PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698138}

The Knick

8,0 32 421
ocen
8,0 10 1 32421
8,5 10
ocen krytyków
The Knick
powrót do forum serialu The Knick

Operacje z publiką

ocenił(a) serial na 7

Jestem po pierwszym odcinku pierwszej serii. Zastanowiło mnie to dlaczego każda z operacji jest
wykonywana przy publice? Czy to ma jakieś historyczne korzenie? Czy ktoś coś wie na ten temat? A
może wspominali w serialu a mi po prostu umknęło?

ocenił(a) serial na 7
yellowcrayon

publiką są lekarze, myślę,że w ten sposób po prostu zgłębiali dodatkową wiedzę i jeśli operujący lekarz chciał zaprezentować nową metodę "pomocy" to demonstrował to tym lekarzom na publice. Z książek mogli czerpać tylko wiedzę teoretyczną

ocenił(a) serial na 7
yellowcrayon

Ogólnie takie publiki były czymś pospolitym. W ten sposób jedni lekarze mogli się uczyć, a drudzy prezentować umiejętności czy nowe odkrycia.

yellowcrayon

Zgadzam się z przedmówcami, ale słyszałam kiedyś (nie wiem czy to prawda), że na publice zasiadali też studenci.

yellowcrayon

Zwróćcie uwagę na motyw pozyskiwania zwłok - łapówki, niemal przelicytowywanie się kto da więcej. Ci dwaj sanitariusze, którzy zgarniali kasę od tego kto dał więcej.
Ludzkie zwłoki były na wagę złota. Można było się na nich uczyć. Z braku laku lekarze/studenci cięli świnie (jakoś tam anatomicznie podobne do ludzkiego ciała miały), po to by się uczyć.

Z resztą od razu widać, że ówczesna medycyna nie stała na wyjątkowo wysokim poziomie. Dlatego każda okazja by się czegoś nauczyć była na wagę złota. O to chodziło w tym wszystkim. Tak po prostu zdobywali wiedzę. Zazwyczaj na błędach... co pokazuje pierwszy odcinek, drugi z resztą też.

Narzeczona mi opowiadała (czytała na ten temat sporo), że lekarze na początku XX wieku (czyli właśnie lata 1900++ jak w serialu) wręcz WYKOPYWALI zwłoki by móc na nich się uczyć. To fakt historyczny.

ocenił(a) serial na 8
yellowcrayon

znalazłam takie coś:

"Dziewiętnastowieczne sale operacyjne

W drugiej połowie XIX wieku sale operacyjne były amfiteatralne, zapewniające młodym adeptom medycyny możliwość śledzenia przebiegu operacji chirurgicznych. Typowa sala operacyjna mogła pomieścić czterdziestoosobową widownię. Bywały dni, że widownia wypełniona była po brzegi, ale z reguły przebieg operacji obserwowało kilkunastu studentów medycyny.

Na środku sali operacyjnej stał drewniany stół "operacyjny", tj. zwykły kuchenny stół, narzędzia chirurgiczne miały drewniane uchwyty, drewniane były ławki i rusztowanie widowni. Na podłogę sali operacyjnej, która także była drewniana, często ściekały i wnikały w szpary płyny ustrojowe ze zwłok poddawanych sekcji. Studenci skarżyli się na panujący w sali operacyjnej trupi odór.

Normalną praktyką było, że na tym samym stole, tymi samymi narzędziami, tymi samymi rękoma, w tych samych ubraniach, ci sami chirurdzy przeprowadzali pokazową sekcję zwłok, a zaraz potem pokazową operację. Ta kolejność była uzasadniona faktem, że podczas operacji z przeciętych tętnic tryska krew, brudząc ubranie, toteż chirurg musiałby przebierać się do sekcji zwłok, czyli w połowie pokazu, co wydawało się niepraktyczne.

Chirurgia w owych czasach była sztuką dla sztuki. Stosowano już narkozę, więc chirurg nie musiał się śpieszyć, toteż operacje trwały długo i były głośno komentowane. Przed operacją operator, czyli głównychirurg, omawiał cel operacji, na przykład wycięcie guza. Następnie głośno wydawał polecenia asystentom, w którym miejscu wykonać nacięcie skóry, jak omijać arterie krwionośne i nerwy, jak zatamować krwawienie. Po odsłonięciu guza, do operacji przystępował główny chirurg, wciąż komentując poszczególne fazy odcinania guza. Po wycięciu guza chirurg triumfalnie unosił go do góry, a widownia wstawała i biła brawa. Chirurgów nie obchodziły dalsze losy pacjenta, którego zabierano na oddział szpitalny, by zajęli się nim lekarze i pielęgniarki. Chirurdzy byli chwaleni za dobrze przeprowadzoną operację, mimo że pacjent niedługo potem zmarł. Śmiertelność pacjentów poddawanych operacjom przekraczała 50%, co chirurdzy i lekarze kwitowali wymownym, modnym do dziś stwierdzeniem – my zrobiliśmy co w ludzkiej mocy, reszta należy do Boga. Wszyscy godzili się na taki stan rzeczy."

http://www.bioslone.pl/teoria-zarazkowa-chorob

ocenił(a) serial na 10
irlandia28

Generalnie tak to drzewiej wyglądało.

Zresztą do dziś w angielskim blok operacyjny to "operating theatre".

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/45/Thomas_Eakins%2C_The_Ag new_Clinic_1889.jpg/800px-Thomas_Eakins%2C_The_Agnew_Clinic_1889.jpg

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/74/Old_Operating_Theatre.j pg/800px-Old_Operating_Theatre.jpg

btw postacie w serialu są zlepkiem dorobku i "twórczości" ówczesnych chirurgów. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones