Kurde, zaczynalo sie tak niewinnie i luzacko, ale atmosfera gestnieje. Nie bez powodu chyba skojrzenia mam z Sopranos, zwlaszcza, ze syn godfathera maniera grania bardzo przypomina mi Tony'ego. Aktor zreszta swietna role mial tez w The Wire. No ale wiadomo - Sly klasa, najwiekszy atut serialu zaraz obok scenariusza pana Sheridana. Koncze ten serial i zaczynam Mayor of Kingstown. Po Yellowstone zaczalem goscia scenariusze uwielbiac.

1883 - western też jest od Sheridana

Wiem, 1923 - kontynuacja jego rowniez :) zamierzam obejrzec wszystkie

Jedyny minus tego serialu to długosc odcinkow , 36 minut to jednak troche za mało i pod koniec wszystko za szybko sie dzieje i watki szybko zamykane ale bedzie drugi sezon wiec miejmy nadzieje ,ze wydluza troche czas trwania. Dla przykladu srednia dlugosc odcinkow Sopranos to 58 min.

Nie slyszalem, ze bedzie 2 sezon. To mega wiadomosc! Essa!

A i Max Casella tez grał w Sopranos ale byl jeszcze mlodziutki , nawet wasa nie mial hehe Ogolnie to Tulsa King to taka luźna gangsterka ale przyjemnie sie oglada . The Sopranos to jednak bardziej dramat z wieloma dialogami i swietnym aktorstwem, Oczywiscie oba polecam , pozdro !

O Mayor of Kingstow wogole nie slyszalem , dzieki za informacje , bedzie chwila to sprawdze bo dobra obsada i ciekawy temat .Sheridan to teraz robi te seriale hurtowo :o

Mayora skończyłem oglądać w grudniu, polecam. Zaraz wjeżdża drugi sezon. Ogólnie oceniałbym wyżej od Tulsy.

9 odcinek rozwala system, niczym stare dobre lata 90te