PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=745588}

Z archiwum X

The X Files
7,0 13 438
ocen
7,0 10 1 13438
4,7 3
oceny krytyków
Z archiwum X
powrót do forum serialu Z archiwum X

Uwaga spoiler
Streszczenie finałowego odcinka 11 sezonu
William ginie (nie na serio), ale Mulder tego nie wie i rozpacza. Podbiega Scully i mówi.
- Nie martw się, William to był tylko eksperyment.
Mulder ciągle rozpacza. Ma kryzys egzystencjalny, bo wie już, że nie był ojcem i jego życie straciło sens.
Ale Scully ma asa w rękawie.
- Zapomniałam ci powiedzieć, że stał się cud i jestem w ciąży.
Mulder,
- Nie no co ty? Serio?
Wpadają sobie w ramiona.
Koniec

ocenił(a) serial na 5
blackfield1

Mam dziwne wrażenie, że scenariusz pisała Ilona Łepkowska.

Statler

Carter to chyba naprawdę nie lubi Muldera i Scully. Cała głębia psychologiczna budowana przez lata poszła się walić. Już w poprzednim sezonie, gdy była mowa, że się rozstali, bo Mulder miał depresję była naciągana. Scully z prawdziwego The X Files nigdy by go nie zostawiła samemu sobie.

blackfield1

Carter chyba pozazdrościł popularności Grze o Tron. Trup na trupie, niepoliczalna ilość ofiar Williama van de Kampa, który pomorduje na prawo i lewo i idzie później poużywać z dwiema. Mulder też morduje na prawo i lewo, niczym assassin yakuzy kładzie kocimi ruchami oddział komandosów, żeby chwilę później wzorem Maxa Payne posłać z półobrotu pocisk wystrzelony z broni w kierunku twarzy nowego szefa Syndykatu.
Reyes ostała w czoło od Skinnera, który sam później zginął pod kołami samochodu Palacza, który myślał że zabija Muldera strzałem w głowę, a później został zastrzelony przez Muldera.
Na końcu wydawało mi się że Mulder zastrzeli Scully i skończy sam ze sobą. A w Ziemię uderzy asteroida.

Jasir_Karim

Dobre, dobre. W ostatnim odcinku było tyle nonsensów, że.... mnie zatkało.

ocenił(a) serial na 7
blackfield1

Przykro to pisać, ale o ile kilka standalonów z ostatniego sezonu było naprawdę na wysokim poziomie, tak wszystkie mitologiczne odcinki Cartera to jakieś wielkie, kosmiczne wręcz nieporozumienie. To już nie są tylko bzdury, Carter napisał to tak, jakby w ogóle nie liczył się z charakterami postaci. Jak Scully, która pół życia nosi w sobie poczucie winy i rozpacz z powodu oddania syna, może go wymazać jak gumką myszką w jednym dialogu z Mulderem?! My struggle I - IV neguje w ogóle sens całego serialu. Już ojcostwo Palacza to był pomysł jak z najgorszych telenowel, cliffhanger z 10 sezonu (który okazał się mistyfikacją) był strasznie słaby, ale nazwanie Williama "eksperymentem" i pocieszanie się kolejną ciążą w obliczu śmierci syna to naprawdę dno. Szczerze? W obliczu tego zakończenia, o którym parę miesięcy temu Gillian Anderson wypowiadała się dość dziwnie, chyba nie do końca pozytywnie, nie dziwię się aktorce, że nie ma ochoty kontynuować tej przygody. Jeśli przez lata grasz kochającą, zrozpaczoną matkę, a w jednej sekundzie robisz z siebie błazna, to faktycznie czas spuścić zasłonę milczenia i statek kosmiczny na dalsze sezony...

agola

to nie był jej syn, ona była tylko inkubatorem

ocenił(a) serial na 10
blackfield1

wszystko zaczęło się walić już dawno temu gdy twórcy stwierdzili że wprowadzą wątek miłosny między głównymi bohaterami, czar prysł, aura pewnej tajemniczości, niedomówień, cały klimat budowany przez tyle lat, z wywiadów wynika że twórcy się przed tym wzbraniali ale chyba w końcu ulegli, bo to wygląda jakby chcieli przypodobać się części publiczności serialu i odhaczyć ich fanfikcję (podobnie jest w ostatnim sezonie gry o tron), wątek z dzieckiem sypnął całą logikę tak jak próba tworzenia serialu bez Muldera, przecież to była podstawa nawiedzony ale inteligentny i z dużą intuicją Mulder oraz sceptyczna, podchodząca do wszystkiego naukowo Scully oczywiście była między nimi jakaś chemia on się o nią martwił, ona go zawsze wspierała ale podstawą były paranormalne sprawy, oczywiście nie twierdze że zdarzały się nielogiczne wątki jak np tajemnicze teleportacje agentów z takich miejsc jak tajga syberyjska albo Antarktyda itp. ale to nie przysłaniało odbioru, jestem jedną z największych fanek dla mnie to jest chyba najlepszy serial i nie zmienią tego błędy twórców jest jeszcze u mnie ogromny sentyment, to moje dzieciństwo, dawniej nie było możliwości oglądnięcia go sobie o każdej porze, trzeba było czekać gdy leciał późną porą na tvp, ale najciekawszy był dla mnie nie wątek o UFO (na nim już dawno się pogubiłam w przerwach między sezonami, wiedziałam tyle że Mulder szuka siostry, która była porwana prawdopodobnie przez kosmitów, którzy przeprowadzali testy na ludziach i wszystko odbywało się z cichym przyzwoleniem rządu albo jakiś tajemniczych agencji rządowych czy syndykatu) ciekawsze były wątki poboczne, paranormalne zjawiska, nieznane epidemie, prymitywne stwory, ludzie o niewyjaśnionych zdolnościach, psychopatyczni mordercy, wampiry, wilkołaki, tajemnicze sekty, tyle tego było w końcu to ponad 200 odcinków i filmy, tak kocham ten serial że wybaczam im te wpadki i traktuje niektóre wątki z przymrużeniem oka, rozumiem że twórcy są już w takim momencie życia że nie myślą już o rozwijaniu wielkiej kariery a raczej odcinają od niej kupony i podchodzą już do tego na luzie dziękuje im że jeszcze im się chciało wrócić i coś stworzyć, do kolekcji dojdzie jeszcze parę dobrych odcinków np. (Atak w Connecticut), żałuje tylko trzech rzeczy 1) jeżeli już rozwinęli wątek miłosny to mogli go poprowadzić jak w filmie "Chce wierzyć" (choć tam troszeczkę też przekombinowali ) czyli gdzieś tam są ze sobą razem ale nie jest to wątek główny który zakłóca odbiór, z nutką tajemniczości, bez wyjaśniania nam że Mulder miał jakąś depresję a Scully wieczne dylematy i właściwie nie wiadomo o co jej chodzi 2) że tak prosto, szybko, bezsensownie i głupio zakończyli z ważnymi postaciami jak Palacz czy Skinner, które budowały cały serial tyle lat zresztą Palacz to chyba ma z siedem żyć po 3) że tworzyli na siłę sezony bez Muldera w momencie gdy serial tracił paliwo i zaczął zjadać własny ogon i jeszcze na końcu dowalili ten wątek z dzieckiem żywcem z telenoweli meksykańskiej

Angel_35

Rety, pamiętam jak każdego wieczoru włączałam magnetowid i to nagrywałam, żeby obejrzeć później, bo w tym czasie moja rodzina oglądała coś innego :P I tylko modliłam się całe 40 min., żeby się nagrało :D Do dziś mam te kasety.

ocenił(a) serial na 3
blackfield1

Najgorsze jest to że wiele rzeczy wskazuje na to że to jeszcze nie koniec serialu, będzie jakaś kontynuacja, zapewne film kinowy, oczywiście już bez Gilian Anderson.

ocenił(a) serial na 7
blackfield1

A Skinner? Zginął?

kacperowski20

Zabili go i uciekł.
Ale wcześniej wpakował kilka kulek w agentkę Monikę Reyes (główną postać sezonów, tych bez Muldera i Scully).
Ale Palacz nie żyje. Raczej. Chyba że wypłynie w s12. Bo okaże się że Mulder zabił hologram.
Oglądam z sentymentu z wyłączoną logiką.

willet

Palacza kolejny raz uśmiercono tym razem prewencyjne bo William B Davies ma już swoje lata i niestety nie wiadomo czy dożyje ewentualnej kontynuacji. Tak czy inaczej jego postać zasłużyła na lepszy koniec. Facet który przez ponad 20 lat serialu stanowił pierwszą linię obrony przed kolonizacją na starość sfiksował i postanowił eksterminować ludzkość, w dodatku znienawidził Muldera... Nie kupuję tego.

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Na tą chwilę zarówno Skinner jak i Palacz nie żyją , ale jak się okażę , że znów będzie kontynuacja to pewnie wrócą

ocenił(a) serial na 7
feliks35

Może niech lepiej nie robią kontynuacji. z 10 i 11 sezon według mnie najlepszy odcinek to ten o tych dzieciach w lesie co ginęły a to za mało. Wolę obejrzeć po raz kolejny stare sezony niż drugi raz 10 czy 11 sezon :P

ocenił(a) serial na 6
kacperowski20

Zgadzam się co do odcinka i do oglądania starych odcinków , ale kasa musi się zgadzać więc pewnie następny sezon powstanie albo film kinowy

ocenił(a) serial na 7
feliks35

To lepiej film kinowy, i koniec definitywny z tym już. Lepiej już nie będzie niestety. Zostanie nam powtarzanie starych klimatycznych sezonów Archiwum X.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones