Ten ból gdy trzeba czekać na nowy sezon. Ale włączyłam się, gdy 1 i 2 sezon już były gotowe, a 3 sezon tuż tuż. Ileż nerwów musiało kosztować ludzi oczekiwanie pomiędzy nimi? Teraz nie ma emocji, bo wszystkie ciekawe dla mnie wątki już się rozstrzygnęły.

Mnie teraz boli serce, bo czekam na 4 sezon :) Ból, rzeczywiście ból ;)

leci może w TV 2 sezon? jest dostępny na player ale jeden sezon 1.

nie mam zielonego pojęcia :) TV to coś, czego nie mam w domu :)

:)

^^

może idż do więzienia będziesz mieć widok z 1osoby :) jak się nie umiesz doczekać

A jest tam chociażby Franky? Jak tak to lecę <3

Dokładnie racja przypadkowo trafiłem na ten serial patrzę nota wysoko z początku średnio ale teraz kończe drugi sezon i miazga. Oglada się fajnie dużo się dzieje z odcinka na odcienke lepiej polecam gorąco.

Hmm właśnie zamierzam go zalukać serio aż tak dobry .... ? Bo do Dextera długo nie mogłem się przekonać a później był żal... że już koniec ;)

Jestem po pierwszym odcinku i mam zgoła odmienne zdanie. Nie chodzi tu o intrygi, tylko o realia więzienia, które są totalnie z kosmosu.

Że niby mają za dobrze? :D

Raz, że za dobrze, dwa dziecko w więzieniu? Trzy, cała ta intryga w pierwszym odcinku to takie naciągane jak końcowa scena...

akurat w australii dziecko w więzieniu jest możliwe, w wielu innych krajach również...

Tak, dziecko jest możliwe, ale tylko do bezpośrednich wizyt pod opieką matki. Czyli przykładowo ojciec może przywieść do więzienia dziecko i na cały dzień oddać pod opiekę matce.

Niby nie...

Nawet u nas jest możliwe, że matka będzie w więzieniu z dzieckiem, ale musi mieć do tego odpowiednie miejsce ;)

Dla mnie pokój wspólny był nie do zrozumienia, tzn. dlaczego nie zamykają cel na noc. Teraz sobie myślę, że trzymali Bea w spartańskich warunkach: http://www.aww.com.au/latest-news/crime/what-life-is-really-like-inside-a-womens -prison-20702 Co się dziwić Allison, sama zaczęłam się zastanawiać nad jakimś rozbojem w Australii.

Dlaczego nie zamykają cel na noc? Bo najwyraźniej jest to więzienie o systemie otwartym ;)

Gdybym miała stosować takie kryteria, to wszystkie filmy/seriale o hetero(jakieś 98% produkcji) jest słabe bo jest wyłącznie dla hetero... Żenująca wypowiedź homofobicznej histeryczki ewentualnie homofobicznego histeryka, który niczym innym się nie zajmuje tylko wyszukiwaniem homo wątków...

uderz w stol a nozycze sie odezwą :) niestety biedulko chora, filmy hetero są normalne i nie są zalosną propagandą

"Łapać złodzieja, łapać złodzieja"-najczęściej krzyczy...złodziej. Widownia LGBT powinna śledzić Twoje komentarze,nikt tak sprawnie jak Ty nie wyszukuje wątków homo w filmach i serialach. Jesteś w tym skuteczniejszy/a od niejednego tęczowego.Masz obsesję czy problem z akceptacją samego siebie? Stawiam na to drugie.Zamiast karmić się "hetero propagandą" zaakceptuj się wreszcie, żałosna imitacjo heteryka. x] Żal mi Ciebie ale nie na tyle, bym dręczyła klawiaturę dalszą jałową dyskusją z tobą...

Na takich jak ty zawsze można liczyć-bezmózgowy trybiku "homopropagandy" wszędzie się jej doszukując najskuteczniej ją rozsiewasz. Na wypadek gdyby ktoś zapomniał o istnieniu lgbt, ty natychmiast o nich przypomnisz. x]
Ale ponad wszystko oczywistym jednak jest i nie odkrywam tu żadnej Ameryki, że jeśli ktoś wykazuje tak chorobliwe zainteresowanie cudzą doopą to bez wątpienia ma gigantyczny problem z własną...

Rzadko sie zdarza zeby nick az tak dobitnie okreslal osobe ktora sie nim posluguje.
"slaby, o lesbach dla lesb"
Droga (ze tak zazartuje) Naczelna Desperatko. Mylisz sie.
Jezeli film jest o kotach to sugerujesz, ze ogladaja go tylko koty?

Pomijajac juz fakt, ze Wentworth nie jest serialem dla lesbijek, a jedynie jednym z wielu watkow w nim jest watek homoseksualny. Chyba nie powiesz mi, ze wiarygodnym jest twierdzic, ze w wiezieniu dla kobiet nie bedzie ani jednego romansu kobiety z kobieta. A jesli nawet tak nie twierdzisz, to czemu spisujesz film na straty tylko dlatego, ze ewidentnie jakis watek Ci "nie lezy"?
Jestem ciekawa, czy w ogole znasz jakies bohaterki w tym serialu, czy tylko obejrzalas np. pierwszy odcinek i wlaczyl Ci sie radar homofobiczny. Albo jestes pruderyjna, albo zwyczajnie wystarczaja Ci takie ograniczone komentarze we wlasnym wydaniu.
Jakby mnie ktos zapytal o czym i o kim jest Wentworth powiedzialabym, ze jest o kobietach. O roznych kobietach. Slabych i silnych. Wygranych i przegranych. O rzeczywistosci, ktora nie jest czarna albo biala. Tylko jak na co dzien-bardziej zlozona. Powiedzialabym, ze jest o skomplikowanych relacjach ludzi i o tym jak trudno jest wyrwac sie z wlasnych ograniczen.

"niestety biedulko chora, filmy hetero są normalne i nie są zalosną propagandą"

Np takich ograniczen.. Umyslowych. Moze lepiej nie ogladaj tego serialu, bo faktycznie moglaby sie jeszcze w Tobie obudzic chec poznania jakiejs "kobity" A wtedy moglabys podejrzliwiej zaczac patrzec na wlasne odbicie w lustrze i zastanawialabys sie co poszlo nie tak.
Pozdrawiam :]

spoko, nie obudzi sie, nawet ani jednego odcinka nie widzialam, wiec fajnie wiedziec ze juz od pierwszego rezyserzy probuja manipulowac pogladami.

"nawet ani jednego odcinka nie widzialam"

No blagam Cie. To o czym my tu rozmawiamy?

"wiec fajnie wiedziec ze juz od pierwszego rezyserzy probuja manipulowac pogladami."

Poglady trzeba miec wlasne a to ze ktos jest podatny na manipulacje to juz inna sprawa. Niemniej jednak niczego takiego nie odczulam w tym serialu jak proba jakiejs manipulacji widzami. Moze byloby o czym rozmawiac jesli bys obejrzala serial. A tak to nie ma przestrzeni do polemiki ....

Ja tam mogę cierpliwie poczekać na następny odcinek/sezon ale gdybym oglądał na bieżąco i przeczytał to co przeczytałem(spojler o śmierci Bea) i nie mógł bym obejrzeć od razu to by był ból.

:)

super serial , jeden z najlepszych

Tylko gdzie to niby obejrzeć?!

Potwierdzam! Uwielbiałam OITNB, ale ten serial wymiata pod każdym względem!