Serial jak najbardziej zasługuje na najwyższą ocenę. Ten serial tak bardzo staje sie życiem, tak bardzo można się w niego wczuć, że po jego zakończeniu czuć pustkę jakby jakiś etap w życiu sie po prostu skończył. Ostatni odcinek pełen łez i pełen emocji, płacze razem z nimi zarówno ze szczęścia jak i z żalu. Uwielbiam
Ciągnięcie tego przez 9 sezonów to było jakieś totalne nieporozumienie. Praktycznie zero realizmu. Ale też nie twierdzę że serial był beznadziejny - był całkiem niezły