Wierny książce, z "klimatem". Uwielbiam go!
PS. I podobają mi się animacje.
Ja też go uwielbiam :)
I też podobają mi się animacje. Powiedziałabym, że są raczej dość oszczędne, ale takie wyraziste... W końcu w animacji chodzi o pewną umowność, a to pozwala nieco przerysować bohaterów i nadać im przez to więcej charakteru :)
Animacje - kreska fajna, wyrazista, etc, lecz bardzo ... (nie mogę znaleźć odpowiedniego słowa) skokowa(?), tzn brak jej płynności. I choć tej ksążki nie czytałem, to wygląda na wierną oryginałowi (ten styl heh).
Lecz oceniam film nie książkę, więc z powodu braku płynności oczko niżej niestety.
Film jest zajebisty, szczególnie odniesienia do Makbeta. Książki niestety nie czytałem, ogólnie to 2 film na podst książki Pratchett`a. Wszystko OK oprócz właśnie kreski, która z drobnymi wyjątkami mnie męczyła.
Też mam te same wrażenia. Film w zupełności oddał pratchettowski humor ale animacja nie przypadła mi do gustu.
Przede wszystkim w filmie czuć ducha świata dysku i Pratchetta. Animacji nie ocenie, bo przez pryzmat obecnych możliwości wydaje sie słaba, a nie mam ochoty brać poprawki na czas tworzenia.
Co prawda nie czytałem żadnej książki Pratchetta, ale filmy na podstawie jego książki bardzo mi się podobają, mają swój specyficzny klimat, no i są z gatunku fantasy :).
Na razie czytałam tylko "Maskaradę" Prachett'a i bardzo mi się podobała. Tą książkę na pewno też przeczytam, bo zamierzam poznać cały cykl. Film mi się podobał, uważam ze oddaje ducha twórczości autora. Jest dowcipna i w klimacie. Co do animacji, no to ma już swoje lata, ale nie jest przecież zła. A niania Ogg i Śmierć są według mnie najlepsi, to moje ulubione postacie :)