Serial miał mega potencjał, którego nie wykorzystał. Zaczął się fantastycznie mega klimatem - było ponuro i klimatycznie. Oczekiwałem filmu nastawionego na przetrwanie w całkowicie obcych warunkach. Szybko jednak okazało się, że tytułowy deszcz spadł tylko raz i wszyscy przez 6 lat niepotrzebnie go unikali (nikt przez ten okres przypadkowo się nie zamoczyl). Serial zamiast powoli odkrywać z widzem tajemnicę zabójczego deszczu szybko postawił na broń biologiczną, a sama narrację zmienił nie ciągłą i nudną walkę z wojskowymi, którzy posiadając nowoczesną technologię i broń nie potrafią sobie poradzić z małą grupka ludzi. Serio przez tyle lat nie domyślili się, że jaskrawy kamień bardzo mocno kontrastujący w obrazie drona to ukryci ludzie?
Serial zaczynał się ok, ale od drugiego sezonu to równia pochyla, przede wszystkim przez idiotycznego głównego bohatera.
Serial słaby, postacie głupie i irytujące.Zwłaszcza Jean i Rasmus.W 3 sezonie przynajmniej dali nowych ludzi których można polubić - Lune i Daniela.Byłoby lepiej gdyby te 3 sezony upchnęli w jeden 10 odc a nie robić nudne godzinne odcinki, jeszcze z retrospekcjami sprzed wirusa.
2 sezon najlepszy