Mam to samo odczucie. Na każdym kroku widać jej mniemanie o sobie, a niekiedy bezczelny sposób wypowiedzi do nauczycieli, czy policjantki... no z racji różnicy wieku chociażby nie wypada... Mnie osobiście to mocno razi. Pozdrawiam!
" Na każdym kroku widać jej mniemanie o sobie" Że niby Neveah? Niby kiedy? To ciekawe jakie masz w takim razie zdanie o Bette....
Z racji różnicy wieku chociażby nie wypada... Na szacunek trzeba zasłużyć. W "bezczelny" (cokolwiek przez to rozumiesz...) sposób odzywała się do dyrektorki która w pełni na to zasłużyła.
Też tak uważam, nie moglam znieść jej i jej bezczelnego tonu, zwłaszcza do policjantki...
Okropnie irytacjąca dziewczyna. Nie wiem czy to wina samej postaci a może też nieco aktorki