Właśnie skończyłam oglądać także jestem jeszcze pod wrażeniem :)
Dawno już żaden serial tak mnie nie wciągnął (od czasu Prison Break - sezon 1 i 24 Godzin), obejrzałam wszystkie odcinki w kilka dni.
Przede wszystkim znakomity scenariusz, po kawałku oglądamy dopasowanie całej układanki, która często układa się zupełnie inaczej niż myśleliśmy, fakt, że często powraca do tych samych scen ale pokazanych z różnej perspektywy i zdradzających krok po krok drobne elementy. Intryga doprowadzana do samego końca na trzymającym w napięciu poziomie.
Świetna obsada, oczywiście Glenn, Zeljko, ale też Rose czy Ted, to najmocniejsza strona serialu.
Bardzo dobrze dobrana muzyka i ciekawe zdjęcia, więc czego chcieć więcej tym bardziej w sezonie ogórkowym :)
Ja w każdym razie polecam i oceniam 9/10.