Nie potrafię zrozumieć zamysłu reżysera, kontynuacji kultowego filmu.
Oczywiste jest że młode pokolenie nie zna filmu z lat 80" więc logicznie myśląc film powinien być dla pokolenia obecnych 40 czy 50 latków.
Orginał być może jest lekko kiczowaty ale miał mroczny charakter, momętami śmieszny a role wyraziste, które od razu można było polubić, bądź się ich bać.
A serial jest dla nastolatków, jednak obecne dzieciaki tym się nie zachwycą, fabuła nudna, kiepskie teksty, inscenizacja taka sobie, wątki humorystyczne bardzo słabe. Jak na razie zło jest bo jest nic więcej. Wciąż mam nadzieję że się rozkręci.
Jak na razie słabo się to ogląda.