Czytałam gdzieś ze żoną Mehmeta była Esmahan Baharnaz Sultan córka Sah Sultan i Lutfi Paszy i mieli córkę Humasah a w serialu takie imię nosi córka Mihrimah i Rustema.

W rzeczywistości Mihrimah i Rustem też mieli córkę o tym imieniu, która została żoną Semiz Ali Paszy (ich małżeństwo chyba nie jest pokazane w serialu, ale nie dam głowy).

104 odcinek:

https://www.youtube.com/watch?v=SOgQ2r_UZzQ

Chciałam obejrzeć i jest zablokowany

"Wspaniałe Stulecie" Tajny Świat odc. II "HAREM":

https://www.youtube.com/watch?v=bobjy15xtVc

To z tego wynika że Mahidevran żyła w biedzie bo nie przyjeła pieniędzy od Selima

Szczerze zdziwiło mnie to, co Nur powiedziała. Z różnych źródeł, w których czytałem wynikało że przyjęła. Nawet dom nowy od niego dostała. Może coś pomieszala z sytuacją serialową, kiedy to odmówiła pomocy Bajezydowi? Bodajże w 129 odcinku to było.

Miało być pomocy od Bajezyda ofc ;-)

Mnie też to zdziwiło bo tyle razy było pisane że Selim przywrócił jej pozycję i dał dużo pieniędzy.I jak tu teraz brać ten serial na poważnie,jest dużo sytuacji w serialu które nie zgadzają się z rzeczywistością tamtych czasów

No nie można. Nie było żadnej Mihrunnissy, Huricihan. Mustafa w realu miał kilka córek, Selim siedmiu synów z różnymi kobietami, Rustem zmarł śmiercią naturalną. Sami scenarzyści mówili, że 70% tej fabuły to fikcja.

Najdziwniejsze jest, jak Mahidevran w rozmowie z Mihrimah sugeruje, że Selim chce ją zrobić swoją sułtanką-matką, a przecież tę funkcję pełniła właśnie Mihrimah.

Serio? Ja inaczej ją zrozumiałem. Ona mówiła o pensji i dawnym poważaniu a nie o takiej funkcji.
Co do Mihrimah to fakt, wbrew temu co mówi historia opuszcza ona w serialu pałac.

Rzeczywiście, to mogła być nadinterpretacja.

Fajnie zobaczyć wszystkich aktorów prywatnie, aktorka grająca Valide klasa sama w sobie, wszystkie kobitki przepiękne, faceci też :) Mogliby zrobić jeszcze filmik z dzieciakami grającymi w serialu np. małego Mustafę , Mehmeta, Mihrimah i córeczkę Ibrahima i Nigar Esmanur :)

Odcinek 103 104 super z jednym wyjatkiem nowa hurrem to jakies nieporozumienie czytalam wiele opinii na jej temat pozytywnych i negatywnych , zdecydowanie jestem w tej drugiej grupie denerwuje mnie w niej wszystko jeszcze w zyciu nie widzialam tak zle obsadzonej aktorki i to ma byc kobieta ktora szturmem przeszla przez palac ze sultana zrobila pantoflarza i pozbyla sie polowy dynastii az sie prosi napisac HEHeHe nawet halit w scenach z tą panią jest malo wiarygodny , aktorka ma zero polotu uroku ekspresji i gdzie niby ta jej sultanska godnosc o ktorej tyleczytalam daleko jej do sah i valide ona wyglada i zachowuje sie jak baba z bazaru przebrana ( nie ubrana) za sultanke .. Szkoda ze castingowcy bardziej sie nie postarali wielka strata dla serialu

A mnie się podoba, że jest mało ekspresyjna, nie lubię przesadnego wyrażania emocji. Co do urody to możemy przyjąć że po latach stresu i przebywania w lochu oraz poprostu upływu lat straciła na wdzięku. Gulfem i Mahi też już są stare i to widać dzięki charakteryzacji.
Podoba mi się, jak przedstawili Selima i Bajezyda. Widać różnice charakterów i zarzewie konfliktu.
Mnie rozsmieszyly wspomnienia Cecylii/Nurbanu. Wyglądało jak stara latynoska telenowela moim zdaniem.
A co do Vahide to aktorka była świeżo po wyjściu z choroby nowotworowej, to też powód dla którego wygladala gorzej niż normalnie. Jak dla mnie jest ok.

Zgadzam sie co do selima i bajezyda dobrze sie ich oglada pare slow uznania nalezy sie tez cihangirowi on potrafi mnie rozsmieszyc za chwile wzbudza wspolczucie zeby po minucie pokazac jak jest dzielny a na koncu zadziwic inteligencja jak narazie wzbudza najwiecej emocji

Dystans Cihangira do samego siebie faktycznie budzi uznanie ;-)

Swoją drogą to aktorowi,który gra Cihangira musiał chyba przysługiwać jakiś masażysta,bo to
co on wyprawia i jak chodzi schylony praktycznie całując podłogę zasługuje na uznanie.Garb garbem,
ale odnoszę wrażenie,że Tolga trochę przesadził z tym chodzeniem z nosem przy ziemi.

Oj Nurbanu to dopiero będzie charakterek :) Nic dziwnego że Hurrem jej nie lubi :)

Trafiła kosa na kamień;-)

Kibicuje Nurbanu bardziej niż Hurrem

Ja póki co także uważam, że Nurbanu jest ok. Szczególnie podoba mi się jej oddanie Selimowi, chociaż za samym Selimem jako tako nie przepadam.

Ona nie jest oddana Selimowi tylko swojej karierze. Najpierw wypytała, który książe najbliżej tronu a potem chciałam odzyskać swoją pozycję jaką miała w Wenecji.
Nurbanu marzy się pełna władza tym bardziej, że wybrała sobie zakomplesionego księcia, którym steruje matka.
Nurbanu juz wie, ze niedługo to on będzie jej słuzył mimo tych żałosnych uniesień agresji i chęci zwrócenia na siebie uwagi. Selim tak naprawde, sam nie potrafi podjąc zadnej decyzji i wiecznie szuka okazji by sie dowarotosciowac.

Moim zdaniem Hurrem i Nurbanu są siebie warte. Mimo wszystko wolę jednak tę drugą. Nurbanu jest tak samo przebiegła i zarozumiała, ale przynajmniej nie wydziera się na cały pałac i stara się nie robić sobie zbyt wielu wrogów a nadto robi pożyteczne dla Selima rzeczy, nawet niezależnie od prawdziwych intencji.

Po prostu mi odpowiada Nurbanu. Widac, ze oprocz władzy i pozycji pragnie tez uczuc, których nie dostała wczesniej
i zalezy jej na rodzinie. (m.in. prawo sukcesji do tronu zostało za jej czasow zmienione).

Hurrem nie zalezy na rodzinie tylko na wladzy, i posiwieci kazdego dla swoich ambicji.

Co do Hurrem to zgoda.
Z tym prawem sukcesji to ono zostało zmienione dopiero przez Ahmeda I. Po śmierci Murada III syna Nurbanu zorganizowano rzeź, która pochłonęła ponad 40 jego potomków.

Ok. Tego nie wiedziałam. Nie mam wiedzy w tym temacie.

Natomiast, jakąś mam sympatie do Nur Banu bo.. wydaje sie, ze ona ma sumienie i naprawde dobrze zyczy Selimowi (pomijajac
juz jej pragnienia z ambicja).

Z tym sumieniem to nie powiedziałbym, gdyż w ostatnich odcinkach bedzie naprawdę okrutna.
Co do jej uczuć to bardzo subiektywne. Każdy ma inne zdanie na ten temat. W każdym razie ich wątek jest dla mnie ciekawszy niż Rudej i Suleja wypełniony czerstwymi wierszami tego ostatniego.

Rozwin ta mysl czemu bedzie okrutna?

Ja natomiast wierze, ze niekochana w dziecinstwie dziewczyna jest tego spragniona. Dla mnie to logiczne.

Np. zastraszy dziewczynę, że zabije jej siostrę, jeżeli ta nie poda trucizny Bajezydowi. Będzie wielokrotnie manipulowac Selimem aby ten wydał wyrok na brata. Z uśmiechem na ustach przyjdzie też po kobietę Bajezyda i ich dziecko w wiadomym celu.
Nie przeczę, że ona się zakochała. Subiektywne jest natomiast, ile w jej dazeniach było uczucia a ile wyrachowania.

Albo strachu... że jesli nie ona to jej zrobia to samo. Ale pewnie cos w tym prawdy jest co mowisz.

Nurbanu jest wzruszająca od samego pojawienia się. Trochę taka krzyżówka najgorszych cech Hurrem i Izabeli (pamietacie ją jescze?). Najbardziej wkurza mnie w niej to jak traktuje Walerie... To już Hatice czy nawet Mithrimach lepiej traktowaly służące. Chyba szkoda mi Selima, zwłaszcza, że ostatnio nawet go polubiłam.

Tyle, że Meryem gra bardzo ekspresyjnie, dlatego oszczędna gra jej następczyni zupełnie nie pasuje do wykreowanej wcześniej postaci.

Halit w ogóle na nią nie patrzy,omija wzrokiem i kiedy ta usiądzie przy nim od razu ucieka w podskokach.
Gdzieś czytałam,że poprosił o okrojenie ich wspólnych scen,ponieważ nie chce się całować ze starszą panią.
Nadaje się jako aktorka w roli matki,ale w roli żony,kochanki i kobiety,która rozpaliła jego uczucie totalnie
odpychająca.Zauważyłam,że Sulejman z większą życzliwością i ciepłem patrzy na Mahidevran i Gulfem.

Szkoda troche tej aktorki widac ze dala z siebie tyle ile mogla ale rola ja przerosla , ( ps: dzieki ze nie posypaly sie na mnie gromy i fala hejtu naprawde trudno jest wczuc sie w serial jezeli glowna bohaterka nie pasuje do obrazka)

Mi też zupełnie ta nowa Hurrem nie pasuje i jakoś sceny z jej udziałem już nie są tak emocjonujące.
Tyle tam pieknych kobiet się przewinęło ,a do roli Hurrem nie znaleźli lepszej?
Kiedy stały obok siebie z Mahidevran ,to Hurrem wyglądała bardziej jak jej matka ,a nie rywalka która odebrała jej sułtana.

Chciał okroić ich wspólne sceny (rzeczywiście, nie pamiętam, aby się całowali)? 5 lat to w Turcji aż tak wiele? Chociaż w jakimś serialu grała jego matkę, więc może za bardzo mu się kojarzyła.

Nie w serialu, lecz w filmie Ilk Ask.

Dziękuję.

Jeżeli faktycznie o to poprosił, to bardzo kiepsko świadczy to o jego profesjonalizmie.

Moim zdaniem monolog z końca 103. odcinka tureckiego wyjaśnia późniejsze zachowanie Hurrem - na skutek porwania i śmierci Mehmeda (której nie mogła zapomnieć, co sobie potem wyrzucała) wypaliły się w niej prawie uczucia, zaś pozostała nienawiść do wrogów i żądza władzy.

miało być: "której nie mogła zapobiec"

Trochę smutno się patrzy, jak Ibrahim zaczyna już odchodzić. Jakby nie patrzeć, był jedną z dwóch osób stanowiących przeciwwagę do szalonego temperamentu Hurrem, a od śmierci Valide jedyną. Naprawdę szkoda, w końcu walka dwóch stron była bardzo ciekawa w tym serialu. Co prawda, zastąpi go Sah, ale to chwilowo.

Ten serial bez Ibrahima i Meryem nie będzie już taki sam, uwielbiam ich wspólne sceny, genialni aktorzy

Razem z nimi wyparowala cala energia z palacu jakby czas zwolnił nawet sultan bez ibrahima i hurrem-meyrem stracil swoj wigor i nie chodzi o to ze jest juz starszy nie ma juz tych emocji jakie wzbudzała ta parka juz nie chce tyrać tej nowej hurrem ale sulejman ledwo patrzy w jej strone ,trudno tez ogladac sceny jej i mahidrevan bo to mahi gasi uroda i klasa nową hurrem nie odwrotnie z meyrem mozna bylo zrozumiec ze sulej wolal pełną energii ladną rusinke

Ja oglądałam dalsze odcinki 4 serii i nowa Hurrem moim zdaniem rozkwitnie, teraz faktycznie nie poraża urodą, ale ma fajny głos i jakiś taki spokój w sobie w porównaniu z Meryem której już pod koniec znieść nie mogłam :) Wiem, wiem zaraz się niektórzy oburzą, ale ja zdecydowanie wolę Vahide w roli Hurrem )

Moim zdaniem Vahide była najlepsza na samym końcu, gdy grała umierającą Hurrem (dla mnie była najlepszą aktorką w całym serialu). Może w odegraniu tej sytuacji "pomogły" jej własne przeżycia?
Poza tym jej spokój i powaga kontrastują z wybuchowością i nadpobudliwością (zwł. mimiczną) Fatmy.

No tak Fatma to zdecydowane przeciwieństwo Sah i Hatice ale jest strasznie zabawna, nawet jak się wkurza :)

Meltem Cumbul jest podobno przede wszystkim aktorką komediową no i niestety w serialu było to widać. Nie podobała mi się jej gra, może poza dwiema scenami - kiedy dowiaduje się o losie Elkasa no i ta ostatnia jej scena z bratem.
Na angielskiej stronie widziałem kiedyś plebiscyt na najgorszą aktorkę WS i była w czołówce razem z Merve Bolugur (Nurbanu), aczkolwiek moim zdaniem Meltem była gorsza, chociaż Merve też ma irytującą manierę kiedy się wzrusza albo chce być miła, mimo to uważam że nie było z nią tak źle jak z odtwórczynią roli Fatmy.