I co wiadomo już którego kolegę grał Marek Kondrad (i w którym odcinku) ? Bo teraz mnie zaczęło nurtować to pytanie ;>

Kondrat wystąpił w ostatnim odcinku, podczas sceny przy bramce do piłki ręcznej...... i mówi głosem Stefana Friedmanna!

Dziękuje za odpowiedz, a z drugiej strony to ciekawe dlaczego na jedno zdanie wypowiedziane przez Kondrada zaangażowali Friedmana :P

Ja też się często zastanawiam nad dziwacznym zjawiskiem dubbingów w polskich filmach, serialach. Aktor nie przemawia swoim głosem, tylko głosem innego aktora. Tak jakby sam w studiu, w studio, (w końcu już sama nie wiem jak się odmienia te końcówki) nie mógł nagrać swojego głosu.

Pewnie dogrywa się, gdy dźwięk nagrał się słabo albo wcale, może głos aktora nie pasował do sceny, był zachrypnięty, źle zabrzmiał, przyczyn mogło być wiele. Brak taśmy, czasu na powtarzanie, ale głos w studiu, można dograć, poprawić. Z tym, że pewnie nie zawsze oryginalny aktor mógł być dostępny (inne miasto, wakacje), więc brali do nagrania kogoś po ręką.

Obie formy są poprawne ale w czasach gdy kręcono wyrazów obcych typu radio,studio się nie odmieniało.Mnie zastanawia coś innego,Kazimierz Jankowski oblicza delegację do Kołobrzega?Owszem do Tarnobrzega jest do dziś ale Kołobrzega?

Może Kondrat przechodził mutację głosu?

Wszedłem tutaj żeby to sprawdzić bo moim zdaniem też Kondrad mówi głosem Friedmanna

Nie wiem kiedy Kamery zaczęły rejestrować dźwięk, ale wiem że na początku lat 60. tego jeszcze nie umiały, więc mam teorie że z jakiegoś powodu nie zjawił się na nagraniach, oczywiście mogę się mylić, może po prostu nie pasował do tej roli