Jeniec wielokrotnie:
- wychodzi sobie i wchodzi do obozu jak i kiedy chce;
- poucza, opieprza, a nawet atakuje fizycznie hitlerowskich strażników;
- robi co mu się żywnie podoba... a gdy mu się nie podoba, to nie robi.
Nigdy nie wymagam wiarygodności od filmów typowo rozrywkowych i dziwię się nawet ludziom, którzy to robią, a wkurza mnie, gdy z powodu braku wiarygodności maksymalnie zaniżają filmom typowo rozrywkowym ocenę, wystawiając 1. Ale "Wojenna narzeczona" to nie kino rozrywkowe, tylko wojenne, historyczne, a w takim przypadku wiarygodność jest już pożądana. Dlatego nie mogę wystawić oceny wyższej niż 5.