Film w porównaniu z książką to nieporozumienie. Fani S.King'a, łącznie ze mną będą zawiedzeni. Wszystkim dodano jakieś 10 lat, od początku nic się nie zgadza. Po przeczytaniu książki, oglądanie tego przedstawienia jest stratą czasu.
madrosci gimbusa, czyli dyrdymały pustej pały.