film stary, koniec beznadziejny, colina wogole prawie nie ma. nuda. strata czasu i pieniedzy (w przypadku kupna).
Z całym szacunkiem, ale w tym temacie się z Tobą kompletnie nie zgodzę :) Każdy z nas odbiera film na swój własny sposób, a ja, z mojej perspektywy mogę powiedzieć, że film jest świetny. Z Twojej lakonicznej raczej wypowiedzi podejrzewam, że jesteś fanem/fanką Colina Farrela - jeśli tak jest, to rzeczywiście mogłeś/aś być niezadowolony/a, ale z drugiej strony, dla prawdziwego fana nie powinno mieć znaczenia, czy aktor wchodzi na 1,5 godziny czy 1,5 minuty :)
Natomiast dla wielbicieli Liama Cunninghama ten film to po prostu aktorska uczta... :D Gorąco polecam.