No powiem Ci, że wybrałaś/wybrałeś super serial. Jest on niezwykły. To ogółem jest coś z mocami nadprzyrodzonymi lub jakimiś "Czarnymi Elfami". Na serio polecam!! Bardzo fajny. Powiem, że jest dużo emocji. Można powiedzieć, że bohaterami są; wampir (jak na mój gust nawet fajny) który jest... jakby go tu opisać? Powiedzmy, że jest samotnikiem, ale wydaje się jakby czuł coś do pani detektyw (Viki). No oczywiście Viki. Ona jest... dziwna. Ona ma jakieś moce ale nie takie coś w sensie, że potężne, ale ona ma 2 tatuaże na rękach i to one powodują jakąś dziwną więź pomiędzy nią, a, że tak powiem, światem mitycznym. No i na końcu został nam policjant Mike. On był kiedyś z panią detektyw (ona była kiedyś policjantką) on jest "wtajemniczony" w świat mitów i tajemnic tak samo jak Viki. Troszkę się rozpisałam, ale mniej więcej coś tam powiedziałam. Polecam na serio!!!!

Nie odbierz mnie źle bo bynajmniej nie staram się Ci ubliżyć ale informacje, które zawarłaś w swojej wypowiedzi można by opisać w dwóch zdaniach. To tylko tak w celu edukacyjnym.

Serial jest rewelacyjny....Nie zbyt podobał mi się koniec ale cóż.Zdecydowanie polecam!!!! Serial inny niż wszystkie jest jeszcze parę innych seriali tego typu np.Pod osłoną nocy i Być człowiekiem ale amerykańska wersja (z przystojnym wampirem Henrym którego znamy z Więzów krwi).

warto ze wzgledu na henrego:)))a tak na powaznie da sie ogladac

A inne role Kyla widziałaś? nie tylko Henryego?

Moim zdaniem warto obejrzeć. To zupełnie inny styl niż np. pamiętniki wampirów, raczej mniej młodzieżowy. Momentami przypomina mi nawet klimat serii "Opowieści z Krypty". Sądzę, że po dwóch pierwszych odcinkach (bo czasem warto dać drugą szansę) sama będziesz już mogła wyrobić sobie o nim zdanie i zdecydować czy oglądać dalej.

Ja bym bardziej polecił "pod osłoną nocy" dużo lepszy.

oj tak ,,Pod osłoną nocy" dużo lepszy, o niebo lepszy, wręcz cudowny. ,,Więzy krwi" nie dorastają mu do pięt. Obejrzałam kilka odcinków, ale nie przypadły mi do gustu...

Dziadostwo!
Dziwne stwory, przewidywalna fabuła i główna bohaterka mająca problemy emocjonalne.Najbardziej wkurzająca ze wszystkich bohaterów.

NIE POLECAM!

Właśnie obejrzałem pierwszy odcinek, i muszę powiedzieć, że do książki się nie umywa. Ogólnie kiepsko to, moim zdaniem, wygląda.

@Erna_Shorter : Bohaterka jest taka a nie inna, bo książkę, na podstawie której został nakręcony serial, napisała kobieta. Myślę, że to dużo tłumaczy... ;)

Serial jest zaje*****, ale koniec dziwny. Nie wiem czy przerwali go z powodów małej oglądalności czy było rzeczywiście zaplanowanych 10 odcinków 2 serii... Zdenerwował mnie koniec, ale jak mogłabym jeszcze raz zdecydować czy go oglądać czy nie to bym zrobiła to samo. Polecam:]

ja mam do tego serialu mieszane uczucia. Z jednej strony przypominał mi Agela a z drugiej dziwne stwory powtórka. Nawet nie obejrzałam całego pierwszego sezonu. Jedynymi fajnymi bohaterami byli Henry i Coreen, szkoda tylko, że nie byli razem.
Ale za to Kyle teraz gra w Being Human US i jest super :D

Serial jest rewelacyjny....Nie zbyt podobał mi się koniec ale cóż.Zdecydowanie polecam!!!! Serial inny niż wszystkie jest jeszcze parę innych seriali tego typu np.Pod osłoną nocy i Być człowiekiem ale amerykańska wersja (z przystojnym wampirem Henrym którego znamy z Więzów krwi).

Bardzo lubię seriale fantasy, więc zaczęłam oglądać i ten, i poległam... Wytrwałam 3 czy 4 odcinki. Niby fabuła taka, jak w innych serialach tego typu, niby bohaterowie też podobni, a jednak coś sprawia, że ten serial jest naprawdę okropny. Nie wiem, może w dalszych odcinkach się rozkręca, ale te kilka, które widziałam, były tak beznadziejne, że dałam sobie spokój

mam dosłownie tak samo .jestem na 5 odcinku i męczę się ,bo nie moge znaleźć nic ciekawego z tego gatunku czego bym nie widziala.nie wiem czy przetrawm do końca sezonu. Jak dla mnie to raczej LIPA

A szkoda bo sam scenariusz na prawdę nie jest zły...tylko kanadyjska produkcja po prostu nie porwała

Naprawdę nie wiem co jest takiego w tym serialu, że jest aż tak słaby. Daj znać jeśli jednak dalej jest lepiej ;)

też się poddałam ....

Ach, a już myślałam że będzie powód żeby do niego jednak za jakiś czas wrócić :P

Bo nie ma w nim nic nowego; ot taka Buffy tyle, że bez jakiegoś magicznego powołania.

Tak naprawdę, jeżeli ktoś oglądał Buffy i Anioła to nie potrzebuję oglądać już żadnych tego typu seriali, bo w tych pierwszych pokazano chyba już wszystko co człowiek może w tej kwestii wymyśleć. Trochę inaczej było to pokazane w Grimmie.

Nie wydaje mi się żeby akurat to było problemem tego serialu. Jest mnóstwo seriali o podobnej tematyce i wiele z nich jest niezłych, więc z tego tematu sporo jeszcze można wycisnąć.

Noo tak ale mogliby sięgnąć po jakichś klasyków literatury (do seriali) np Masterton, Lumley, Smith, Knight a nie klepać non stop to samo. Poza tym dobry vonpyr...to już z założenia jest absurd.