Dziewczynka na schodach to córeczka Rose - kobiety, z którą Paul miał romans lata temu. Przedstawił jej się jako Peter. Mieli romans kiedy Rose miała chłopaka. Wydawał jej się normalny, aż do momentu kiedy pewnej nocy nie zaczął jej dusić. Po tej sytuacji Rose miała problemy zdrowotne, a ze swoim chłopakiem nie widziała się kilka dni, żeby tego nie widział. Ten chłopak został jej obecnym mężem, który do tej pory nie wie ani o romansie sprzed lat ani o tej sytuacji. Rose jest koleżanką pani patolog, która współpracuje przy morderstwach z detektyw Gibson. Patolog powiedziała detektyw, że ma jedną koleżanką (chodzi o Rose), która zetknęła się w młodości z chłopakiem, który chciał ją udusić, ale tego nigdzie nie zgłosiła (wydałoby się, że miała romans). Detektyw Gibson zaprosiła do siebie Rose na nieoficjalną rozmowę w tej sprawie. Ta opowiedziała jej wszystko i na podstawie jej zeznań stworzyli rysopis mężczyzny, który jest uderzająco podobny do Paula. Aktualnie on po rozstaniu z żoną poszukał w Internecie gdzie mieszka Rose i tam się udał. Akurat spotkał w nocy na schodach jej córeczkę. Znalazł ja po tylu latach (od czasu ich romansu się nie widzieli), bo domyślił się, że ona współpracuje z policją. W ostatnim odcinku 1 sezonu, kiedy Paul rozmawiał z detektyw Gibson przez telefon powiedział jej, że nigdy nikt go nie znajdzie. Na co detektyw powiedziała mu, że ma na imię Peter lub kiedyś tak się przedstawił, gdzie chodził do szkoły i co studiował. Niestety te informacje były od Rose i połączył fakty... Mam nadzieję, że rozjaśniłam Ci sytuację, choć widzę, że post jest sprzed 9 lat, a nie otrzymałaś/eś żadnej odpowiedzi. Pozdrawiam :)