uważam, że James Hill jest nawet lepszym ochroniarzem Eleanor od Jaspera. Uwielbiam go, jest drugiej młodości, ale ma taką iskrę i taki ocean cierpliwości i dystansu, że zdecydowanie wygrywa :) kojarzy mi się z takim zwinnym lisem :)
Zgadzam się! :D Mam nadzieję, że zostanie na dłuższy czas w serialu. Jego relacje z Len są świetne. :)