Myślę że gra skupia uwagę graczy którzy wiedzą czego się spodziewać. Mozolnego uczenia się zasad, częstego godzenia się ze śmiercią, potrzeba wielu wiader cierpliwości i wytrwałości...gra dla chorobliwie ambitnych...po prostu nie Twój typ...to nie wada, czasem również mam ochotę odpalić coś lekkiego i przyjemnego...z zarzutem o grafice pozwolę sobie się nie zgodzić. Kto wie, może kiedyś dasz jej drugą szansę. Po głębszym zapoznaniu się z zasadami gra daje nam całe kontenery satysfakcji...

Cóż, to dzieło od from software i zanim ją kupiłeś, powinieneś się zapoznać, na czym ona polega, tak samo jak i inne gry tego producenta. Ta gra może nie ma najpiękniejszej grafiki, ale twórcy nie mieli zamiaru takiej tworzyć, a sama gra też nie wygląda wcale tragicznie. A trudność gry nie odbiega od innych gier from software i obniżanie oceny za to, jest totalnym niezrozumieniem tego typu gier, trudność gry jest zdecydowanie jednym z jej plusów, to gra przy której trzeba się skupić, a nie jak w zdecydowanej większości najnowszych gier, gdzie można połowę rozgrywki nie patrzeć się na monitor a i tak się je przejdzie bez problemu

...

Poniżej mogą pojawić się delikatne spoilery.

>>powinieneś się zapoznać<<
Bzdura do kwadratu. Pomijając narażanie się na spoilery, które muszą pojawić się podczas takich poszukiwań, to największą zabawą jest samodzielne odkrywanie/zgłębianie sekretów rozgrywki i taktyk, a nie posiłkowanie się opiniami i radami innych graczy. Ale pod w/w względem gra niestety po pewnym czasie leży i kwiczy. Np. zbilansowany rozwój postaci (a więc inwestycja mniej więcej po równo w różne umiejętności) nieuchronnie prowadzi nas do punktu, w którym jesteśmy słabi we wszystkim. W efekcie stajesz przed wyborem pomiędzy bezsensownym wielogodzinnym bieganiem po znanych lokacjach celem zdobycia tętnień, a... rozpoczęciem rozgrywki od nowa. Wbrew pozorom, ta druga opcja może zająć mniej czasu...
Ktoś powie, że to przecież normalne i logiczne, że postać powinno rozwija się w jednym kierunku, ale problem w tym, że gracz nie wie na co się zdecydować, bo przez długi okres czasu ma do dyspozycji jedynie beznamiętne siepanie przeciwników przy wykorzystaniu siły fizycznej (przy ewentualnej lekkiej asyście broni palnej).
Puenta mojego wywodu jest taka, że gracz przed wypróbowaniem, nie jest w stanie określić jaki styl będzie mu najbardziej odpowiadał, a ich przetestowanie najpierw wymaga ich rozwinięcia. Dodam, że to samo tyczy się też inwestycji w rozwój broni.
Oczywiście rozumiem, że twórcy mieli wizję stworzyć grę dla osób wyjątkowo upartych i chwała im za to, ale muszą się też liczyć z tym, że ja szanuję swój czas i nie zamierzam go marnować na levelowanie postaci, podczas gdy problem można było łatwo rozwiązać umożliwiając np. choćby jednorazową w całej grze relokację punktów umiejętności.
Dosyć irytujące było też po zgonie dobieganie do komnaty z bossem jakby nie można było stworzyć punktu przebudzenie przed wejściem, albo bieganie za fiolkami z krwią.

Podsumowując, gra miała świetny klimat i była wyzwaniem, ale jednocześnie nie dbała o mój czas i koniec końców po kilku godzinach biegania do komnaty córki kosmity z odskocznią w postaci biegania do szaleńca z tego zaginionego zamku(to był chyba boss opcjonalny) z przerwą na zbieranie fiolek gra zwyczajnie mnie znudziła.

Dla mnie ta gra to totalna kaszana. Od 2 godzin rodzę się w tym samym miejscu w pierwszym mieście. Nawet nie ma poziomów trudności np. ŁATWY w którym można by zapisać grę w każdym momencie. Dla mnie - gracza mało doświadczonego w takim gatunku - od razu trafiłem na ścianę nie do pokonania. Pieprzyć taką grę. JBĆ to.

XD czyli dajesz 1 dlatego, że sam nie potrafisz przejść poziomu? Powtórzę to co napisałem wcześniej, twórcy tej gry robią podobne gry od wielu lat, nawet powstał podgatunek gier "soulslike" które charakteryzują się właśnie trudnością i stylem walki, to twoja wina jeśli kupiłeś gry w ciemno i oczekiwałeś, że przejdziesz ją machając ostrzem na ślepo

Nie, daję 1 bo gra mnie znudziła i nie spodobało mi się sterowanie. Skoro nigdy wcześniej nie grałem w ten podgatunek gry to jak miałem niby zapobiec kupna w ciemno? Przecież najpierw trzeba zagrać by wiedzieć. Jeśli kupiłbym najpierw poprzednie tytuły to też w ciemno, no nie? No chyba że jest się jasnowidzem takim jak ty który przed spróbowaniem czegokolwiek wie czy mu się spodoba czy nie.

Filthy casual, git gud

To że nie wiesz skąd takie noty o tej grze świadczy o Twojej glupocie albo slepocie. Może być nie w twoim guście to fakt, ale nie oznacza że gra jest słaba. Tak samo się tyczy z książkami filmami itp. Poziom trudności ? Gra jest łatwa jak się nauczysz grać (chodzi mi o to że ma swój schemat który trzeba się nauczyc, a przede wszystkim umieranie to jest podstawa). Kolejna kwestia to klimat. Jak w większości gier ta nie prowadzi Cię za rączke.

taaa. bo tą grę grają jedynie ludzie mądrzy i oświeceni... buahaahahaha. To że gra się komuś nie spodobała dokładnie świadczy o jej słabości. Właśnie dlatego taki prosty pasjans dostępny w windowsie jest lepszą grą - bo grało w nią miliardy ludzi i się przy tym nieźle bawiło.

Kolejny jako pośmiewisko ("Nawet nie ma poziomów trudności np. ŁATWY" :D)
Lecisz na discorda :D

Ty już wystarczająco się skompromitowałeś na tym forum. W szkole cię popychają, a tutaj też nie możesz znaleźć kolegów bo cię blokują. Żal mi takich ludzi bo zazwyczaj kończą w samotności zamknięci w swoich czterech ścianach w ciemnym pokoju z monitorem i ogromnym bałaganem.

Szkołę skończyłem 25 lat temu, a studia 15 :)
I cieszę się, bo dziś wy musicie się masturbować w szkole Czarnka, który uczy was, że bandyci przeklęci ratowali Polskę, a Kaczor uwalniał ten kraj z komuny. Niezłe pranie bani wam teraz w tej szkole robią :)


Nie wspominając o tym, że ucięli wam materiał w połowie, więc wy dziś nie potraficie wyliczyć nawet najprostszych matematycznych zadań i musicie brać korki za kilka stówek, by ogarnąć jak obliczyć pole kwadratu. Ale nawet mi was nie szkoda. Pichcicie w Macu gówno, którym zajada się podobne do was gówno :)

Bałagan mam, a i owszem, jak każdy porządny facet :)
Z monitorkiem spudłowałeś - gram na konsolach na telewizorach 70+ cali za 10k. Ogarnij się!

Szkołę skończyłeś tyle lat temu, ale kolegów nie masz do dziś i utknąłeś w tym obskurnym pokoju oglądając bzdurne kanały programujące cię politycznie.
Każde urządzenie wyświetlające obraz do którego można podłączyć konsolę musi być monitorem co nie wyklucza że jest jednocześnie telewizorem. Przejrzyj słownik języka polskiego bo widocznie nie rozumiesz pewnych słów. Nie wiem co mają do rzeczy tu jakieś matematyczne zadania - może masz rozdwojenie jaźni i mylisz dyskusje.

Coś nieudolnie sapiesz :) Dlaczego wszyscy lamerzy, którzy nie potrafią przechodzić gier From Software to jednocześnie debile? :)

zapytaj twoich starych

Zapytałem. Ale moi rodzice nie grają w gry :)

Swoją oceną 1/10 dostatecznie się skompromitowałeś. Nic dziwnego, że o grach nigdy i nigdzie nie napiszesz na poważnym portalu, bo nie masz o nich pojęcia Zostaje ci tylko filmwebowy ściek :)

Mnie wystarczy Filmweb, nigdy nie aspirowałem do bycia szanowanym znawca gier. Ty widocznie tak. Przez te niespełnione marzenia próbujesz zabłysnąć tutaj, ale twoje wypociny nikogo tu nie interesują :)

O grach piszę gdzie indziej. Radzę sobie. Dzięki :)

"to poziom trudności, brak jakichś autozapisów co jakiś czas."

Gratulacje. jesteś pośmiewiskiem graczy, który nic nie wie o grach FS. Wrzucam twój post na discorda do pośmiania się :D

Hahahaha, miło widzieć, jak niewiele niektórym dzieciaczkom potrzeba do szczęścia :D

Oj chciałbym być znowu, choćby przez chwilę, szczylem. Ty głupolku chyba nie zdajesz sobie sprawy ile ja mam lat? Mi już włosy na jajach siwieją, kurza twa melodia...

A mimo to jara cię wrzucanie czyichś komentarzy na jakiegoś discorda... Typowe tłumaczenie się dzieciaka, który myśli, że jak ma dużo lat, to jest dorosły :) Z ciebie to dopiero ludzie muszą mieć niezły ubaw.

Ludzie chcą się pośmiać z debilizmu, lewusów i lamerów, którzy nie potrafią się przeturlać na bok i kliknąć kilku przycisków na padzie. Ba, wręcz się domagają śmiechu z takowych upośledzonych manualnie i intelektualnie jednostek :D

Dużo ważniejsza jest zaradność w prawdziwym życiu od umiejętności turlania się w grze, nolifie. Zrozumiesz, jak rodzice przestaną cię utrzymywać.

Co pocisk to pudło. Zbadaj lepiej spermę bo nie wróżę sukcesu :D

Sam zadbaj lepiej, żeby nie zrobić jakiejś Karynie dzieciaka. Już i tak na świecie za dużo jest takich jak ty :D

Twoją niepłodność spróbuj leczyć. To dysfunkcja, której usunięcie będzie łatwiej niż bycie lewusem, który nie potrafi kółka na padzie wcisnąć...

I po raz kolejny dowodzisz, jaki niezaradny życiowo przegryw z ciebie. Nawet zdania po polsku poprawnie nie potrafisz napisać...

'Bloodborne' skończony lewusie pieprzony? :)

Do szkoły, gamoniu!

Ojojoj, nerwy zaczęły dzieciaczkowi puszczać. Dlaczego mam się wieszać? Przecież to nie ja mam problemy z odnalezieniem się w rzeczywistości i tylko w graniu na konsoli czuję się kimś, hahahaha :D

GIT GUT.

Ja też się zawiodłem, gierka jest średnia. Archaiczny game design pełen głupich decyzji (farmienie potionow, rozmieszczenie latarni). Gra stworzona do tego by byc trudna i nic poza tym. Projekt poziomow celowo zrobiony tak, zeby ktos grajacy pierwszy raz ciagle ginal (potworki wyskakujace na nas zza kamery itd). Troche lepsza niz soulsy, ale do Sekiro nie ma podjazdu.

I to jest mocą tej gry jak dla mnie ich najlepszy tytuł. To że jakieś kwadraty płaczą że za trudne to samo można powiedzieć o każdym starym rpgu gdzie oni by tutoriala nie ukończyli ale walić takich ludzi bo oni tylko zaniżają poziom.