Krótkie ale pełne ciekawych motywów fabularnych anime. Wizualnie jest dobrze, kreska nie prezentuje fenomenalnego poziomu ale spójnie przedstawia kreowany świat. Muzyka może nie wybija się ponad przeciętność ale jest jeden czy dwa motywy muzyczne, które można zapamiętać. Sam główny watek jest chyba najlepsza częścią serialu, szczególnie że choć na początku intryguje to wraz z rozwojem fabuły i jednocześnie tła historycznego opowiadanej historii, wznosi się na naprawdę wysoki poziom. Nie spodziewałem się po anime, które reklamowało się zwykła zmianą schematu bohatera, że może znajdować się w nim tak wiele filozoficznych zagadnień i etycznych dylematów. Na pewno całkiem dobra moja ocena serialu, głównie opiera się na tym zaskoczeniu i ciekawej historii. Co do postaci, przez krótką formę i jednak schematyczność indywidualnych bohaterów trudno ich opisać inaczej niż tylko ok. Nie zdążyli zaistnieć, lub też ich wątki zostały napisany tylko by dobrze wpasować się w los głównego bohatera. Niestety również sam Leo choć, z głęboko ukrytymi tajemnicami, swoją nonszalancką pewnością siebie bardziej denerwuje niż zachwyca. A krótkie chwile szczerości czy finałowe monologi choć mocne, nie wywarły na mnie odpowiedniego wrażenia. Mimo przeciętności w szerokim zakresie warto obejrzeć, dla spokojnej atmosfery i powoli odkrywanej tajemnicy.