PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=745588}

Z archiwum X

The X Files
7,0 13 439
ocen
7,0 10 1 13439
4,7 3
oceny krytyków
Z archiwum X
powrót do forum serialu Z archiwum X

O ile pierwszy odcinek był w miarę dobry, to pozostałe to już równia pochyła. Co odcinek to głupszy i gorszy. Gra aktorska na bardzo niskim poziomie. Momentami czuję się jakbym oglądał serial komediowy dla nastolatków, a nie mroczne jak kiedyś X-Files. Żal to oglądać. Pełno wątków pobocznych, które wypełniają czas, by serial nie skończył się po 20 minutach, a trwał te 40 minut. Mam nadzieję, że nie będzie kontynuacji i jak najszybciej skończą realizować tą żenadę. Jestem bardzo rozczarowany, jak można były tak zniszczyć legendę tworzoną przez tyle lat?!

ocenił(a) serial na 7
heavenkrk

Czemu masz nadzieję że nie będzie kolejnego sezonu? Nie lepiej przestać oglądać niż życzyć innym żeby anulowali im serial który lubią? :/

Chciałbym przypomnieć po raz już nie wiem niestety który, że X Files takie ubermroczne pozostało głównie w pamięci fanów. Bo odcinków komediowych (zamierzonych i niekoniecznie) było całkiem sporo. Ba, najlepiej oceniony na IMDB odcinek to "Bad Blood" czyli komedia na całego. Panie, czasy kiedy ludzie potrafili się "bać" ufo czy Wielkiej Stopy minęły bezpowrotnie, dziś na topie są zombie i terroryści. Najlepszym wyjściem byłoby zamienienie Xa właśnie w samoświadomy serial komediowy. Odcinek 3 był zajebisty :3

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

Rozkminator, podziwiam za wytrwałość w uświadamianiu :D Nie wiem co ostatnio ludzie mają z tą opinią, że x files to strach, powaga i nic po za tym. Odcinki komediowe też są potrzebne, przynajmniej nikt nie może zarzucić twórcom, że wszystko robią na jedno kopyto.

ocenił(a) serial na 7
AsieKoo7

Ja też tego nie rozumiem, zwłaszcza że jeśli oglądali X'a za dzieciaka, to dziś powinni tym bardziej dostrzegać śmieszność nawet tych "poważnych" odcinków :/

ocenił(a) serial na 7
rozkminator

Ja również nie rozumiem. Poza tym, tak szczerze - czy gdybyście dziś zobaczyli Toomsa albo Peackoków to chowalibyście się za kanapę z wrażenia? Nie, bo teraz są inne czasy i my też, widzowie, którzy oglądaliśmy Archiwum jako dzieci żyliśmy w zupełnie innych realiach. Nie jestem zaślepioną entuzjastką tego sezonu, czemu już dałam dowód w innych wątkach, ale nie jechałabym na nim jak po łysej kobyle. Jedni chcieliby, żeby wszystko było mroczne, inni, żeby to była komedia. Jedni, żeby był jeden wątek przez cały sezon, inni, żeby każdy odcinek był o czymś innym. Jedni, żeby dać spokój "mitologii", inni że tylko mitologia ma sens. Ten serial ma swoje wady, ale jakkolwiek by go nie zrobić, w każdym przypadku byłoby ciężko sprostać legendzie lat 90. i zadowolić absolutnie wszystkich. Cieszmy się tym, co jest. Ludzie, Scully i Mulder wrócili! Nawet jeśli dla paru fajnych scen, dla kilku wybuchów śmiechu czy chwil wzruszenia, to uważam, że było warto czekać na nich tyle lat.

ocenił(a) serial na 7
agola

Najzabawniejsze, że w poprzednim poście chciałem napisać coś w stylu że wielu ludziom za dzieciaka Tooms i Home wbiły się w pamięć i stąd takie postrzeganie tego serialu dzisiaj. Po czym - o kim ty wspominasz w drugim już zdaniu..? Toomsa i Home! xD nie mam tu na myśli czegokolwiek obraźliwego, to dla mnie tylko dowód że dobrze kombinuję. Nie przeczę, że mi się też najbardziej wbiły w pamięć dokładnie te dwa odcinki (plus kilka innych). Ale jeśli się teraz człowiek pokusi na powtórki starych sezonów, co uczyniłem wyrywkowo kilka miesięcy temu w oczekiwaniu na "reanimowany" minisezon, to ma się jednak nieco inne spostrzeżenia ;)

Też nie jestem zresztą stuprocentowym entuzjastą tego minisezonu, bo nie do końca spełnia moje oczekiwania - ale w pewnym sensie podoba mi się to, że nie jest tylko taki jaki ja sobie nawyobrażałem. Fajnie właśnie, że jest mix komedii, powagi i dramatu oraz że nawet nad odcinkami "pojedynczymi" unosi się cały czas wątek dziecka Scully. Nawet, jeśli mi się ten wątek nie podoba, to wiem, że został umieszczony specjalnie aby zadowolić fanów takich historii, czuć, że tym minisezonem starają się po trochu zadowolić fanów wszystkich wcieleń X Files. Autentycznie żal mi, że nie wszyscy chcą czy potrafią to dostrzec i docenić, tylko narzekają że "łeeee, nie jest mrocznie" albo "łeee, nie ma ufo"... Zarzekają się, że olewają serial, życzą żeby kolejne odcinki nie powstały - nie wiem jakim cudem nie przychodzi im do głowy, że im więcej odcinków tym większa szansa na to, że znów trafi się epizod w stylu, który lubią. Nie, oni by chcieli żeby Archiwum było tylko takie albo śmakie :/ Jeszcze gdyby stare sezony były jednowymiarowe, to bym to pojmował, ale do jasnej ciasnej, X zawsze było różnorodne.

Dla mnie ten sezon był warty śledzenia choćby dla samego odcinka trzeciego. Nawet jak już ani 5 ani 6 nie będą komediowe, to jeśli 1/6 serialu trafia w mój gust - to i tak będę zadowolony. Choć nie do końca to prawda z tymi liczbami, bo podobały mi się i fragmenty 1 odcinka, i znaczna część czwartego... Podejrzewam że pod koniec sezonu będę mógł spokojnie powiedzieć, że połowa z niego była OK.

Tak w ogóle to jeszcze dwa odcinki zostały, czyli było nie było 1/3 sezonu. Nie ma co oceniać na zapas, kto wie, może te dwa ostatnie zdmuchną kapelusze? Ponoć mają się pojawić Samotni Jeźdźcy na chwilę, pewnie wróci Rakowaty skoro go pokazali... Ja tam trzymam kciuki. Nie życzę serialowi aby się skończył, bo wierzę że jeszcze pojawią się kolejne dobre odcinki. Chciałbym, żeby powstał kolejny sezon, choćby dlatego, że strasznie bym chciał zobaczyć jakiś odcinek napisany przez Gilligana :3

ocenił(a) serial na 7
rozkminator

Do tego, co napisałeś, mogę dorzucić tylko jedno słowo: amen :) I może jeszcze zdanie: też bym chciała, żeby Gilligan coś napisał i żeby Carter ustąpił mu (i braciom Morgan) pola, bo ewidentnie (z całym szacunkiem) twórca tego serialu jest jego najsłabszym ogniwem - jeśli chodzi o scenariusz.

ocenił(a) serial na 7
agola

A ja chciałbym epizod nakręcony przez Gilligana. Spod jego szyldu odcinki podobały mi się chyba najbardziej no i oczywiście Breaking Bad i Better Call Saul :)

ocenił(a) serial na 7
agola

Jestem właśnie po odcinku 5 napisanym i wyreżyserowanym przez Cartera i totalnie się nim "odkupił" :D

rozkminator

A kto boi się Zombie ? Jedyne porządne filmy grozy o zombie były stworzone przez Romero.
Teraz raczej śmieszą filmy o zombie wraz w world war Z czy Walking dead, a nie straszą.
X-Files , które znamy 1993-2002 do dziś jest mroczne.

returner

Co do terrorystów to też nie trafiłeś. Większość filmów bez polotu w porównaniu do realnych sytuacji.
Film w miarę straszny o napastnikach to "Hard Crimes" 2012, gdzie film podchodzi pod surowość.
Ale takich filmów praktycznie nie ma. Większość nie ma nic wspólnego ze straszeniem.

ocenił(a) serial na 7
returner

Jest wiele odmian strachu. Jeśli chodzi ci o klasyczne szczanie po gaciach, to w ogóle dziś już o to ciężko, bo "wszystko już było" i dlatego dziś większość horrorów opiera się na tanich jump-scare'ach. To nie jest strach, tylko wystraszenie, zaskoczenie. Z tego też względu takie na przykład TWD opiera się na czym innym niż straszeniu zombiakami - są one tłem dla ludzkich dramatów i w tym serialu bardziej straszą ludzie, którzy podczas zombie apokalipsy się zezwierzęcili i stanowią zagrożenie. Pozwolę sobie się jednak w to nie zagłębiać, bo wiem jak bardzo gardzisz tym serialem i rozmowy to z tego nie będzie :P

Natomiast terrorystów jeśli się nie boisz, to gratuluję, kozaku ;) Mnie tam bardziej przeraża możliwość randomowej śmierci w sklepie czy na koncercie, jak wpadnie jakiś brudas z kałachem, niż największa Wielka Stopa.

rozkminator

Nie boję się tak przedstawionych terrorystów jak w 99% filmów.
Bałbym się takich jacy byli w Hard Crimes 2012. Bo to podchodzi pod surowy realizm.

returner

Co do horrorów zgadzam się. Kiedyś dużo pozycji grozy polegało na zbudowaniu klimatu, nawarstwianiu i stopniowaniu napięcia, coś złego wisiało w powietrzu.
Obecne horrory rzadko w ten sposób są kręcone. Przeważnie jest bardziej sielankowa atmosfera, nie czuć grozy, a straszy się tak jak napisałeś tanimi jump-scare lub obrzydza się krwią i flakami, co jednak w gruncie rzeczy mało straszne :)

Walking dead nie brzydzę się skoro wytrwałem do 6x9 :) Wiem, że założenie serialu polega na tym, że człowiek wilkiem do innego człowieka. I są przedstawieni jako to większe zagrożenie.
Wiem, że serial nie jest typowym horrorem tylko dramatem o ludziach, którzy muszą radzić sobie w czasie apokalipsy, a zombie jest efektownym tłem, ale dramat w tym serialu jest słabo przedstawiony. Widziałem zbyt dużo lepszych seriali. Nie robi na mnie wrażenie scenariusz, reżyseria, aktorstwo, dialogi. Większość docinków jest albo nudna albo absurdalna (to dotyczy większości odcinków TWD) Chyba zdajesz sobie sprawę, że mnóstwo ludzi ogląda TWD tylko po to, aby się pośmiać i ponabijać :) To samo było od 2 sezonu Prison Break, zwłaszcza w 4 sezonie. Nie idzie takich rzeczy traktować poważnie.

10 sezon X-Files jest zrobiony głownie dla jaj z przymrużeniem oka, ale moim zdaniem poszli na łatwiznę po nie mieli zwyczajnie dobrych pomysłów.

ocenił(a) serial na 4
heavenkrk

Jestem bardzo podobnego zdania. Właśnie skończyłem oglądać 5 odcinek i jeszcze tylko jeden przede mną a ten ostatni nie może już uratować sezonu. Nie mogę również zrozumieć wypowiedzi wszystkich tych, którzy mówią, że Archiwum X to też odcinki komediowe nawiązujące do najlepszych latach X. No przecież to nie te odcinki komediowe zbudowały legendę serialu! To te mroczne, tajemnicze pierwsze sezony stoją za sukcesem produkcji. Na tle licznych genialnych seriali, które na szczęście mamy okazję oglądać archiwum wypada bardzo, bardzo przeciętnie. Nie poleciłbym tego sezonu nikomu!
Oglądalność jednak ogromna stąd też i sezon 11 może być realny.

ocenił(a) serial na 7
heavenkrk

Zgadzam się, serial aktorsko leży, same sprawy są słabe i mało ciekawe, widać brak pomysłu, ale mam nadzieję że twórcy jeszcze się wyrobią i powstanie kilka odcinków. Szczerze to spodziewałem się po 10 sezonie (ze względu na ilość odcinków) tego że twórcy będą rozwijać główny wątek przez te 6 odcinków.Jest inaczej i moim zdaniem serial przez to niezbyt wypalił, do tego główni bohaterzy kompletnie nie potrafią się wczuć w ich kultowe kreacje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones