PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 172 885
ocen
7,8 10 1 172885
6,2 17
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Jestem w ciężkim szoku, że jeszcze nie ma tematu, więc zaczynajmy !

W jeszcze większym szoku muszę się przyznać jestem jednak po odcinku, co za odcinek ! Jeśli TWD utrzyma ten poziom to będzie świetnie ! Odcinek wgniata w fotel, muszę przyznać, że dawno żaden odcinek nie trzymał mnie tak mocno w napięciu jak ten dzisiejszy. Sielanka mieszkańców i nagle takie boom. A więc sprawdziły się przewidywania co do klaksonu (cyniczny_pragmatyk) Oj Morgan.. a Carol w końcu pokazuję swoje prawdziwe oblicze ;) Oglądać, oceniać bo odcinek świetny, piszę na świeżo, więc wstrzymam się jeszcze z plusami i minusami.

Odcinek 10/10, tylko tak dalej.

ocenił(a) serial na 2
ostatnisprawiedliwy_1771

czyli wolfsy wystalkowały alexandrię poprzez foteczki aarona i poszlaki enid?
ps morgan irytuje mnie jak tandem carl-lori w pierwszych sezonach. boże co za matoł

ocenił(a) serial na 7
elektroneuronowa

mógł tą piątke lepiej potraktować a nie puścić wolno w świecie bez zasad zgniesz albo przetrwasz puszcza morderce który mógł go zabić.. Rick miałby jaja i by lepiej postąpił coś myślę. : )

a właśnie szkoda, że w tym odcinku go nie było, może scenarzyści chcą trochę aby widz za nim zatęsknił ;d

Carl fajnie się zachowuje ale mógłby ściąć te włosy ;d

Jak uważacie po tym wtargnięciu wilków i zamieszaniem z ząbiakami Alexandra już nei ejst bezpieczna.. czy zdołają odbudować się moralnie i fizycznie zabezpeiczyć przed następnym atakiem.. szkoda by było zmarnować taką osadę.. domy jedzenie możliwość produkowania własnego..

ocenił(a) serial na 8
Magii_Mistrz

Morgan miłosierny nie chce splamić swojego jedwabnego sumienia ale że przez niego giną inni to już spoko:D
Tym sobie głowy nie będę zawracał trochę to dziwne no ale cóż taki sposób na życie .

ocenił(a) serial na 7
czaromaro

Niby dobrze że nie ocipiał i nie zabija wszystkiego co się rusza, ale nie zabijając kogoś kto ewidentnie nie ma zamiaru się zmienić i będzie krzywdził innych ludzi, to tak jakby trafił na kanibali i postanowił ich oszczędzić, czy wtedy uznalibyśmy go za dobrego człowieka czy za złego ? Niestety gościu jest mega wkvrwiający i prawie niczym się nie różni od księdza, może tylko tym że on by innym pomógł a nasz czarny ksiądz by się zamknął i czekał jak zginą.

ocenił(a) serial na 7
DemiaN

Widać było, że gdy Morgan zamykał bramę to chyba żałował tego co zrobił. Tak przynajmniej wynikało z jego wyrazu twarzy.... No i jeden z bandytów bodajże podniósł pistolet leżący przy jednym z ciał więc teraz stanowią tym większe zagrożenie.

czaromaro

"jedwabne sumienie" idealny opis Morgana :D

ocenił(a) serial na 8
Magii_Mistrz

Ja jestem ciekawy co zrobi Rick po powrocie.

ocenił(a) serial na 10
Jaskier16

Nie zapominaj o tłumie zombie które idą w kierunku osady

Jaskier16

Z tego co widac w teaserze to beda sie starac przedrzec do osady i ubic jak najwiecej trupow po drodze.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Miałem na myśli kwestię wdarcia się obcych do "domu" i pomordowania mieszkańców.
Stawiam dolary do orzechów, że Rick będzie chciał się zemścić.
Pytanie, czy reszta znajdzie w sobie siłę.
I jak duża owa reszta się ostała.

Jaskier16

No tak, ale na razie jest ważniejsza kwestia na głowie, jaką jest rzeka zombie płynąca do osady, myślę, że zemsta na Wilkach poczeka jeszcze trochę ;)

ocenił(a) serial na 5
Magii_Mistrz

Morgan to hipokryta. Gdy prowadził ostały tryb życia, to postawił zasieki i walił w intruzów z karabinu. A taktyka z darowaniem życia sprawdza się tylko podczas marszu. Zostawiasz oprawcę za plecami i nie zastanawiasz się nad tym, jakich szkód narobi. To nie twoja broszka. Inna sprawa, że najpewniej Morgan nie miał tak złych doświadczeń z ludźmi jak grupa Ricka. Nie był odpowiedzialny za dziesiątki ludzi, którzy zginęli podczas upadku więzienia, ani nie przeżył traumy w Terminusie. Gdyby spotkało go coś takiego, to z pewnością kijek zamieniłby na bardziej morderczy sprzęt i nie rozczulałby się nad psychopatami.
I jeszcze jedno, Moim zdaniem normalny to on też nie jest, ale o tym pisałem w innym miejscu tego tematu, więc nie będę się powtarzał.

acidity

Morgan nie jest i nie był odpowiedzialny za dziesiątki osób jak Rick, ale był odpowiedzialny za syna i dał na tym polu ciała. I - uwaga uwaga - bo darował "życie" zombi żonie (czy jakoś tak było). Czy on ma w takim razie jakieś zakłócenia na kabelku łączącym w jego mózgu działy "obserwacja" i "wnioski"? Skoro już raz przez niezdecydowanie i skrupuły zginęło jego własne osobiste dziecko, to wg niego był to odosobniony wypadek i nie ma szans, żeby się powtórzyło? Z innym dzieckiem? Choć może akurat nie jego, więc mu to za jedno :)

W każdym bądź razie Morgan swoim umiłowaniem każdego życia przyczynia się niewątpliwie do tych żyć eliminacji :D Bo albo udupienie jednego mordercy, albo pozwolenie mu żyć, żeby zabił 10 osób. Geniusz, mówię wam, geniusz!

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Bo z umiłowaniem Morgana do każdego życia jest jak z samobójcami. Im więcej samobójców, tym mniej samobójców

llubellak

Żelazna logika :D

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Żelazna logika to podstawa tylko czasem nie wiadomo po co i na co :)

llubellak

W takich chwilach włączamy TWD i nurzamy się w abstrakcji :)

elektroneuronowa

Nie wydaje mi się, żeby Enid należała do Wilków, zachowywała się zbyt normalnie, nie widzę w tej grupie świrów miejsca dla dzieci jakoś... Przynajmniej na podstawie tego, co dotąd widzieliśmy. Raczej trafili do osady przez fotografie i pewnie jakieś wskazówki z plecaka Aarona.

ocenił(a) serial na 2
Valdoraptor23

raczej chodziło mi o to, że to jss pojawiajało się niejako na trasie do alexandrii co również mogło mieć wpływ na jej zlokalizowanie. zresztą pokazali, że mame i tate enid zjedzono na trochę przed tym jak trafila do safe zone, zatem sugerowanie że przynależała do wolfsow jest inwalidą xD

elektroneuronowa

Aaa rozumiem :) Chyba jednak te ślady nie zostałyby na długo, wystarczy jeden deszcz i po kostkach albo śladzie na szybie nie będzie znaku. Trzeba odnotować, że żółw wyglądał realniej niż królik z końca 4 sezonu :D

Przez chwilę myślałem za to, że horda przyjdzie i osaczy Deannę w kabinie tej ciężarówki, to by było niezłe.

ocenił(a) serial na 2
Valdoraptor23

tak bo połowa tej hordy by się najadła samym jej brzuszkiem postmenopauzalnym xD

ostatnisprawiedliwy_1771

Poza "pacyfistą" Morganem odcinek spoko, zaczynam nawet lubić Carol.

Swoją drogą ta horda teraz pomaszeruje na osadę z powodu głupiego klaksonu który do tego trwał tylko chwilę.
A czy ci "geniusze" od operacji manewrowanie hordą nie wpadli na pomysł żeby sami sobie załatwić klakson albo jakiś megafon?
Po uciszeniu klaksonu wystarczyłoby użyć i horda a przynajmniej większość wróciłaby na właściwy tor a tak to pewnie będą w panice lecieć do domu żeby wyprzedzić zombiaki.

ocenił(a) serial na 10
Grajcz

Ale oni byli dopiero podczas planowania akcji z tymi zombie, tylko akurat jak wszystko sobie omawiali to się zawaiła półka skalna i w sumie nie byli przygotowani jeszcze i nikt nie wiedział, że przeprowadzają już akcję (dopiero Morgan o tym powiedział Carol jak wrócił do Alexandri zobaczyć co sie dzieje)

ocenił(a) serial na 7
Being_Mila

Tylko że Sasha i Abraham siedzą w samochodzie, a o ile mi wiadomo w osobówkach też montują klaksony :)

ocenił(a) serial na 10
dominik3128

Fakt :)

ocenił(a) serial na 10
Being_Mila

Chociaż myśląc nad tym - te zombiaki zaczęły się rozchodzić chyba od tyłu, bo było w poprzednim ujęciu pokazane, że to te bardziej z tyłu zaczynają iść do lasu. Może nawet trąbili, może nawet skutecznie, bo przecież w czasie ataku wilków żaden nie przyszedł do osady.

Being_Mila

A co szkodziło przywiązac mięsko za którym cała horda by poszła?

użytkownik usunięty
Grajcz

Ja jestem pacyfistą, niestety długo bym nie pożył.




{:-]}

Grajcz

Bo jako jedyna się nie pierdzieli. Pozostali albo grają tak, albo tak muszą grać, jak by im już było wszystko jedno, łażą myślą, mają w dupie fakt, że do okoła banda dzikusów atakuje im wioskę. Mieszkań Alexandrii są tak nieogarnięci, że brak mi słów..

ostatnisprawiedliwy_1771

Ponownie proszę odwiedzających i komentujących o LAJKOWANIE TEMATU żeby wybił się na STRONĘ GŁÓWNĄ SERIALU :)

Odcinek super - choć szokujący. Mimo przewidywań niektórych forumowiczów naprawdę nie spodziewałem się tak nagłego ataku Wilków na osadę...

Po kolei: flashbacki o Enid na plus. Flashbackom ujawniającym trochę więcej o przeszłości bohaterów mówię zdecydowanie tak.

Okres przed-atakowy:
Carol w roli psychologa dziecięcego jak zwykle bezbłędna :D Ojciec bił matkę, wiec nie żyje, albo z tym żyj albo nie.

Ron wydaje mi się coraz bardziej nienaturalną postacią. Nastolatek, który już jako tako rozumie świat, buntowniczy wiek i on miał gdzieś że ojciec terroryzuje rodzinę, bije matkę a młodszy brat chowa się do szafy?? Teraz strzela fochy, bo rodzina została uwolniona od tyrana? That's bullsh*t.

Z Denise zrobili roztrzęsioną psycholożkę, w sumie dobrze zagrała kogoś kto nie nadaje się na lekarza... Będzie ciężko w przypadku kolejnych potrzebujących.

Okres ataku:
Kurde, jak ten pierwszy Wilk zaszlachtował palaczkę, to byłem pewien, że to jakiś majak, halucynacja, sen... Zupełne zaskoczenie!
A więc okazało się, że sygnał ciężarówki był w sumie przypadkiem. Nie wiadomo, czy Wilki planowały ściągnąć potem hordę, czy nie, ale plan Ricka ostatecznie popsuł Spencer zabijając kierowcę ciężarówki. Z drugiej strony, gdyby pojazd przebił ścianę, pewnie trudniej byłoby się bronić przed nadciągającą hordą.

Co do samych Wilków - rany, jakie post-apo świry z jakichś Borderlandsów czy innego Mad Maxa! Latają z maczetami, szatkują ofiary, bredzą coś o jakimś uwalnianiu! A dopiero co szokowali nas świetnie zorganizowani zdegenerowani psychicznie kanibale z Terminusa...

Plusy dla obrońcy siostry, Carla. Ron-foszek natomiast do odstrzału póki nikt przez niego nie zginął. JSS-girl też jakaś taka zblazowana, jakby miała wszystkiego dość i nie za bardzo chciała tam być, trochę mi przypominała w tym odcinku Alicię z FTWD.

Wejście Carol Assasynki z nożem było świetne :D Przyznaję, że obok Ricka naprawdę staje się ona moją ulubioną bohaterką, a jako że jej losy zależą teraz wyłącznie od twórców serialu, to cały czas się o nią bałem. Napięcie odczuwalne jak w odcinkach terminiańskich, ciągłe zagrożenie dla bohaterów. Współczułem jej, gdy znalazła te papierosy i zrozumiała, że niejako przez nią zginęła ta babka, której kazała palić na zewnątrz... Trochę się natomiast obawiałem, czy ta Olivia strzegąca arsenału nie postrzeli kogoś z dobrych w panice.

Na drugim biegunie natomiast Morgan. Odwala swoje cuda, gdy cała osada zagrożona. Nie miał już kogo ratować z całej Aleksandrii, tylko księdza xD W sumie, gdyby ten Wilk w domu go zabił, to nie dziwiłbym się wcale. Spoko, że z Morgana zrobili niepokonanego Jedi kijkowego, ale taka filozofia może się od biedy sprawdzić w trasie, ale nie gdy żyjesz w grupie ludzi, którą bezmyślnie narażasz, dla własnej wygody psychicznej. Jak wypuścił tę grupę psycholi na końcu, to normalnie szlag mnie trafił. Ciekawe czy temu ostatniemu przetrącił kark, czy tez go związał i będzie dokarmiał kanapkami z niebieskiej torebki.

Podsumowując odcinek, widać, że twórcy postanowili oszczędzić na statystach aleksandryjskich a zapłacić więcej tym odgrywającym walkery. Za chwilę na rozbitą osadę zwali się horda, co widać po teaserze kolejnego epizodu. Świetny początek sezonu i tyle powiem :)

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Trochę dziwne że taka grupa nie miała wcale broni palnej .

czaromaro

Moze w okolicach Waszyngtonu bylo mniej zapasow amunicji po prostu i dlatego swoja juz wykorzystali... albo po prostu sa jakimis psychopatami dzialajacymi bez ladu i skladu.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

No coś w tym jest taki typowy chaos ( bez ładu i składu ).
Jak dotychczas nie zabili nikogo z gr Ricka daleko im do kanibali czy Gubernatora jedyne co ich wyróżnia to bezcelowe okrucieństwo ;d.

Valdoraptor23

Skoro JSS-girl jest Alicią, to Ron jest synem Hindusa, co nie? Tak samo robi dziwnie z rencami i ten sam foszek :D
Nie wiem czemu, ale foch Carla na Ricka w ogóle mnie nie drażnił, miałam wręcz pełne zrozumienie dla jego zachowania, ale tych bachorexów nie mogę zdzierżyć!

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

zawsze musi być ktoś kto zachowuje się nieracjonalnie - tym razem padło głównie na Rona.

Mikael82

Carl w odcinku "After" zachowywał się bardzo głupio momentami i bardzo nieracjonalnie, ale ani przez chwilę nie byłam zirytowana :) Bo każda głupota, każdy foch, każde darcie ryja na ojca było logiczne, pasowało do Carla, do sytuacji i wynikało z czegoś.
Bachory z FTWD i z Aleksandrii niestety, ale są dla mnie po prostu drażniące i nie kumam ich zachowania.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

mały Sam , trzymający pieczątkę , na ganku ma napisaną literkę ,,A,, . Czyżby to on w jakimś celu zaznaczył A na ganku Carol?

ocenił(a) serial na 8
Mikael82

Mi się to "A" skojarzyło z wagonem, w którym w Terminus trzymano bohaterów.

ocenił(a) serial na 9
muppet90

ten mały może skończyć podobnie jak te dwie dziewczynki w poprzednim sezonie. Schiza...

ocenił(a) serial na 7
Mikael82

Ron zachowuje się jak najbardziej racjonalnie. Stracił ojca, wini więc za to Ricka, i matkę, nic w tym dziwnego. Dziwne by było, gdyby wzruszył ramionami i przeszedł z tym do porządku bez mrugnięcia okiem. Carol nie specjalnie szukała Sofii, to Daryl bardziej się tym przejmował już, Zresztą Maggie też stratę siostry ledwie co zauważyła.

ocenił(a) serial na 9
truegod

utrata kogoś bliskiego to zawsze jest coś ,,mocnego,, , ale wiesz on widział jak ojciec bił całą rodzinę włącznie z nim. Ale zgadzam się w tej sytuacji, Ron ma prawo odczuwać to co odczuwa i może jednocześnie życzyć śmierci swojemu ojcu jak i temu kto zabije jego ojca , bo kto dał mu do tego prawo by decydować o śmierci i życiu?.
Także patrzą w ten sposób zachowanie Rona jest ok. Dojrzała emocjonalnie matka już na to inaczej patrzy i nie ocenia tak surowo Ricka.
Nie zapominajmy również, że Rick zabił Pete'a nie dlatego, że bił rodzinę ale dlatego, że popełnił on zbrodnie.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Carol nawet było do twarzy z tym W :) Idealnie pasuje do wilków - miałem nawet pewne obawy żeby ktoś jej tam nie pomylił i nie sprzątnął przypadkiem.

Mikael82

Nooo dokladnie - myslalem: zetrzyj to W dokladnie kobieto! :D

ocenił(a) serial na 5
Valdoraptor23

Ron jest ofiarą przemocy, można by rzec, że jest uzależniony od tyrana. Podobnie było z Carol, ale śmierć kanalii jest dobrym startem by przejrzeć na oczy. Gość widzi zło u Ricka, bo nie wiedział jak naprawdę wygląda świat za płotem. Nie wie jakie tam rządzą zasady i jakie płyną zagrożenia. Bo niby skąd ma wiedzieć?! Scena fryzjerska mówi sama za siebie, za płotem koniec świata, a tu mamusia prosi synka na fotel, by mu obciąć włosy i przejmuje się tym, że będzie bałagan. No to ciekawe co powie teraz, gdy trzeba będzie posprzątać trupa i całą krew, którą z niego upuściła... A do tego pewnie i nożyczki się stępiły ;)

To już drugi znakomity odcinek TWD. Wydaje mi się, że nie było dotychczas lepszych. Po pierwsze zmienili chyba operatora kamery, bo ujęcia są po prostu zaje***.
Po drugie aktorzy ze starej ekipy wyrobili się i pokazują nam naprawdę świetne aktorstwo.
Po trzecie zawsze na mnie robiły sceny, które dużą mówią, a nie ma w nich dialogów lub też są bardzo ubogie. Bohaterowie TWD od początku potrafią sprostać temu zadaniu i trzymają poziom. Sceną odcinka była ta ostatnia, gdy Carol bez słów mija się z Morganem. Morgan zwiesza przy tym głowę i chyba lekko schodzi jej z drogi. Jakby tego nie interpretować, to raczej za pewnik można uznać, że darzy ją szacunkiem.
Scena z ciastem przebiła scenę z puddingiem :)) Chłopak obronił dom oraz siostrę po czym wyjął ciasto z piekarnika :) Postać Carla rozwija się zgodnie z moimi dawnymi przypuszczeniami. Wychowany wśród przemocy w sposób naturalny ja akceptuje.

Pytanie, co będzie dalej? Ta akcja może być zaledwie preludium do tego, co ich czeka, gdy nadejdzie horda szwendaczy. Ludzie którzy zginęli w walce bezpośredniej niewiele wnieśliby do bitwy z dziesiątkami czy setkami walkersów, ale mogliby być pomocni przy innych zadaniach jak np. budowa umocnień, podawanie broni, pomoc rannym itd. A teraz u miejscowych morale pewnie sięga dna. Pani prezydentowa po stracie syna i męża była kompletnie rozbita, i trudno oczekiwać, by by się jeszcze podniosła po tym, jak "Wilki" przeszkodziły jej w sadzeniu pomidorów.

acidity

Fakt, dzieciak mogl byc albo ofiara przemocy i cos mu sie poprzestawialo, albo wrecz przeciwnie jedynym pupilkiem tatusia, ktoremu sie nigdy nie oberwalo. Niestety sa to tylko domysly, bo tworcom nie chcialo sie nigdy pokazac chocby drobnej sceny z ich relacji, chocby wspolnego dnia ojca i syna, czy czegos z tej klotni. Dlatego myslac stereotypowo to zazwyczaj starszy syn broni bitej matki, a skoro maly szukal pistoletu do obrony, to co tam sie musialo wyprawiac?? Szczerze to zapomnialem o tym ze fryzjerka miala drugiego syna, od czasu gdy Carl sie z nimi zapoznawal, przez caly watek awantury z chirurgiem nie byl wspominany ani Ron ani jego udzial w calej sprawie. Ok zgodze sie z przytoczonymi w innym miejscu argumentami, ze Aleksandryjczycy zyli nadal w "normalnym swiecie" gdzie bicie bylo jednym ale zabojstwo czlowieka (i to przez kogos przyjezdnego) nadal jest czyms niewyobrazalnym (tak jak obecnie w naszym spoleczenstwie) i to jak dla mnie jedyna obrona postawy Rona. Brak jakichkolwiek poszlak wskazujacych na role chlopaka w kwestii przemocy domowej byl glownym powodem mojego odczuwania tej postaci jako nierealnej i wybitej z kontekstu niejako. Juz lepiej jakby Ron byl starszy i pojechal z Heathem na wypad po zapasy, a teraz wrocil i ups ojciec nie zyje no ale jak to. To by bylo moim zdaniem sensowniejsze.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Ron był bity, bo przecież jego matka w tym odcinku wspomniała o tym, że chłopak nie ma do końca sprawnej ręki właśnie przez to, że ojciec go bił.

ocenił(a) serial na 5
muppet90

Dokładnie tak. I zdaje się, ze było to wtedy, gdy chciała mu obciąć włosy.
W innym miejscu tego tematu pisałem trochę na temat tej przemocy domowej, ale rozmówcy wypierają pewne fakty z podobną łatwością, co same ofiary tej przemocy ;)

muppet90

Aaa, ok, umknelo mi to, dzieki za wyjasnienie.

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Przecież matka go w pewnym momencie prosi, by podniósł lewą rękę za głowę, pyta: "nie możesz? wyjaśnij dlaczego", chłopak mówi twardo: "nie" - rozumiem, że Ron był również przez ojca katowany, a efektem tego jest na stałe uszkodzony bark. Nie mówiąc o współuzależnieniu od przemocowca i wypieraniu. Dorosłego, pasywnego chłopaka musiał bronić Carl.

iwonrud

Aaaa, teraz już wiem o której scenie mówiliście, teraz mi się przypomniała, rzeczywiście matka mówiła mu o uniesieniu ręki i sam wtedy pomyślałem oho czyli też miał jakieś przejścia z ojcem, ale zapomniałem z wrażenia po zaskoczeniu napaścią Wilków.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones