Czy tylko ja mam wrażenie że Cesare wzbudza większy respekt niż Rodrigo?
No w sumie masz racje. Grając AC B. Trochę mie na początku dziwiło, ze żołnierze bardziej są lojalni wobec Casare niż Rodrigo. Szczerze mówiąc Cesare też oweile bardziej mi zaimponował i spodobał niż Rodrigo
Rodrigo po wydarzeniach z drugiej części gry ogólnie się zmienił. To już nie ta sama postać, co w AC2.
To prawda. Wiadomość, że nie był Prorokiem spowodowała u niego zaprzestanie walki z zakonem Asasynów. Ogólnie stał się słabszy i prześladował go pech.