Zazwyczaj przed śmiercią myślimy o najważniejszych dla nas osobach. Sulejman umiera z imieniem Ibrahima na ustach.
Ja czekałam tylko na moment, kiedy to Ibrahim wejdzie i okaże się, że to nie on został zabity, a jego brat bliźniak... :D
Niestety się nie doczekalam, ale bynamnieij przed smiercia Sulejman i tak o nim pamieta i zaluje swych wszystkich decyzji, w koncu dochodzi do wniosku ile intryg sterowalo jego zyciem.
I cieszy mnie fakt, ze Mahi żyje dłużej od wszystkich i przede wszystkim godnie, a sultanem zostaje Selim, ktory nienawidzil wlasnej matki, a Mahi przywraca honor, tytul i pieniadze. :)