i zastanawia mnie jedna rzecz, która być może wyjaśni się później, ale jak to się stało, ze nikt jej
nie kojarzy w miasteczku? Jak to możliwe, ze ona podaje swoje nazwisko policjantowi i on nie
wie, ze była oskarżona o zabicie męża. Takie sprawy zawsze są głośne, takie mieściny żyją nimi
bo to tania sensacja.