na ipli

Dzięki wielkie. ;)

Na cda. pl przynajmniej bez reklam. Późna odpowiedź, ale może komuś innemu się przyda xd

Na pewno się przyda. :p Ja już sobie ściągnęłam odcinki, bo przez internet nie lubię oglądać. ^^ Teraz pozostaje tylko obejrzeć. ;)

Ja zrobiłam sobie kilkudniowy seans i skończyłam 1 część :) Wezmę się za drugą, choć pamiętam, że mniej mi się podobała. Ale serial ogólnie miło wspominam, ciekawy pomysł.

Też wreszcie muszę znaleźć troszkę czasu i obejrzeć wszystko jak leci, a nie po jednym odc na ruski rok. :p Jakieś propozycje innych podobnych seriali? :) Albo może nawet nie tyle podobnych co godnych polecenia? :)

Już dotarłam do połowy 2 serii, szybko leci :D Kiedyś te odc. wydawały mi się takie długie i pamiętam, że cały tydzień trzeba było czekać! Co do innych seriali to nic mi nie przychodzi do głowy, mało teraz robią seriali wartych uwagi. A jaki gatunek by Cię interesował? I kraj?

Pozwoliłam sobie zajrzeć na Twój profil :) Też oglądałam Zbuntowanych i Statek :P Mogę polecić też Internat, w podobnym klimacie jak Statek hiszpański serial. A z ambitniejszych telenowel na Pulsie leciała ostatnio bardzo udana pełna tajemnic Santa Diabla. Niestety zdjęli ją przez niską oglądalność, ludzie wolą mniej skomplikowane tasiemce :/ Ale odcinki są na video. anyfiles. pl

Teraz też chcąc coś w tv obejrzeć to niestety trzeba się naczekać na następny odc + do tego multum reklam i aż się odechciewa wszystkiego. Dobrze, że na internetach można oglądać. ;)
Gatunek? hmmm ciężko powiedzieć. :p Tak naprawdę to praktycznie każdy rodzaj obejrzę - od dramatów po sci-fi. :) Jak byłaś na moim profilu to pewnie widziałaś. :p Tylko jakoś za PL produkcjami nie przepadam (z małymi wyjątkami).
'Zbuntowanych' uwielbiałam i dalej w zasadzie uwielbiam, aczkolwiek nigdy nie udało mi się obejrzeć wszystkich odcinków, bo jak puszczali ten serial w tv to nie zawsze godzina emisji mi odpowiadała. Później przymierzałam się do ponownego rozpoczęcia przygody z owym serialem i...nie wiem czemu do tej pory mam jeszcze zaległości. :)
Co do serialu 'Statek' widziałam tylko jeden odcinek, ponieważ potem chyba nie mogłam nigdzie w sieci tego znaleźć i dałam sobie spokój na jakiś czas.
Ogólnie za telenowelami nie przepadam mimo wszystko. :p Znaczy te młodzieżowe (jak właśnie 'Zbuntowani') niektóre oglądałam i bardzo lubię, natomiast reszta, która leci w tv nie przekonuje mnie. Wszystko robione na jedno kopyto - takie odnoszę wrażenie. Ale każdy lubi co innego. ;)

Zgadzam się, dlatego ja praktycznie wcale nie oglądam teraz telewizji. Same reklamy, niedogodne godziny emisji i same powtórki.
Ja obejrzałam prawie wszystkie odc. Zbuntowanych, jak lecieli na tv4 po raz pierwszy. Wtedy chodziłam do szkoły i godziny mi odpowiadały. Ale już pozapominałam sporo :)
Statek nie pamiętam już gdzie oglądałam, jak znajdę stronkę to podeślę :)
Ja nie przepadam za telenowelami ogłupiającymi widza w stylu kopciuszek staje się księżniczką. Ale ta telenowela, o której wspomniałam jest według mnie inna. Nie ma złych czy dobrych postaci, każdy ma skomplikowaną osobowość, skrywa tajemnice i serial nieźle trzyma w napięciu. Nic nie jest oczywiste, wszystko odkrywamy razem z bohaterami. I w sumie to jedyna telenowela, która od dawna mnie zainteresowała. Reszta to dno, na przykład to co teraz ma do zaoferowania Tv4 :/

Też właśnie chodziłam jeszcze do szkoły, ale godzinki emisji nie zawsze trafiały w plan zajęć.
W zasadzie to moja siostra najpierw oglądała "Zbuntowanych", a ja czasem po kawałku coś tam z nią obejrzałam, aż wreszcie sama zaczęłam. ^^
Wierzę Ci na słowo. :)
Dla mnie te telenowele różnią się w większości tytułami, a fabuła za każdym razem ta sama. Przynajmniej z tego co pamiętam jak dawniej zdarzało się zatrzymać kanał właśnie na jednym z takich seriali, których jak wiadomo - pełno było wszędzie.

Ja od 1 odc. się wkręciłam w Zbuntowanych :) Chyba przeczytałam w gazecie z programem, że będzie leciał ten serial i razem z koleżanką postanowiłyśmy oglądać, od razu się wkręciłyśmy. Zresztą nie tylko w serial, również w piosenki i ogólnie język hiszpański ;p Naszą ulubioną bohaterką była Roberta. Miałyśmy plakaty z gazet. Pamiętam, że przynosiłam jej na płycie zdjęcia i obrazki, bo ona jeszcze nie miała internetu wtedy ;p
Wydaje mi się, że teraz robią ciekawsze niektóre telenowele. Dużo zależy od wytwórni. Zbuntowani byli z Televisy, która niestety robi w 99% przypadkach proste, ogłupiające telenowele, Zbuntowani byli wyjątkiem oczywiście :) Ale np. Telemundo robi z tego co zauważyłam, ambitniejsze telenowele z wątkami kryminalnymi. Akcja głównie rozgrywa się w Stanach, więc nie pokazują też do przesady biedy czy luksusu, jak to bywa w tych meksykańskich ;p Ale niestety w Polsce lepiej się sprzedają kiczowate historie.
Co do Zostać miss to skończyłam już obie serie i szkoda, że nie nakręcili więcej odcinków, ale odnoszę wrażenie, że druga część raczej nie powtórzyła sukcesu pierwszej. Ogólnie mieli ciekawy pomysł na drugą serię, ale wydaje mi się, że sam konkurs piękności (temat przewodni) poszedł w odstawkę, skupili się na porachunkach i wątkach kryminalnych. Mniej mogliśmy poznać historie poszczególnych dziewczyn. Poza tym zrobiło się zamieszanie, bo było za dużo dziewczyn. No i szczerze mówiąc dziewczyny nie zachwycały jakoś urodą, w I części były o wiele ładniejsze aktorki dobrane. Sam finał też lipa, konkurs mało spektakularny, nie zaprezentowali każdej kandydatki tak jak w jedynce, mała scena, zero show.

Język i piosenki? - To widzę, że mamy coś wspólnego. :p Piosenki do tej pory mam gdzieś na dysku i od czasu do czasu lubię posłuchać. ;)
Teraz to ja tv od święta puszczam, tak więc nie bardzo orientuje się w temacie. :p
Jeśli uda mi się wreszcie obejrzeć wszystkie odcinki to się wypowiem. ;)

Ja też czasem lubię posłuchać :) Bardzo fajny tworzyli zespół, szkoda, że się rozpadł. Mieli to coś :)
Ok będę czekać!

Powracam :D
Udało się skończyć pierwszy sezon "Zostać miss". Trwało to całe wieki jak widać, ale dotrzymuję słowa i wygłoszę swoje dwa zdania. :D A więc powiem tak, kompletnie mi nie podszedł. Kiedyś wydawał się genialny, lecz gdy powróciłam do niego po kilku latach to jakbym całkiem co innego oglądała.
hmmm może po prostu upodobania się zmieniły, itp, itd. ;)