Właśnie zacząłem oglądać, ale wciąż zastanawiam się nad jednym: co robi dziecko w więzieniu? Czy to ma jakieś uzasadnienie historyczne (może naprawdę gdzieś tak było) albo chociaż fabularne?
Ja wiem, że kobiety po spełnieniu pewnych warunków mogą zatrzymać dzieci po porodzie, ale po pierwsze w odpowiednio przystosowanych oddziałach, a po drugie tylko do pewnego wieku np 2.5 roku. Więzienie gdzie jest jedno dziecko, matka dzieli pokój ze współlokatorką, a dziewczynka już jest świadoma to chyba jakaś parodia?
Przepisy australijskie i system więziennictwa jest całkiem inny niż w Polsce. Dużo więzień jest w prywatnych rękach i mają swoje wewnętrzne przepisy, żeby dzieci mogły być z matkami, muszą być w wieku przedszkolnym, a matki muszą napisać podanie, po czym władze konkretnego więzienia decydują czy to jest realne i jak to będzie wyglądało. Szczegółów Child Protection Practice Manual w warunkach więziennych można się dowiedzieć na australijskiej rządowej stronie.
Należy pamiętać, że scenarzyści i twórcy starają się o wiarygodność realiów i nie popełniają tak grubymi nićmi szytych błędów.