Bardzo dobre rozwinięcie drugiego Bioshocka. Fajnie jeszcze raz odwiedzić Rapture.
Uwielbiam w Bioshocku przeszukiwać różne obiekty typu biurka, szafki czy ciała i zbierać te pierdoły jak amunicja, toniki, pieniądze etc. Fajne to jest.
Denerwował mnie trochę przydługi zapis stanu gry po wciśnięciu QuickSave'a.
Z nowości pojawili się zmodyfikowani Big Daddies, ulepszone wiertło, broń laserowa i plasmid "Gravity Well", który notabene był bardzo ciekawy. To taka jakby mini trąba powietrzna wsysająca przeciwników w lej powietrzny.
Trafiłem na buga. W zwarciu naparzałem Tatuśka wiertłem a ten stał i nic nie robił. :)
Mogłoby być dłuższe to DLC ale nie jest źle.
8/10 - poziom BioShocka 2 zachowany.