych seriali jakie widziałem w życiu. "Outlandera" też oglądałem, warto, choć poziom jest minimalnie niższy od tych dwóch wyżej, inny też klimat zupełnie. A co do "End of the f... world" jest dokładnie tym, czym ten serial mógłby być gdyby był lepiej zrealizowany. Istny majstersztyk, wciągnąć można na raz. Jest niesamowicie zabawny! Jeśli kolego znasz coś podobnego, prosiłbym o podrzucenie :)

ocenił(a) serial na 4
Soulduriok

Nie licząc Monty Pythona nie oglądam komedii. Na The End of the World trafiłem przypadkiem, obejrzałem pierwszy odcinek, dwudziestominutowy. Dało się, więc poleciałem dalej. Nim się obejrzałem, nastąpił koniec, bo, jak wspomniałem wyżej, cały sezon to 160 minut, czyli jak dłuższy film.

Oglądałem też The Last Man on Earth, ale nie mógłbym powiedzieć, że polecam... To tyle jeśli chodzi o moje doświadczenia ze współczesnymi serialowymi komediami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones