PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=367031}

Włatcy móch

5,9 55 714
ocen
5,9 10 1 55714
3,3 7
ocen krytyków
Włatcy móch
powrót do forum serialu Włatcy móch

Niech nikt nie zrozumie mnie źle. Zanim poznałem oryginał piałem niemal z zachwytu nad tą produkcją, dzisiaj bo debilnych tekstach Kenneg... znaczy Czesia nie pozostało prawie nic. Było kilka fajnych odcinków jak "Gigant" czy "Pranie mózgów" ale to wyjątki od reguły.

Ten serial nie ma w sobie nic z tego. co ma pasjonująca opowieść o dzieciakach mieszkających w Kolorado. Humor jest rynsztokowy, kreska paskudna, postacie skrajnie odpychające no i ten tandetny film... przykre że w ogóle jeszcze się trafiają ludzie do których nadal trafia ten pozbawiony wszelkiego morału toaletowy humor - a to że jeszcze powstają odcinki dowodzi tego. Dziwne - a wydawało się że większość wyrosła z tego i została już tylko dzieciarnia z podstawówek, która nie znając świetnego oryginału dalej cieszy się z tego... nieważne, nie warto klnąć bo ta podróba zrobiona przez Kędzierskiego nie jest tego warta:).

ocenił(a) serial na 4
tc1987

Kiedyś oglądałem to regularnie, ale nie wiem czy przestałem bo wyrosłem z głupot, czy pierwsze trzy lub cztery sezony wcale nie były takie złe. Pamiętam, że podobał mi się ten odcinek z Hitlerem i ten z pierwszą komunią, ale byłem wtedy w gimnazjum i nie wiem, czy nadal by mi przypadły do gustu. Trudno jednak nie zauważyć, że dopóki sam Kędzierski pisał scenariusz (czyli według wiki do 9 odcinka IV sezonu) przynajmniej "próbował" skupić się na pokazaniu jak ośmioletnie dzieci widzą Świat. Później już był tylko głupi bełkot i dziecinada.

Ale porównywanie do South Parku zawsze wydawało mi się lekką przesadą. Wiem, że tu i tu głównymi bohaterami są czterej chłopcy, chodzący do podstawówki, Anusiak to Cartman, a Higienistka to Kucharz, ale poza tym nie ma zbyt wiele podobieństw. Podobieństwa Kenny'ego do Czesia nigdy nie chwytałem. To zupełnie różne postacie.

Acha i mam dla Ciebie dobrą wiadomość - odpowiedź na twoje pytanie: NIE, Włatcy Móch skończyli się pół roku temu ;-)

Luklaser

Dokładnie, też nie kumam. Tak jakby ktoś pisał, że Rambo 2 to zrzyna z Czasu apokalipsy, bo i tu, i tu akcja się dzieje w Wietnamie.

ocenił(a) serial na 4
Luklaser

"Acha i mam dla Ciebie dobrą wiadomość - odpowiedź na twoje pytanie: NIE, Włatcy Móch skończyli się pół roku temu ;-)"
http://www.youtube.com/watch?v=v6dIwb_OBl8 - Nawet w dniu upadku III RP nie będę już ponownie tak szczęśliwy - dziękuję:).

Jak dla mnie ten bełkot serialu zaczął się niemal od razu po prostu kiedyś się to mniej dostrzegały i zdarzały się rodzynki, a potem jak i one zanikły wszystko się załamało.

Kto wie może to faktycznie fani SP (ci "starej daty" na długo przede mną) zaczęli te porównania wśćiekli że taki nijaki serialik jest w PL 100 razy bardziej popularny niż wielki SP? Możliwe sam pamiętam że zanim zacząłem uwielbiać ten serial słyszałem pojedyńcze zarzuty ze strony fanów SP o to. Spotęgowane tym samym że Kędzierski zawsze wypierał się tego że zainspirował go SP co jest dość oczywiste. A dla fanów SP to było wymarzone pole bitwy do rozbijania wśród znajomych poplarnośći WM - porównać Zajkowskiego do Buttersa, Andzelikę do Wendy Tusteburger, czy właśnie Higienistkę do Chefa (nawet ja na to nie wpadłem:P) - w każdym starciu wygrywa SP ciekawszymi postaciami, fabułą i td.

Ale to w sumie typowe - Sam na przykłąd rozumiem o co chodzi jako np. zagorzały wielbiciel twórczości Doug'a Walkera alias Nostalgia Critica, i faktu że coś tak marnego jak Niekryty Krytyk zdobył gigantyczną popularność zrzynając ogólnikowo ze wzorca. I sam chętnie najeżdzam na NK pod tym kątem pokazując 100 razy ciekawszą twórczość pierwowzoru,

Zboczyłem z tematu. Uważam jednoznacznie że bez SP tacy Włatcy nigdy by pewnie nie powstali nawet mając odpowiedniki jak np. Simpsonowie" czy "Family Guy". Dla mnie porównanie tych seriali seriali jako oryginału i zainspirowanej kopii jest oczywiste i chyba już zdania nie zmienię.

ocenił(a) serial na 4
tc1987

Wiesz, może to dlatego że ja fanem SP "starej daty" nie jestem. Dawniej nienawidziłem tego serialu ze względu na słabą animację, bezcelową kontrowersyjność i humor klozetowy. Zanim zostanę utopiony w krowim moczu przez jakiegoś fana dodam jeszcze, że te nowsze odcinki uwielbiam i oglądam na bieżąco, więc porównując SP do WM, sugeruję się raczej późniejszymi odcinkami. Nie wiem czy to dlatego nie chwytam większości podobieństw.

Kenny = Czesio? - Dlaczego? Tylko dlatego, że jeden ciągle ginie, a drugi już nie żyje? Już samo to jest różnicą, a nie podobieństwem. Poza tym Czesio jest kumulacją wszystkich wad fizycznych i psychicznych spotykanych wśród dzieci, jest super uprzejmy i nie zna różnicy pomiędzy kobietą i mężczyzną. Natomiast Kenny to najbiedniejszy dzieciak w szkole, który wie o "tych sprawach" więcej niż reszta klasy i ciągle umiera, o czym wszyscy wokół szybko zapominają. To zupełnie różne pomysły na postać.
Zajkowski = Butters? - Tak, obaj są naiwni, ale w ten sposób równie dobrze można by porównać Buttersa do Millhousa z Simpsonów. Zajkowski to kozioł ofiarny, a Butters to... właściwie po prostu tylko naiwniak.
Andżelika = Wendy... W zasadzie to nawet nie rozumiem jakie podobieństwo zauważyli krytycy. Że obie są dziewczynami? To bez sensu. Nie mają ani jednej wspólnej cechy (obie są amerykankami? ;-) )
Słyszałem nawet porównanie Maślana = Kyle, ale tu już zajeżdża chamizną. Czy to dlatego, że jeden jest żydem, a drugi jest bogaty? ;-D
Poza tym tematyka jest inna: WM skupia się na życiu ośmiolatków w Polsce i był to chyba serial najbliższy prawdy pod tym względem. Dzieci są realistyczne - przeklinają, nie rozumieją wielu rzeczy, starają się za wszelką cenę nie okazywać empatii, itd. South Park skupia się raczej na mieszkańcach miasteczka oraz wyśmiewaniu bieżących głośnych tematów w absurdalny sposób. Same dzieciaki czasem nawet zachowują się lub są traktowane jak normalni dorośli ludzie.

Tak naprawdę jedynymi podobieństwami, których nie można wybaczyć to Anusiak = Cartman i Higienistka = Chef. W zasadzie to są te same postacie 1:1 i wydaje mi się, że chyba właśnie to był powód dla fanów SP, żeby wyszukać nawet na siłę podobieństwa do całej reszty postaci. Z resztą jeśli fani SP uważają, że Kenny jest choć trochę podobny do Czesia to sami mocno upraszczają tę postać i być może dlatego jestem tak wyczulony na to porównanie.

A aluzję do Niekrytyka rozumiem lepiej niż ktokolwiek inny. Sam byłem mocno wpieniony, kiedy odkryłem, że koleś cały czas ściągał od kogoś, kto robi to samo w 100 razy lepszy sposób. I nie wkurzyłbym się tak, gdyby nie to, że NK nigdy słowem o tym nie wspomniał, a większa część Polaków nawet o tym nie wie.

ocenił(a) serial na 4
Luklaser

Jak już mówiłem - to po prostu tak wychodziło często na siłę byle dokopać WM. Jakby nie wystarczało innych argumentów by dokopać leżącemu:). O ile z Higienistką/Chef się zgodzę, to jednak z Anusiakiem/Cartmanem już za nic. Obok Randy'ego Marscha i Buttersa Stocha Eric to mój ulubiony bohater i znoszę porównywania go - postaci miewającej często przebłyski ponadprzeciętnej inteligencji pośród zabawnego acz prymitywnego rasizmu do owego tępego kloca z blokowiska. Tamten nie ma żadnych interesujących cech - jest tylko tępy i chyba nigdy nic się interesującego z tą postacią nie działo - a Erci ewoluował z prymitywnego czarnego charakteru na ulubioną postać fanów. Nie znoszę tego porównania:).

Butters akurat często był kozłem ofiarnym - to trzeba przyznać że zdarzały się takie znamienne przypadki jak naprzykład odcinek o piersiach Bebe jak rzucali kamieniami w auta a Butters z góry godził się na bycie tym na którego zwalą winę. Wiem że to jest po stokroć głębsza postać ale ogólne wrażenie długo takie było. Poza tym Butters nie raz padł ofiarą Erica (Casa Bonita czy Jared have AIDS to najlepsze przykłady) podobnie jak Zajsrowski padał ofiarą przerośniętego sadysty Anusiaka, porównywanego niesłusznie do Cartmana.

Najważniejszą różnicą pozostaje różna konwencja - 100 razy lepsza niż we WM - pzwala ona nie tylko nabijać się z problemów 4 czy 5 klasistów, ale też pozwala obśmiać dzisiejszy świat.

Cieszę się że trafiłem na osobę która również ceni poczynania Kanału Channel Awesome z Dougiem Walkerem na czele. Inna sprawa że kiedyś podobno bąknął że inspirował się nim czy Angry Video Game Nerdem ale to było tak ciche że do dziś frustraci atakują na YT czy na polskiej stronie thatguywiththeglasses.pl jego twórczość za to że "zrzyna z Niekrytyego Krytyka" - ot stereotypowe wyobrażenie fana Włatców Móch.

Dopiero teraz dostrzegam że serial się skończył. A t po tym że dyskutujemy sobie spokojnie a nie było wysypu maniaków Czesia i spółki przeprowadzjących zdecydowany kontratak - znamienne:).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones