Na razie niczego nie dowiedzieliśmy się o tej dziwnej wodzie, może ma takie niezwykłe właściwości, które umożliwiły dziewczynce spacer po Księżycu. Mi ten motyw skojarzył się z protomolekułą w The Expanse.
Chociaż z drugiej strony, magiczna woda wyrzucana ze stacji natychmiast zamarzała, a w dziewczynce nie zamarzła? Fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego ;)
Dziewczynka była wynikiem eksperymentów genetycznych, mogli ją tam ulepszyć do woli. Ta woda mogła akurat z tym nie mieć nic wspólnego.
Tak, dodali jej geny ryby, a potem jeszcze ugryzł ją radioaktywny niesporczak i zaczęła oddychać próżnią przy -150 stopniach