Też mi się tak wydawało. Bohater walczy ze złolami i z walki na walkę jest trudniej. Po każdej walce jest też silniejszy. Przechodzi trening, moce rosną, przechodzi przemianę, ataki podobne jak w Dragonballu. Tylko że tak nie do końca chodzi o podobieństwo do Dragonballa, bo po prostu wiele japońskich anime opiera się na tym samym schemacie.