Sezon 3: Zagubieni w kosmosie

O ile 2 pierwsze jeszcze trzymały w napięciu i były niezłą rozrywką to trzeci sezon jest już wqrwiający. Dzieciaki/nastolatkowie posiadający wiedzę na poziomie Einsteina w kwestii przetrwania na obcej planecie, samodzielnie prowadzący eksplorację i bazę... nie no.. proszę. A już Dr Smith wiecznie wszystkich wkręcająca...

Sezon 3 to prawie każdy odcinek wg schematu: zagrożenie - pogodzenie się z losem - blyskotliwe ocalenie. Bohaterzy przy dretwej grze aktorskiej zachowują się jakby mieli mózgi muszek owocowych - żadne doświadczenie niczego ich nie uczy i w kolejnym odcinku powtarzają dokładnie ten sam schemat

Obejrzałem 3 sezon do końca tylko ze względu na sentyment. Jednym słowem tragedia w kwestii wykonania. Wciskanie na siłę jakichś śmiesznych scen, które większość widzów odebrała albo odbierze po obejrzeniu za żałosne. Jak można było tak spieprzyć scenariusz. Masa błędów, brak logiki, niektóre dialogi były chyba...

Końcówka serii, jak często bywa w innych serialach, jest tragiczna w ostatnim odcinku już im się chyba nie chciało.