Emisja w Polsce w dwie kolejne środy 2 i 9 grudnia o 20:25 w TVP1 pod tytułem "W pułapce miłości".
Serial liczy oryginalnie 2 odcinki, ale TVP je podzieli i zmontuje tak, że wyjdą trzy. W związku z tym emisja także 16 grudnia.
Też bym wolała w całości. Bez sensu czekać cały tydzień na następny odcinek, zdążę zapomnieć co się działo.
Niestety to nie pierwszy miniserial który emitują w ten sposób. Chyba wszystkie puszczają tydzień po tygodniu, odkąd pamiętam. Dopiero co zaczynam oglądać odcinek i zaraz koniec a potem znowu czekanie. Bez sensu
Dokładnie,puszczają tylko tak dla swojej wygody i dla jak największych zysków z oglądalności.Bo wiedzą że jak ludzie obejrzą odcinek 1,to będą czekać i oglądać kolejne odcinki,niezależnie kiedy i o której godzinie je puszczą.
I jak do tej pory coś takiego im się chyba sprawdza. Ale plus dla nich że kilka niezłych seriali czasem można w jedynce obejrzeć ;)
Jeśli chodzi o seriale ,to lubię w tym klimacie,ale najlepiej lubię te Meksykańskie puszczane na TVPuls i TV4,obecnie oglądam Za głosem serca,ma mnóstwo odcinków,ale są puszczane za to codziennie po 2 odc.i nie trzeba czekać tygodniami na kolejne odc. ;)
Mnie też się zdarza Meksykańskie oglądać. Zarówno z Pulsu jak i tv 4 . Tyle ze na czwórce nie zmieniają ciągle godzin emisji i nie ściągają z ramówki w połowie odcinków
Zgadzam się,Puls za dużo zmienia w emisjach swoich seriali i swoich widzów mają za nic.Na TV4 takich numerów nie odstawiają.
Nie powinna ich dziwić mała oglądalność skoro niektóre premiery puszczają o tak beznadziejnych godzinach, że większość ludzi wtedy pracuje albo jest w szkole. Kto niby ma to oglądać?
Nie ma tak dobrze,my to jedynie możemy iść na chorobowe i wtedy nadrabiać nie obejrzane seriale :D.A na razie jedyna pociecha,że możemy oglądać odcinki nieobejrzane w necie. ;)
Jak na razie zaskakuje mnie naiwność głównej bohaterki. Miłość miłością ale Afganistan to nie raj na ziemi.
myślałam że to facet namówi ją do wyjazdu a ona sama chciała jechać. Ja w życiu drugi raz bym tam nie wróciła. Lekkie przegięcie jak dla mnie
Też myślałam, że on ją do tego zmusi. W takim razie stwierdzam bezmyślność na wysokim poziomie tej kobitki.
Mówiła, że przeżyła tam horror a znowu chciała jechać, ale cóż, kobiety...
Ciekawe ile polek mieszka na bliskim wschodzie i wrócić nie może, bo miłość... he he he.
No własnie... na pewno wiele. Osobiscie chciałabym wiedzieć co Polki albo kobiety z Europy widzą w arabach i do tego stopnia żeby tam jechac... miłość miłoscią ale nie trzeba dużo aby sie domyślic jak tam jest nie dosc ze niebezpiecznie, to dla kobiety to istny horror..
Jeśli odnosisz się do filmu to Afgańczyk to nie Arab i nie każdy kraj gdzie dominuje wyznanie muzułmańskie wygląda jak Afganistan.Co kobiety widzą w Arabach?To co można dostrzeć w każdym innym człowieku.
Dokladnie... jeszcze za pierwszym razem jak tam pojechala to okej ale pozniej z tym malym dziciatkiem?? Po co ? Jak mu zalezy na niej to wróci.
Tu nie chodziło o to, że się bała, że nie wróci, tylko stwierdziła, że nie wytrzyma bez niego i jedzie z nim. Tak czy siak, skoro taka historia miała miejsce jak niżej negrita84 pisze to współczuje tej kobiecie. Trzeba mieć nie równo pod sufitem wydaje mi się żeby w ogóle tam jechać, a co mowa wrócić tam i to jeszcze z małym dzieckiem.
Też tak uważam. Za pierwszym razem jeszcze mogłam ją zrozumieć,ale po co tam wracała skoro wiedziała co ją czeka? Koszmar
Film jest nakręcony na podstawie książki, a ksiązka napisana na podstawie prawdziwych wydarzeń. Film jest raczej luźną adaptacją, wiele faktów się rózni. książkę przeczytałam jednym tchem :)
Film jest w całości na YT, niestety tylko dla znających hiszpański :)