Polecam tylko pierwszy odcinek i tylko dla niego warto ów pierwszy zobaczyć. Pozostałe części obfitują w przewidywalność kolejnych scen, przesadzoną znacznie naiwność bohaterów oraz wyjątkowo przesłodzony obraz gejów-altruistów.
Zgadzam się, mam bardzo podobne odczucia. Po obejrzeniu pierwszych dwóch odcinków byłam pewna że trafiłam serialową perełkę. Niestety bardzo szybko się rozczarowałam. Pozostałe zmęczyłam licząc na błyskotliwe zakończenie i przyznam szczerze że gdyby nie ono, moja ocena byłaby znacznie niższa. Było klamrą domykającą, w jakiś sposób obroniło całość.