PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=806867}

Titans

6,8 14 714
ocen
6,8 10 1 14714
Titans
powrót do forum serialu Titans

Mam bardzo mieszane odczucia wobec Tytanów. Klimat serialu jest wprost niesamowity. Ciężki, ponury, wciągający - w sumie to z czego słyną produkcje DC. Nie koniecznie jest to moja broszka (zdecydowanie fanka lżejszych, zabawniejszych produkcji Marvela tutaj), ale potrafię docenić to co zasługuje na docenienie. Lubie postać Dicka i bardzo podobało mi się przedstawienie tej postaci przez zarówno starszego jak i młodszego aktora. Postaci superbohaterów ptaków były genialnie wykreowane i zagrane, mogłabym obejrzeć cały serial tylko o nich. Nie mogłam znieść tylko dwóch rzeczy: postaci Raven i charakteryzacji Anny Diop.
Na początek - Raven. Znam Tytanów z serii animowanej, którą oglądałam z bratankiem i postać Raven była moją ulubienicą. Zawsze była mroczna, odległa i poważna. Biorąc pod uwagę jej pochodzenie przypuszczam, że to naturalne. To jest kwintesencja jej postaci, więc wiedziałam, że zagranie jej w aktorskiej wersji będzie trudne. Nie spodziewałam się cudów, ale to co dostałam po prostu sprawia, że załamuję ręce. Odsuńmy na bok aktorkę, ładna mała rzecz, jej charakteryzacja nie była tragiczna, jej aktorstwo niezbyt udane, ale też nie rażąco złe, więc przymknę oko. Problemem jest sama postać Raven a nie sposób jej odegrania. To w sumie depresyjna nastolatka, która swoją naiwnością i lekkomyślnością nie tylko sprowadza kłopoty na siebie, ale też na innych, ale czy wówczas sprząta po sobie bałagan? Boże broń. Po prostu płacze i użala się nad sobą jaka to ona biedna i smutna, jak nikt jej nie chce i nikt nie rozumie, kiedy wokół wiele osób ryzykuje życie żeby jej pomóc. A jeśli ktoś nie zgodzi się z tym co mówi strzela focha jakby miała 5 lat a nie 15 (czy ile ona ma lat w serialu). Jak w odcinku z psychiatrykiem. Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok. Cała farsa z mamuśką była przewidywalna, a ja nie mogłam zrozumieć za ch.olerę dlaczego Rachel od samego początku gdy spotkała się z Angelą nie zasypała jej pytaniami z "kim jest mój cho.lerny ojciec" na czele. I przywołanie kogoś przez lustro, kogoś kto jak sama wie jest ciemny i niebezpieczny było dobrym pomysłem w jaki kuźwa sposób? Jak nastolatka, która widziała morderstwo przybranej matki, była ścigana, porywana, oszukiwana, nie była nawet trochę podejrzliwa wobec kobiety, której nigdy nie spotkała? Ta zbuntowana nastolatka z depresją i problemami zaufania dorosłym nagle jest taka potulna i robi wszystko co każe jej matka? To takie porypane, że miałam ochotę rzucić czymś w monitor. Po 11 odcinkach nie znalazłam ŻADNEJ dobrej cechy charakteru w postaci Raven, nic co by równoważyło wszystkie jej wady i odkupiło ją w moich oczach. Mam nadzieję, że w drugim sezonie to się zmieni, ale jak pójdą tą samą ścieżką to Raven będzie grzecznym szczeniaczkiem demona, który chce zniszczyć świat i będzie szczekać gdy ojciec poprosi o głos.
Druga rzecz - charakteryzacja Anny Diop.
Anna Diop to piękna kobieta (choć piękno to kwestia gustu, więc pewnie komuś może się nie podobać), ale to co z nią zrobili woła o pomstę do nieba. W tych plastikowych, fioletowych sukienkach i futrze, z tą bolesną dla oczu peruką i obrzydliwym, w ogóle nie pasującym do jej twarzy, makijażem wygląda jak pie.przony klown.
To czego w sumie brakowało mi pod koniec sezonu 1 to zauważalnego rozwoju postaci. Myślałam, że Dick robi postępy, ale ostatni odcinek wszystko przekreślił. W sumie mam wrażenie, że wszyscy, z Raven na czele, są tak samo zagubieni, niezdecydowani i niedojrzali jak w pierwszym odcinku. Spodziewałam się jakiegoś mocnego uderzenia na koniec, wreszcie zebrania całej drużyny pod szyldem Tytanów itd., ale chyba nie dostanę tego aż do końca serialu.

ocenił(a) serial na 6
revira

A ja się zirytowałem kiedy serial nagle skręcił w stronę klasycznego horroru. Takiego gdzie nagle coś robi ŁUU! Może tak musiało być, skoro cały sezon kręci się wokół Raven, ale i tak się wkurzyłem

erture

To że została zmanipulowana było częścią bardzo dobrze uknutego planu.

Dick w tym odcinku został pozbawiony woli a wszystko się działo w jego myślach, nie wiadomo jakiej mocy użył Trigon.

No i sama chałupa była przeklęta i specjalnie przygotowana by wszystkich osłąbić.

Raven jednak do końca nie uległa i mimo problemów emocjonalnych to fajna postać.

Anna Diop powiem że marna z niej Starfire, po co łazi cały czas w tych tragicznych ciuchach ulicznicy? Czemu zachowuje się jak Żaneta z żabki? Dlaczego w trakcie z rozmowy ma się wrażenie że ma wszystkich w dupie?.

ocenił(a) serial na 8
ChubakaCieLubi

Ja mam nadzieję, że w drugim sezonie Wonder Girl dołączy do ekipy na stałe. Tak samo Superboy i Krypto :)

ocenił(a) serial na 8
revira

Co do Dicka to myślę, że w drugim sezonie jak go uwolnią z mocy Trigona to jednak jego postać się rozwinie i stworzy sobie strój Nightwinga. Co do Starfire to w tych wizjach w Gotham dopiero zauważyłem jaka to ładna aktorka. Mam nadzieję, że w drugim sezonie zmienią jej fryzurę i ciuchy.

Barry_Ultimate

Tak wygląda Anna normalnie:
https://pmcvariety.files.wordpress.com/2017/01/anna-diop.jpg?w=1000

Tak powinna wyglądać Starfire zgodnie z wizją fanów (i moją):
https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/intermediary/f/aa53ed16- f43b-4c77-8584-08a9d7c360de/dcwn8up-104243c7-2655-4758-a130-8d796079ed00.jpg/v1/ fill/w_600,h_900,q_70,strp/anna_diop_as_starfire_warrior_gear__by_hemely12_dcwn8 up-fullview.jpg

A tak wyszło (i wybrałam jedno z lepszych zdjęć):
https://pbs.twimg.com/media/DnA4F-rWsAEehc-.jpg

Myślę, że jest spora różnica między jej naturalnym wyglądem oraz oczekiwaniami fanów i ostatecznym efektem. A ja nawet nie rozumiem dlaczego tak jest. Nie musieli naprawdę bardzo się starać przy jej charakteryzacji. Aktorka mogła albo przefarbować włosy albo założyć naturalnie wyglądającą perukę, wystarczył lekki makijaż i soczewki do oczu oraz fioletowy strój. Ktoś mi tłumaczył, że twórcy serialu nie mieli budżetu, ale w lumpeksie znaleźli by jej lepszy strój niż przerysowanej ulicznicy.

ocenił(a) serial na 5
revira

wykreowali ją na lata 80-te, patrząc pod styl i muzykę którą lubi, swoją drogą strasznie uboga była muzyka w serialu, a niestety to muzyka robi zawsze cały efekt łał, nadaje tonacji filmowi i kształtuje myśli widza... dali tyłko no. Po 1 sezonie mogę dać co nawjyżej 5/10 a gdyby nie pojawiła się Dawn pewnie skończyłbym na pierwszych 2ch odcinkach

revira

o rany, TAK.. moje odczucia są identyczne.


pamiętam doskonale odcinek ze szpitalem psychiatrycznym - też normalnie myślałam że wyjdę z siebie. autentycznie nie mogłam wyjść z podziwu: jak można być aż tak wybitnie durnym? ok, to w pełni zrozumiałe że Rachel pragnęła uratować swoją biologiczną matkę, ale serio? upierać się, że trzeba wbijać jak najszybciej do szpitala prosto w pułapkę jak ostatni kretyni? jakby urodziła się wczoraj. pewne jest, że ta dziewczyna sama by nie przetrwała: absolutnie nie ma instynktu samozachowawczego, a jej naiwność aż woła o pomstę do nieba. tylko i wyłącznie z winy Rachel Dick i reszta byli torturowani i niemal stracili życie. po tamtym odcinku głupota Rachel już nie robiła na mnie aż takiego wrażenia, ale mimo to - ręce aż mi opadły kiedy obdarzyła Angelę taką ufnością. ok, to jej biologiczna matka, ale przecież nie tak naprawdę nie znała tej kobiety, na litość boską.

absolutnie też zgadzam się ws charakteryzacji Kory. mam szczerą nadzieję, że ludzie odpowiedzialni za charakteryzację naprawdę wezmą krytykę do serca i w drugim sezonie się zrehabilitują.

Anna Diop jest przepiękna, ale tą charakteryzacją strasznie ją oszpecili. nawet nie przeszkadzają mi jej włosy. strój przestał mnie razić do momentu, gdy przebrała się w kombinezon (wg. mnie jest znacznie znośniejszy). najbardziej drażnił mnie ten jej okropny makijaż. autentycznie wyglądała jak klownica. jak można było tak spie...rdolić na całej linii... Starfire od lat stanowi mokry sen wszystkich nerdów tego świata. oglądając ten serial ciężko to uwierzyć - pomimo tak zjawiskowej aktorki.

ogółem Titans bardzo mi się podobali. najbardziej przeszkadzały mi ww rzeczy. jeżeli chodzi o plusy ogromnie podobał mi się Dick Grayson i Gar Logan. ogółem główna obsada była fantastyczna (uhm, ok - Teagan Croft to najsłabsze ogniwo). nie mogę się doczekać 2 sezonu i liczę na to że

a) Raven przestanie porażać swoją głupotą

b) charakteryzacja Starfire zostanie gruntownie zmieniona.

ocenił(a) serial na 6
revira

Trafiłaś w punkt, mam takie same odczucia


Brakuje mi tej mrocznej i poważnej Raven, która jak się wkur....wiła, to było pozamiatane. W serialu zrobili z niej typową nastolatkę XXI w. z problemami.

Chyba tylko zastrzeżeń nie mam do Wonder Girl(Jakoś mam ogromną sympatię do tej bohaterki) i Robina, a co do reszty mam sporo, ale...

Ostatnie odcinki to jakaś tragedia, a w szczególności 10 i 11. Mam ochotę strzelić sobie w głowę, gdy wiedzę jak Raven dała się przekonać, aby uwolniła swojego ojca.

Póki co jakoś nie trawię tej fabuły, ale dam mu jeszcze szansę. Zobaczymy jak się popiszą w 2 sezonie.

MichaelloS

Jest coś w tym serialu co mnie zatrzymało do ostatniej minuty ostatniego odcinka, to rzadkie u mnie, mam zwyczaj porzucać seriale gdy jakaś postać mnie wkurzy. Tutaj Raven wkurzała mnie przez prawie cały swój czas na ekranie, ale mimo to oglądałam dalej, dlatego obejrzę drugi sezon, ale jeśli do połowy nie zobaczę poprawy to niestety będę zmuszona to jednak porzucić - mimo wszystko jest dużo innych seriali do obejrzenia i tak mało czasu wolnego.
Postaci Wonder Girl nie znam. Tzn. poznałam ją dopiero gdy w Tytanach Dick udał się do niej. Z oglądania dowiedziałam się, że jest uczennicą Diany (?). Jestem interesująca. Ona i ptaki, których imion za diabli zapamiętać nie mogę (czy tam był jakiś gołąb?), byli świetni. Dick ma sporo cech, które go odkupują gdy się potknie, więc mam nadzieję, że w 2 sezonie rozwinie swoje skrzydła.

ocenił(a) serial na 6
revira

Mnie trzymała przy serialu nadzieja, że w końcu zacznie być taki jak oczekiwałem, ale niestety się nie doczekałem.
Wonder girl zyskała moją sympatie ponieważ dobrali pasującą do roli aktorkę(czego nie można powiedzieć o innych postaciach...) i sama postać była sympatyczna, przyjemnie mi się ją oglądało. Aktorka śmiało mogłaby grać w jakimś budżetowym filmie DC. Może trochę ją za bardzo chwalę, zobaczymy jak poradzi sobie w drugim sezonie.
Co do Hawk i Dove (Te jak to ujęłaś "ptaki" :D), byli w porządku, chociaż ich odcinek(bodajże 9) był głupi w pewnych momentach. Już na śmierć ich bliskich przymknę oko (choć dało się lepiej połączyć ich losy), to scena jak Dove przychodzi spuścić wpierdziel dawnemu oprawcy Hawka była bardzo absurdalna.

MichaelloS

Ten serial miał wiele absurdalnych scen, nie zamierzam zaprzeczać, choć osobiście dzielę absurd na dwie kategorie: zabawny i żenujący. Ptaki mnie bawiły, Raven żenowała. Nie wiem, może za bardzo się jej czepiam.

revira

Mamy zapowiedź drugiego sezonu...
https://www.youtube.com/watch?v=TSlKaiktdK4
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

Falkor1

Wygląda dobrze. Wyczekuję.

revira

Pełen zwiastun!
https://www.youtube.com/watch?v=lULgyPaGRLg

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones