odpowiedź jest jedna: nie oglądaj

...a jakie było pytanie?

Uga Buga, lesbijka ma supermoce, Uga Buga, propaganda LGBT xDDD

No dokładnie, mnie tak samo wnerwia jak wpychaja te romanse gdzie popadnie, filmy, seriale, ksiazki, komiksy zawsze musi być jakaś zakochana parka: główny bohater zawsze musi wszystko spieprzyć dla swojej ukochanej xd aż rzygam tym heteroseksualnym gównem, no ile można???

zdajesz sobie sprawę, że to argument na miarę "chyba ty, debilu"... innymi słowy argument marny. No ale przecież wybitny diss musiał pójść.

Z ludźmi należy rozmawiać w języku, jaki rozumieją.

word

"Ale mnie denerwuje to propagowanie hetero związków we wszystkich filmach, mogliby sobie już dać spokój."

Hetero to nie propaganda - to NORMA dotyczącą 99-98% populacji. Przykładowo daltonistów jest dwa/trzy razy więcej jak homo (ok 4% populacji) więc może wreszcie dla odmiany parę seriali o nich?

a policzyłaś krypto gejów i biseksualistów plus krypto gejem był na przykład Roy Cohn co maja żony a późnej umaja się z mężczyznami i lesbijki według moich statystykach wszyscy homo i bi jest 5% i lesbijek i biseksualistek i pandemia cos tam.

Transvestite to nie nie to samo co transseksualista na pewno tego jest 5% plus drag king
drag queen

i ty niby nie jesteś homofobią własnie wcisnęłaś do jednego worka osoby orientacji homoseksualnej i zoofilów i nekrofilów.

Skoro ty pierwszy wrzucasz do wspólnego worka z homoseksualistami biseksualistów, Transvestite(?), "plus drag king
drag queen" żeby wyszło ci 5%, to dlaczego ja nie mogę wrzucić tam całej reszty? Są równi i RÓWNIEJSI?

Homofobia to brak akceptacji dla mniejszości seksualnych w społeczeństwie, a nie brak zdolności do logicznego myślenia.

" Skoro ty pierwszy wrzucasz do wspólnego worka z homoseksualistami biseksualistów, Transvestite(?), "plus drag kingdrag queen" żeby wyszło ci 5%, to dlaczego ja nie mogę wrzucić tam całej reszty? Są równi i RÓWNIEJSI?"


Może dlatego, że drag to część LGBT, gdzie bardzo często są rzeczniczkami lub liderkami społeczności LGBT? I z tym nie każdy musi się zgadzać, że przynależą do tej społeczności, ale jest im zdecydowanie bliżej niż zoofilom i nekrofilom, ponieważ zoofilia i nekrofilia nie są orientacjami seksualnymi. Wystarczy powtórzyć to, co ktoś napisał powyżej. Uważasz, że nie jestem homofobem, ale wrzuciłaś do jednego worka osoby homoseksualne z zoofilami nekrofilami, podpisując się pod tym wszystkim "Są równi i RÓWNIEJSI?". Beka stulecia, gdy próbujesz zasłonić się czymś, o czym nie masz najmniejszego pojęcia.


"Homofobia to brak akceptacji dla mniejszości seksualnych w społeczeństwie, a nie brak zdolności do logicznego myślenia."


Ty nie prezentujesz logicznego myślenia, ty prezentujesz uprzedzenia. Wystarczyło otworzyć google i poświęcić dwie minuty, żeby mieć pojęcie, o czym się pisze, ale wolałaś zaprezentować się jako uprzedzona osoba, która nie wie, o czym mówi.Po co w ogóle odpalać produkcje Netflixa skoro jest wiadome, że ten dość mocno stawia na wątki LGBT i często można na nie trafić, gdy się ich zwyczajnie nie lubi? Już nie wspomnę o tym, że ja jako osoba, które takie wątki lubi i korzysta z Netflixa dosyć często, praktycznie na nie trafia, a osoby, które ich nie znoszą, wpadają na nie ciągle.

"Beka" to jest z takich jak TY czy suwalczanin niepotrafiących nawet zauważyć, że wątek założony przez molfi nie dotyczy LGBTQ+ tylko homoseksualistów — a tych w społeczeństwie jest 1,2% wg największych dotychczasowych badań przeprowadzonych przez państwowe urzędy statystyczne GB, Kanady i N. Zelandii.

Reszta twojej wypowiedzi jest na tym samym poziomie, więc nie ma sensu się do niej odnosić.

Po prostu nie wiesz jak się do niej odnieść, bo się już sama pogubiłaś w tym, co piszesz :)

Przecież właśnie się "odniosłam" swoim wpisem.

a czym się rózni homo od lesbijek, albo bi od biseksualistek hahahah?

Nie pogrążaj się już

Hetero to 103% populacji. Oj ktoś słaby z matmy jest.

Polecam objerzec toy boy tam jest wątek gejowski i sububorre tez jest gejowski

W subburze (suburrze? czy jak to się odmienia :D ) Wątek homo nie był wepchnięty na siłę i pasował do fabuły. W zasadzie nie wyobrażam sobie tej postaci inaczej xD Ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę, że Netflix wpycha LGBT na siłę do każdego serialu.
Btw. serial o nastolatkach do tego LGBT (żyg), dobrze, że tu wszedłem zanim dodałem do listy...  

A ja generalnie mam w głębokiej zupie, czy watek jest hetero, czy homo...nieważne. Ważne, żeby film był dobry, a ten moim zdaniem jest. I generalnie wuj w zupę wszystkim, którzy próbowaliby imputować komuś swoje zachcianki i orientacje. To jest portal filmowy, a nie klub dyskusyjny na temat orientacji seksualnych, czy jak je tam zwał. Pozdrawiam.

bardzo dziękuje za ten komentarz, odpowiedź w punkt.

Pozdrawiam :)

Ty promujesz głupotę obnosząc się z nią dość swobodnie. Ogladalas wcześniej coś poza klanem? Może Anioł pański?

oczywisty troll, ale i tak: po co homofoby sięgają po seriale Netflixa?
w ostatnim czasie nie ma na tym forum takiej netflixowskiej produkcji która nie zostałaby skrytykowana za obecne w niej wątki LGBTQ+.

ok - jesteście zacofani do takiego stopnia, że obecność podobnych wątków musicie sobie tłumaczyć jako "propaganda" , ale to po co w ogóle to oglądacie?

akurat ty autorze tematu ewidentnie oceniłeś po samym zwiastunie skoro sprowadziłeś serial do "homoseksualnej wersji Carrie". co jest w sumie o wiele bardziej żałosne.

Stwierdzenie zwykłego faktu — jakim jest nadreprezentacja wątków homo w produkcjach Netflixa — to akt homofobii? Od kiedy?

Kim są ci "Oni", o których wspominasz i jak można strolować swój własny post? To ty robisz pod nim przecież wpisy, a ja jedynie odpowiadam przez grzeczność.

"oni"= inni homofobi tacy jak ty. odpowiedziałam na twój komentarz i jednocześnie zwracam się do innych homofobów. to raczej oczywiste.


nie ma czegoś takiego jak nadreprezentacja wątków LGBTQ+. idąc twoją logiką prawdziwa nadreprezentacja to wątki heteryków.

skoro przez grzeczność odpowiadasz, no to ustosunkuj się do tego o co spytałam się na wstępie: po co w ogóle oglądasz Netflixa? a już szczególnie serial o którym wiadomo że zawiera homoseksualny wątek? jesteś masochistą czy trollowanie to po prostu sens twojego życia? a może choć tępisz LGBTQ+ lesbijki są już dla ciebie - z oczywistych powodów - o wiele bardziej akceptowalne?

Po pierwsze — nie jestem homofobką. Preferencje seksualne innych osób zwyczajnie nie interesują mnie. Jeśli ktoś jest szczęśliwy w homożeństwach lub związkach partnerskich etc to jak najbardziej ma do tego prawo.

Po drugie — nie jestem telepatką, tak jak TY, i nie posiadam znajomości fabuły filmów, zanim ich nie obejrzę.

Po trzecie — sposób, w jaki wylewasz swoją nienawiść na forach, uniemożliwiają jakąś sensowną dyskusję. Jesteś klasycznym hejterem, dosyć ograniczonym zresztą.

Po 1. - zakładasz temat specjalnie po to żeby narzekać na "nachalną propagandę LGBTQ+". niee, skąd. wcale nie jesteś homofobką. jasne ;) [uwaga! sarkazm!] 
piszesz że "preferencje seksualne cię nie interesują" jakby to miało być jednoznaczne z tym że szanujesz homoseksualistów i nie masz problemów z ich seksualnością. bzdury.  dowodów na powyższe dostarczyłaś aż nadto.


Po 2. - ty tak poważnie? ;) "telepatką"? czyli koniecznie trzeba być telepatą a nie po prostu posiadać dwie pary oczu żeby z zwiastuna i opisu serialu dowiedzieć się, że główna bohaterka jest homoseksualna?poza tym jeżeli Netflix faktycznie wpycha wszędzie gdzie się da "propagandę LGTBQ+" no to raczej takich homofob uważnie zapoznaje się z fabułą serialu żeby uniknąć znienawidzonego wątku za nim zacznie oglądać dany serial. przecież pod tym względem homofob powinien być wyjątkowo ostrożny.


 Po 3. - żenujące przypisanie mi swoich cech. oczywiście, że tak. zachowanie typowe dla trolli kiedy zabrakło argumentów. założyła homofobiczny wątek i to niby ja zieje tutaj nienawiścią i jestem ograniczona. na jakiej w ogóle podstawie jestem ograniczona, strasznie mnie to ciekawi? ;) to nie ja mam tutaj problem z obecnością wątków LGBTQ+ do takiego stopnia żeby zakładać temat na forum i wylewać swoje żale.


i jak nie było odpowiedzi na moje pytanie ... - po co w ogóle oglądasz Netflixa który jak twierdzisz zbyt nachalnie propaguje LGTBQ+ wszędzie gdzie może - ... tak nie ma. nie żeby mnie to dziwiło ;) w każdym razie poniekąd odpowiedziałaś na moje pytanie: już wiadomo, że trollowanie to sens twojego życia.

ad. 1 - Ta fobia występuje tylko w twojej głowie i jest wyrazem dereizmów. Gdybym była homofobka dałabym serialowi 1 i po sprawie.

Na szacunek trzeba sobie zapracować — szanuje się ludzi za coś. Hr Waldorf — gej i jednocześnie wspaniały Polak, albo Ks. Józef Poniatowski — również homoseksualista i bohater-patryiota. Za frico nikt ci szacunku nie da - nie uczą już tego w szkołach?

ad. 2 - "zwiastuna i opisu serialu" - o czym ty dziecko bredzisz? Dostaję dziennie 50-100 nowości i nie mam czasu, by wcześniej czytać na ich temat, albo oglądać zachwalające je trailery. Przeglądam w 10-20 min filmy, jakie otrzymałam, i jeśli coś mnie zainteresuje to zostaje, a jak nie (99,5%) to w śmieci. Jeśli TY wybierasz, to co masz oglądać, na zasadzie "zwiastuna i opisu serialu" to nie dziwię się, że masz takie problemy emocjonalne, bo pewnie każde g*** przypada ci do gustu.

ad. 3 - żenujące jest raczej to, że przypisujesz swoje dereizmy innym — wpierw że nie oglądali serialu, potem że są homofobami, a potem, że posiadają zdolności telepatyczne.

Nie lubię też Horrorów — to znaczy, że jestem horrorofobką? :D. Napij się lepiej melis, zanim zaczniesz znów bełkotać na forach.

czyli tak jak się spodziewałam. obrażane i unikanie odpowiedzi na proste pytania ale kłopotliwe dla trolla, ciąg dalszy. :)


przecież jak przystało na trolla nie założyłaś konta dla oceniania filmów i dla filmowej społeczności tylko dla trollowania. wystarczy najechać na twoją ikonę: nic nie oceniłaś, ani jednej produkcji. i wiadomo że dla niektórych wystawienie negatywnej oceny to za mało bo koniecznie trzeba jeszcze bełkotać o homo propagandzie na forum.

przy okazji dzięki za przykład ograniczonego myślenia: to, że wymieniłaś jakiś znanych homoseksualistów których rzekomo podziwiasz nie jest żadnym dowodem na to że nie jesteś homofobem.



a i to faktycznie dziwne i ewidentnie świadczy o moich problemach emocjonalnych że gdy pojawia się nowy serial czytam o czym on jest i oglądam zwiastuny. i to niby ja bredzę ;) a zwiastuny nie zachwalają tylko mają bardziej funkcję informacyjną: zdradzają mniej więcej czego możesz się spodziewać po fabule. gdybyś uczyła się na błędach nie byłabyś niemile zaskoczona znienawidzonym wątkiem.


jest spora różnica między tym że nie lubisz jakiegoś konkretnego gatunku a faktem że masz problem z wątkami dotyczącymi danej społeczności - np właśnie społeczności LGBTQ+


homofobiczne trolle z Filmweba nigdy nie zawodzą :))

Jeśli nie zrozumiałaś odpowiedzi na swoje pytania, to miej żal jedynie do swojego intelektu. Przecież Ty nawet nie rozróżniasz pojęć: homoseksualizm (czyli ukierunkowanie preferencji popędu seksualnego) od LGBTyzmu (ideologii). Dla ciebie oba te pojęcia to synonimy (chcąc nie chcąc, musiałam się zniżyć do twojego poziomu w tej kwestii — nadaremnie zresztą, bo i tak niczego nie pojęłaś).

Jesteś typowym ograniczonym intelektualnie hejterem, pieniącym się pod cudzymi postami. Jedyny z ciebie pożytek to taki, że podbijasz je wyżej, dzięki czemu są bardziej widoczne.

robienie uników, obrażanie mnie i zarzucanie mi swoich własnych przywar nie jest odpowiedzą na moje pytania. ;)

w dalszym ciągu nie odpowiedziałaś na moje pierwsze pytanie: po co w ogóle dalej sięgasz po seriale Netflixa? piszesz o tym że wpycha gdzie się tylko da tą "propagandę" i o "nadreprezentacji wątków homo" (twoje własne słowa) a mimo to dalej oglądasz produkcje Netflixa? prościej jej jednak zrezygnować z subskrypcji.


natomiast tą swoją uwagą na temat pojęć "homoseksualizm" i przede wszystkim "LGBTQ+" dałaś kolejny wybitny dowód na swoje ograniczenie jakim jest homofobia oczywiście.
w ogóle z każdą twoją wypowiedzią mam co raz mniejsze wątpliwości co do tego z kim mam tu do czynienia.

"w dalszym ciągu nie odpowiedziałaś na moje pierwsze pytanie: po co w ogóle dalej sięgasz po seriale Netflixa?" - vide ad. 2

Czytanie ze zrozumieniem to KLUCZ do niebłaźnienia się na forach.

w swojej adnotacji numer 2 odniosłaś się do tego, że nie jesteś żadną telepatką i skąd niby masz znać fabułę serialu przed jego obejrzeniem (nadal mnie to bawi;)) i nie: nie zawarłaś tam odpowiedzi na pytanie które próbuje uzyskać. 

przeczytałam z całkowitym zrozumieniem wszystkie komentarze które napisałaś. i to nie tylko te w odpowiedzi do mnie :) a propos: piszesz, że zgadzasz się z kimś w kwestii że powinna być kategoria LGBT (btw, ten serial jest podporządkowany pod taką kategorię od samego początku) czyli jednak w jakiś sposób weryfikujesz to co oglądasz.

najbardziej ciekawa jest twoja reakcja na scenę w której główna bohaterka pocałowała swoją przyjaciółkę. i tak reagować ma ktoś kto upiera się, że wcale nie jest homofobem? ;)

przechodzisz samą siebie w pogrążaniu się.

W trakcie oglądania (chyba drugi lub trzeci odcinek) nabrałam podejrzenia, że to zrzynka z Carre i aby to potwierdzić weszłam na profil filmu. Gdyby w tym momencie zamiast opisu gatunku: "Przygodowy"(co to ma wspólnego z filmami przygodowymi, to nie mam pojęcia — ale mowa o pierwszym sezonie, wiec może w drugim cos jest narzeczy) widniało: Dramat LGBT/fantazy LGBT/ horror LGBT to odpuściłabym sobie od ręki — a tak przeleciały jeszcze dwa odcinki, zanim potwierdziły się moje podejrzenia (akcja w lesie).

Dziecko, "homofobia" to brak akceptacji dla gejów i lesbijek. Ja ich akceptuję, a to, że czuję do aktów homoseksualnych (np. pocałunków homo) naturalną niechęć to chyba normalne, bo jestem wszak hetero. Gdyby mi się to podobało, to oznaczałoby, że sama jestem homo. Ktoś ci ostro zlasował mózg, skoro za "homofobię" bierzesz sam fakt bycia hetero. Jeśli ktoś tutaj się pogrąża to tylko TY, swoją heterofobią i fanatyzmem LGBT.

"...przeczytałam z całkowitym zrozumieniem wszystkie komentarze, które napisałaś,.." - potraktuję to jako nieśmieszny dowcip.

Odpuść. Nie marnuj energii na głupca. To jakiś pomiot Jędraszewskiego, przyjaciela Paetza. Śmierdzi na kilometr kryptogejem.

haha... to już nawet płci interlokutora nie rozrożniacie??

Zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że LGBETyzm ma jakiś związek z ograniczeniami umysłowymi. Ostatnio czytałam, że Biedroń i Śmieszek wybierają się do Chin na urlop, bo jest taniej w związku z koronovirusem. Wszędzie wokół mnie ludzie chodzą w maseczkach, metro prawie puste, w sklepach zaczyna brakować środków do dezynfekcji (łącznie ze spirytusem), a tutaj tych dwóch gamoni leci do "epicentrum" pandemii. Masakra :D

o tym że to troll nie miałam żadnych wątpliwości od samego początku. lubię obnażać głupotę takich trolli. zawsze jest ten sam schemat: dużo uników na proste odpowiedzi i jeszcze więcej obrażania ;)

ale przyznam, że z tym porównaniem do pomiotu Jędraszewskiego trafiłeś w punkt! pozdrawiam ;)

Ale zaraz. Niby piszesz,że trzeba rozróżniać pojęcia homoseksualizm i Lgbt, ale jeżeli od samego początku chodziło ci tylko o ideologię to dlaczego sama nie rozróżniasz tych dwóch pojęć? Przykładowo sama napisałaś, że Netflix ma tendencję do wciskania wszędzie wątków homoseksualnych. Powinno być raczej tendencja do wciskania ideologii Lgbt. Starasz się pisać z sensem, ale już dawno się pogubiłaś.

Ale zaraz. Przecież post jest wyraźnie o LGBT. To dopiero niejaka isabel wprowadziła znak równości miedzy LGBT+, a homoseksualizmem traktując te dwa pojęcia jako synonimy, a ja jedynie dostosowałam się do poziomu jej narracji.

Po drugie — gdzie piszę, że: "...trzeba rozróżniać pojęcia homoseksualizm i Lgbt"? Nie chcesz rozróżniać, nie potrafisz, nie możesz... obojętne dla mnie.

Zaraz, zaraz. Przecież zacytowałam to co napisałaś. Sama już wcześniej postawiłaś znak równości między Lgbt a homoseksualizmem. Po drugie - skoro piszesz komuś, że nie rozróżnia jakiś tam pojęć, sygnalizujesz że trzeba je rozróżniać. Nie musisz pisać tego dosłownie, bo to się rozumie samo przez się.

Zaraz zaraz. Podpięłaś się pod wątek isabel i wg tego właśnie wątku zinterpretowałam twoj wpis.

Jeśli cytujesz moje wypowiedzi z dwóch różnych wątków i kleisz je razem według swojego jakiegoś klucza, to może ci wyjść co dusza zapragnie. Przykładowo: gdzieś napisałam, że komuniści to czerwoni, a w innym wątku, że wszystkich czerwonych amerykanie zamknęli w rezerwatach — więc tobie wyszło, że twierdze, iż komuniści to Indianie.

Żeby usunąć niejasność, to połączę ci prawidłowo te dwie kwestie do ktorych nawiązujesz: "Netflix staje się już zbyt nachalny z tym swoim propagowaniem LGBT+ poprzez wciskania wątków homoseksualnych i ich afirmację wszędzie gdzie może."

Po drugie — nie wiem skąd wynika to twoje przekonanie (a prori), ale jest mylne.

Zaraz zaraz zaraz. Nic nie kleję. Zacytowałam to, co sama napisałaś, żeby pokazać że raz piszesz jedno, a potem drugie. Sama już się pogubiłaś i teraz próbujesz zapierać się rękami i nogami jak się tylko da.

Owszem zacytowałaś, ale wycięłaś sobie z kontekstu te frazy i źle je zinterpretowałaś (celowo lub niecelowo — nieważne). Dlatego napisałam ci wyraźnie jak oba pojęcia: "homoseksualizmu" i "ideologi LGBT" łączą się ze sobą.

"Netflix staje się już zbyt nachalny z tym swoim propagowaniem LGBT+ poprzez wciskania wątków homoseksualnych i ich afirmację wszędzie gdzie może."