I jakoś angielski serial był bardziej naturalnie grany. Tak jakby na
wyspach to się wszystko mogło na prawdę zdarzyc a u nas to tylko w serialu.
Ciekawe, czy w drugiej serii się okaże, że została dokonana aborcja (tak
jak w orginale) co w Polsce wywołałoby wielką burze i świętoszkowate
wystąpienia sytych biskupów.
echhh no tak, a ja głupi uwierzyłem, że Polacy mogą wymyślić taki serial...
serial bardzo fajny, przynajmniej nasi aktorzy bardziej atrakcyjni od tych angielskich
Faktycznie identyczne sceny i dialogi. Zmieniają się tylko drobiazgi typu: "Rzuciłem ją po słuchała country" "Rzuciłem ją bo słuchała Wet wet wet":) Serial bardzo mi się podoba ale rozczarowało mnie to, że to nie Polacy go wymyślili. A już myślałam, że wreszcie coś się zmienia w polskich nudnych serialach.