Zaczęłam oglądać po angielsku i muszę przyznać, że serial jest prześmieszny i zdecydowanie godny polecenia :)

obejrzala m 4 odcinki i narazie wsumie może być. arcydzieło to nie jest ale naciąganą siódemkę można dać.

Nie polecam, niewiele odcinkow, wiec zobaczylam wszystkie 13, ale ogolem nie bardzo mi sie spodobal. Wiekszosc watkow ciagnie sie wokol syna homoseksualisty, a wydaje mi sie, ze inne dzieci i rodzice tez mogliby miec przynajmniej po rowno czasu antenowego.

Nic dziwnego skoro Kenny jest głównym bohaterem :)

Uważam że kilka pierwszych odcinków było zabawnych, ale potem już zawiewa nudą trochę . Zobaczymy może w drugim sezonie będzie lepiej.