1 Zaginiony książę to wątek oparty na faktach nie znam szczegółów ale wiem że nie jest to wyssane z palca 2 Pamiętajmy że to jest po prostu serial i to w rodzaju telenoweli więc różne przeskoki czasowe po prostu wpisują się w kanon tego typu produkcji jak chcesz realizmu to sobie włącz Animal Planet albo TVP Historia ( sułtan Ahmed w realu miał 13 lat gdy obejmował tron a chyba nie twierdzisz że na początku serialu Koc wygląda na 13 latka :D )

P.S postać Iskendera jest oparta na historii Sehzade Yahya wpisz sobie w google jego historia jest na wiki ;)

Zajrzałam i nie wyjaśnia to tego, czego się czepiam. Nigdzie nie jest napisane jakoby Sehzade Yahya miał być synem Safiye. Miał też urodzić się w 1585 r., czyli byłby 5 lat starszy od Ahmeda i w chwili objęcia władzy przez Mehmeda III miałby już 10 lat a w serialu mowa o małym chłopcu. Więc w porównaniu z historią, to co przedstawili w serialu nie trzyma się kupy. Nie wiem jaki wiek pozwalał na samodzielne sprawowanie rządów przez sułtana, widocznie 13-letni Ahmed już mógł być uznany za wystarczająco dorosłego, jednak Kosem była regentką dla młodszych synów i wnuka a jak tak dalej pójdzie to okaże się, że młodsi książęta też są już dorośli. Ahmed nie wyglądał oczywiście na 13-latka, jednak mimo wszystko wyglądał młodziej niż Osman, który ma w tej chwili jakieś 11 lat :/ A co do samego przeskoku- wolniejsze prowadzenie akcji we WS, kolejne ciąże Hurrem, to budowało klimat, dlatego nie podoba mi się ten przeskok, szczególnie, że mieli o wiele mniej do przedstawienia- WS toczyło się przez prawie 50 lat a tu do śmierci Ahmeda było tylko 13, zmarnowali to...

Myślałem że pijesz do tego że taka historia z zaginionym księciem nie była możliwa stąd moje wskazanie na wikipedie.... Jak pisałem realizmu w tego typu produkcjach nie uświadczysz za wiele zaczynając oglądać de facto telenowele musisz być przygotowana na tego typu fantazję scenarzysty. Może właśnie dlatego że to tylko 13 lat tak przyśpieszono dorastanie książąt itp itd widzisz tam mieli lat 50 więc mogli spokojnie pokazać różne etapy ich dorastania rozwlekać to do xxx odcinków a tu wszystko musi dziać się szybko bo krótkie było życie Ahmeda a zarazem miłość Kosem Ahmed a to na tym głównie wspaniale się zasadzają.... po za tym pamiętajmy że Kosem jest mocno zagrożona nie wiem czy podjęto już decyzję o nakręceniu drugiej serii być może ekipa chciała dojechać do takiego momentu w fabule gdzie serial aż prosiłby się o kontynuacje

Z tego co można zobaczyć w Internecie ma być 2 sezon, z opisów wynika, że skończyło się na objęciu władzy przez Murada. Nie wiem czy jest to moment, w którym aż się prosi o kontynuację. Do tej pory nie raziła mnie aż tak bardzo róźnica między Kosem a WS, ale ostatni polski odcinek był już tak nudny, że doceniłam jak wyważone było Stulecie- nie same haremowe intrygi, walka o władzę, ale dużo miejsca poświęcone podbojom Sulejmana. Kosem zaczyna być zbyt duszna, bo toczy się tylko na płaszczyźnie pałacu a przez to nieciekawa.

Takie było panowanie Ahmeda z tego co wiem niczym specjalnym się nie zasłużył... dopiero panowanie jego potomków było bardziej burzliwe ( chyba dwóch synów zostało zamordowanych przez janczarów ) więc być może drugi sezon będzie bardziej... widowiskowy.

No cóż gdyby serial miał być poprawny historycznie to synowie sułtana z tego co obliczyłam w chwili jego śmierci powinni mieć max 14-15 lat, a tutaj grają ich aktorzy, którzy wyglądają jak 25-30 lat i z wyglądu nie wiele uchodzą matce xD Sam Ahmed rozpoczął panowanie w wieku 13 lat, a rok potem urodził się jego pierwszy syn (czyli stosunkowo szybko z punktu widzenia biologii, ale się zdarza). No, ale rozumiem, że to nie było by za bardzo wizualne. Plus śmiać mi się chce gdy widzę, te ryczące 30 w haremie, gdyby serial miał odzwierciedlać to co się działo naprawdę to harem składał by się z dziewczynek około 12 lat, w wieku 25-30 lat to już była emerytura, a kobiety dawno pożenione powinny być, o ile ciekawszy był by taki serial, no ale cóż poprawność polityczna i robienie ludziom wody z mózgu góruje.

Im więcej porównuję z historią, tym bardziej widzę, że twórcy pozwalają sobie na zbyt dużą swobodę. Aktor grający Osmana ma 30 lat, ten który wciela się w Mehmeda 18, a różnica między braćmi to niecały rok. Mogli wziąć jakiegoś 20-latka, byłoby bardziej wiarygodnie. Ale teraz najbardziej mnie uderza, to, że Mustafa był młodszy od Ahmeda o 2 lata, ale twórcy woleli zamiast 11-latka zaserwować widzom"słodkiego" dzieciaczka.

Mnie również straszne irytują te różnice/wpadki.

Mnie też to śmieszy. Twórcy wpychają tam 25-30 letnie aktorki, zupełnie jakby nie wiedzieli, że w haremie były głownie 14-15 latki a nawet dużo młodsze. Ale najbardziej rozwaliło mnie to kiedy w roli Telli Hümaşah, która powinna mieć jakieś 10 lat obsadzili 32-letnią aktorkę :D. No ale ważniejsza jest poprawność polityczna.

Safiye żyje 3 lata po swojej śmierci. Bez komentarza.

Z tego co widzę, to żyjącą dłużej Safiye przejęła wiele cech prawdziwej Kossen, ta nasza serialowa jest prawie święta w porównaniu z rzeczywistością, a tak na prawdę daleko jej było do tego prawego aniołka...

a jaka była Kosem w rzeczywistości?

Przede wszystkim była kobietą żądną władzy, dla niej potrafiła zrobić chyba wszystko. Owinęła sobie Ahmeda I wokół palca, dzięki czemu mogła robić wszystko na co miała ochotę. Rywalizowała z pozostałymi konkubinami Sułtana a szczególnie z Mahfiruz. Kiedy ta tylko ją zdenerwowała Kösem szła do Ahmeda i oczerniała rywalkę przez co tamta była bita, często za niewinność. Nie była zbyt dobrą matką - swoich córek (z wyjątkiem Hanzade) nie kochała, nie miała ochoty się nimi zajmować i chciała się ich jak najszybciej pozbyć przez co wielokrotnie były wydawane za mąż tymczasem ich matka czerpała z tego korzyści majątkowe. Co do synów jej ulubionymi byli Murad, Sulejman i Ibrahim. Miała świetne relacje z pasierbami a szczególnie z Bayazıdem, którego traktowała lepiej od swoich synów. Doprowadziła do śmierci swojego najzdolniejszego syna, Kasıma. Aby utrzymać pozycję i poparcie nie stroniła od łapówek. Na rękę było jej to, że Murad i Ibrahim nie interesowali się władzą, przez co mogła spokojnie sprawować rządy. Próbowała obrzydzić Muradowi kobiety i namawiała go do homoseksualizmu, w rezultacie nie znosił kobiet. Nie lubiła konkubin Murada (z wykątkiem Şemsiperi, która miała być jej siostrzenicą) a z kobiet Ibrahima faworyzowała uległą jej Dilaşub. Kochała swoich wnuków (oprócz Mehmeda) a jej ulubieńcem był syn Dilaşub, Sulejman. Doprowadziła do obalenia Ibrahima ale nie chciała jego śmierci, planowała nawet ponownie posadzić go na tronie, żeby został przy życiu. Miała nosić medalik z imionami Murada i Ibrahima, co miało świadczyć o tym, że byli jej ukochanymi synami. Udzielała się charytatywnie na masową skalę i pomagała biednym, przez co zaskarbiła sobie uwielbienie ludu oraz wojska. Była bardzo ambitną i inteligentną kobietą.

Nigdy nie założyła tej samej sukni dwa razy. Pewnego razu kazała wtrącić do lochu kupca, który chciał jej sprzedać podrobione kolczyki. Gdy Mahfiruze oblała jej włosy szerbetem, za nie okazanie szacunku, Greczynka udała się do Ahmeda, podkoloryzując całe zajście. W rezultacie, matka Osmana została spoliczkowana. Córkę Ayse wydała za mąż w wieku 3 lat. Mimo iż nie kochała swych córek, to sułtanka Ayse miała kochać matkę. Inna teoria mówi, iż żadna córka Kösem nie dążyła rodzicielkę pozytywnymi uczuciami.