Film położony przez muzykę, szaro brudno i nijako, normalnie trochę jak w polskich filmach, muzyka podobna do tej, którą mogliśmy słyszeć w Psy I i Psy 2, czyli jakaś trąbka i saksofon.
Widze że kolega kassar mało olgąda brytyjskiego kina lat 60tych. Jest tak jak powinno być, ja uważam że ścieżka dźwiękowa świetnie doprawia brudny Brytyjski klimat lat 60....
Posrany jesteś tak, czy po prostu głupi?...:o Nie odpowiadaj, to było pytanie retoryczne...:p A porpos, to mini serial, nie żaden film i to jest jazz, a nie jakiś tam saksofon i trąbka, prosty jak drut i głupi jak but z lewej nogi, człowieczku...:-)
Poszczekać to dupami mogą na Twojej wiosce burki, jak nie wiesz o czym i do kogo piszesz, stul pysk kmiocie...:-(