Właśnie oglądam bo trafiłem na to przypadkiem i naprawdę w porównaniu z "Więźniarkami" taka słabizna, że szok. Pani naczelnik więźnienia mająca erotyczne sny i marzenia z więżniarką lesbijką. Żenada totalna. Nie wiem tylko po co posługują się nawziskami postaci jak są to zupełnie inne postaci niz te które mieliśmy przed laty.

Nie oglądałam, ale podobno kolejne sezony są znacznie lepszy a rola pani naczelnik jest zagrana bardzo dobrze.

Jestem przy 6 odcinku pierwszego sezonu bo oglądam na Pleyerze, a tam odcinki niestety co tydzień.

Bo 1 sezon ogólnie był słaby, a kolejne według mnie są rewelacyjne, przede wszystkim za sprawą naczelniczki:)

Kolego telewidzu, wcale nie taka żenada.... powiem więcej, wątek jest oparty na faktach :)