PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617374}
7,9 15 530
ocen
7,9 10 1 15530
Assassin's Creed: Revelations
powrót do forum gry Assassin's Creed: Revelations

Przedobrzyli, przekombinowali, przepuścili szanse na kolejną dobrą grę z Ezio.
Niestety cały system sterowania i walk przebudowali na gorsze, było dobrze to musieli popsuć.
Część fabularna krótka lecz ciekawa.
Ale widać jak twórcą nie chciało się się robić i zrobili fatalny TETRIS i jakieś układanie bloczków
wspomnień Desmonda. Głupota istna. Ubisoft pojechał na silnej marce, ale mnie osobiście
zmiany w grze nie pasują. Assassin's Creed II nadal jest najlepszą częścią serii. Tuż za nim
Assassin's Creed Brothehood. Późniejsze twory Ubisoftu w moim odczuciu przypominają
telenowele naciągające jeden temat. Dochodzą do tego jeszcze niepotrzebne zmiany mechaniki
gry. Gra dobra lecz już tak nie "rozrywkowa".

Fenix_filmweb

Poprawka Assassin's Creed III to dopiero upadek serii. Przy tym Revelations to perła.

Fenix_filmweb

widzę że przechodzisz wszystko po kolei :)

5476

Tak :-)

ocenił(a) grę na 7
Fenix_filmweb

Ja muszę powiedzieć tak, AC1 fajnie zaczęło serię Assassin's creeda, jednak jedynka była strasznie monotonna, każde zadanie było niemal takie same.
AC2 już dla mnie było świetnie rozbudowaną grą i 0 monotonności, grę przechodziło się niemal na jednym wdechu- wdg mnie najlepsza z części.
AC2brotherhood też było fajne, niczego nie brakowało, jednak AC2 revelations byłoby fajne gdyby nie zabawa w defense tower-.- jak mnie to irytowało to szkoda słów, gdyby nie dali defense tower też uważałbym za udaną serię.
Jednak AC3 to dla mnie już nie ta sama seria gier, zacząłem właśnie AC3 i wyłączyłem, prawdopodobnie wyinstaluję go. To jest nie jest to samo i zje**li sprawę.

Cóż powiedzieć, chyba skończyłem serię gry na AC2R :)

kowal1528

Moim zdaniem Revelations było równie monotonne jak "jedynka", ale obniżam ocenę za brak jakichkolwiek nowości i powielenie jedynie rozwiązań z II i Brotherhooda.
Dodatkowy minus za kretyński wątek z Desmondem.
No i jeszcze jeden za zupełnie nie trafione inowacje, w stylu "tower defense" które tylko uprzykrzały rozgrywke.
Albo te "bomby" których i tak nigdy się nie używa.

Fabuła ratuje gre bo kolejny raz jest ciekawa i wciągająca.
Konstantynopol ma dziwny klimat, cały czas chodząc po mieście czułem się jakbym chodził po tanim barze z kebabem.
Tak właściwie nic mi nie zapadło w pamięć.
Skończyłem odłożyłem na półke i szczerze po Brotherhoodzie spodziewałem się więcej.
W tej części jako jedynej w serii, latałem tylko od zadania do zadania ignorując zadania poboczne bo nie widziałem sensu ich przechodzenia, skoro to wszystko widzieliśmy już w Brotherhoodzie tylko pod iną postacią (np. Wieże Borgiów =Wieże Templariuszy)

Grafika nadal wygląda dobrze, ale silnik się już powoli starzej.
Audio jak zawsze mistrzostwo świata.
Ogólnie solidna 6 za fabułę i nic więcej.

ocenił(a) grę na 10
kowal1528

Przecież można przejść cała grę i oprócz jednej misji samouczka w ogóle nie używać defense tower, nawet jak Templarisze zajmą kryjówkę to zamiast właśnie defense tower wysłać swoich assassynów do odbicia co zajmuje 5 minut. Gra w ogóle nie zmusza do korzystania z tego. Ja na cała grę użyłem tylko raz na samouczku i potem zapomniałem, ze takie coś w ogóle jest.

ocenił(a) grę na 6
Fenix_filmweb

"Revelations" moim zdaniem została zrobiona na siłę, jest to kolejny "Odgrzany kotlet". Twórcy wciskają nam ciągle to samo licząc że będziemy kupować to bo jest logo Assassins Creed. AC 1, AC 2, nawet Brotherhood ( Który mógłby być tylko sporym dodatkiem do 2, tak samo jak revelations) Były ciekawe i przyjemnie się grało mimo że były monotonne. Jakoś trzymały poziom i broniły się. Może fabuła? Osobiście bardzo mnie ciekawiło co się stanie dalej w całej serii. Ale Revelations to było już za wiele... Ciągle to samo i na dodatek strasznie krótkie. Dawali nam ciągle to samo i na siłę wciskali takie pierdoły jak "Tower defense" i inne głupoty. Ale mimo to, dałem szansę 3 części i żałuję. Skończyłem z tą serią na zawsze. Assassins Creed 3 była po prostu do-du-py. Po za tym co to za pomysł żeby zrobić z Assassina jakieś tępe popychadło? Przynajmniej ja tę postać, tego całego Connora tak odebrałem. Jak tępe popychadło, które nie ma praktycznie swojego zdania i tylko ślepo robi wszystko co mu inni każą.

ocenił(a) grę na 8
Szatan1997

A jak dla mnie z trylogii Ezia, to właśnie ACII jest najsłabsze. Fajnie się gra do Wenecji, ale później zaczyna mnie strasznie męczyć i chcę jak najszybciej skończyć, by móc grać w ACB. Fabuła jest mocno średnia, zadania poboczne są zwyczajnie nudne. Brotherhood był już nieco ciekawszy. Rzym był przede wszystkim ciekawszy. Fabuła bardziej interesująca, zadania poboczne wreszcie czasem potrafiły zainteresować, a już całkiem fajne było samo bractwo. Werbowanie asasynów i wysyłanie ich na misje, wreszcie coś nowego. Grobowce były lepiej skonstruowane, fajniej się je eksplorowało. A Revelations...? Najlepsze z trylogii Ezia. Fabuła wreszcie przykuwająca do fotela, świetny klimat Konstantynopola, fajny system bomb. I do tego Yusuf :3 A yo, że pewne elementy się powtarzały, to jestem w stanie wybaczyć. No sorry, ludzie. Nie da się całkowicie od postaw tworzyć gameplayu w każdej części. Silnik już powoli przestarzały, ale jeszcze spokojnie dawał radę. Grafika była całkiem przyjemna dla oka. A Tower Defense miałam tylko raz. Po prostu tak grałam, aby to nie było potrzebne. Proste.

A tak w ogóle, to ciekawi mnie jedna rzecz. Czemu obniżacie ocenę grze za rzeczy, które Wam się nie podobają, ale nie musicie mieć z nimi kontaktu? Mam tu na myśli w szczególności bomby. Skoro Wam się nie spodobały, to ich nie używajcie. Przecież ich Wam gra nie wmusza.

"Po za tym co to za pomysł żeby zrobić z Assassina jakieś tępe popychadło?" Pomijając sam charakter Connora, to pragnę zwrócić uwagę na fakt, że Connor nigdy nie był szkolony na asasyna, wychowywał się w jednej wiosce, którą na dodatek chciał po prostu chronić, więc miał prawo do naiwności.

Rozwala mnie to, że cokolwiek by Ubisoft nie zrobił, to ludzie są niezadowoleni. Ucieszyli się najbardziej z dwójki, bo jedynka była po prostu juz za bardzo męcząca i schematyczna, więc odświeżająca dwójka była tu jak znalazł. W Brotherhoodzie dali większy teren do eksploracji, więcej opcji ekonomicznych, ciekawsze zadania poboczne, kontrolę nad bractwem. But nope. Wielbimy dwójkę! W Revelations dali kolejne fajne miasto, ciekawsze grobowce, więcej broni, wreszcie naprawdę wciągającą fabułę itd - but NOPE, co to za shit w ogóle?!, ta część jest słaba! dajcie nam drugą dwójkę! Później przyszła trójka, która obfitowała w aktywności poboczne, została stworzona na nowym silniku graficznym, został ulepszony system walki, który wreszcie jest trudniejszy, ale brak miast! To jaka reakcja? Boże, co to ma być!?, seria powinna się skończyć na revelations!, to taki shit, nie grajcie w to, to dno! Później jest czwórka, która zostaje lepiej przyjęta, ale i tak sporo ludzi narzeka, że już miast nie ma, za dużo znajdziek, za dużo pływania, miasta jakieś chu*owe. Nieważne, że fajna fabuła, fajne poboczne aktywności, świetni bohaterowie - dajcie nam nową dwójkę! A z kolei ci, którzy lubią Black Flag, na wieść o Rogue: odgrzewany kotlet, co to ma być!? Wielu tez się Unity nie podoba, bo to samo co w serii o Eziu! Wybaczcie, ale rozpierdala mnie to po prostu.

ocenił(a) grę na 9
alex36

Ja do czasu ogrania czwórki byłem wielkim fanem serii. Przymykałem oko na wady. Dwójka rzecz jasna była doskonałą grą jak na swoje czasy. Wielce ulepszając wszystko to co znajdowało się w części pierwszej. Kolejny części rozwijały pomysły poprzednich i były coraz lepsze. Trójka wniosła najwięcej nowego co wiązało się z drobnymi niedociągnięciami, ale rewelacyjny system walki przebijał wszystko. Zaś to co z serią zrobiła czwórka to płakać się tylko chce. Jak można było zepsuć walkę, freerunning i eksploracje!! Przecież to najważniejsze filary rozgrywki są

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones