Wilow, woooow. Kużwa zrobili serial. Na podstawie kultwego filmu. Odpalam 1 odcinek. Widze księzniczkę i ruda laskę. Myśl, zaraz zaraz. Czyta ruda babe nie grała osttanio lesbijki?
Owszem grała. Serial Willow to jeden wielki lgbt śmietnik, girl powier. A facet to chora p...da, idiota i debil. Owszem, mamy kilku aktorów z filmu, zamknieta jest fabuła filmu. Ale serial to jedno wielkie g...o i drama made in dzbany młodzieżowe. Mało tego błędy w filmie, bo laska z bolnd raptem robi się ruda. Serial promuje lgbt, męskie role kobiece, które są załosne. Facet to głupi cep i debil. Pijący alko. Willow to chora teen drama. Wątek się gubi i to dosyć mocno. Ogólnie, nie wiadomo o co chodzi w tym serialu. Ok, jest zło , ważne jest lgbt i kololory troll. Czy polecam serial? Nie, chyba, że lubisz marnowac czas na chłam. Tu wszystko się gubi, a ważny wątek to tkz "poprawność polityczna" . Która jest Ci narzucona i masz to oglądać. Oby zamknęli ten serial. Bo kala film. I jego historię.