Oglądając ten serial odnosiłam wrażenie, że oglądam "Szkołę dla Elity". Ten sam motyw przewodni ze zbrodnią, nowa uczennica, najlepsza szkoła, grupka przyjaciół, która coś ukrywa, trójkąciki (albo chęć trójkącika). Ktoś też porównał ten serial do filmu "Czarny Łabędź" z Natalie Portman i do serialu "Słodkie Kłamstewka". Słodkie Kłamstewka - ok, ale Czarny Łabędź? Byłoby to dużym nietaktem. Nie było tu..emocji? Gra aktorska na niskim poziomie, a szkołę dla elity oglądałam z zapartym tchem i rumieńcami na policzkach, a tutaj..? Za kilka dni pewnie zapomnę, że coś takiego istniało, Gdyby nie to, że drugie skrzypce grał balet to nawet bym się nie zainteresowała.
Polecam gorąco
https://www.filmweb.pl/serial/Pot+i+%C5%82zy-2015-710809
Balet,balet i jeszcze raz balet ;p
Problem w tym, że ten serial jest oparty na książce o tym samym tytule, która jest z 2015. Pierwszy odcinek Szkoły dla Elity wypuszczono w 2018... ups