Gdybym wybitnie się nie nudził to bym nigdy nie dotknął Borderlandsów nawet patykiem bo najzwyczajniej mnie odpycha ta wstrętna komiksowa grafika i elementy RPG.
Postrzelałem se trochę z początku ale fajne to to nie było. Postanowiłem iść dalej. Natrafiłem na jakiegoś gagatka, w którego wstrzeliłem wagon amunicji a jemu zregenerowała się zbroja i zdrowie na 100%. Co to ma być?! Olałem go i wpadłem do jakiś korytarzy w górach. Spotkałem tam kilku rzezimieszków, w których wystrzeliłem całą moją dostępną amunicję a wielu z nich nadal stało na nogach. WTF?! Ich też olałem. Postanowiłem dać grze jeszcze jedną szansę i udałem się w zupełnie inne rejony. Wpadłem do jakiejś pieczary gdzie na jakimś ringu rodem z Mad Maxa przywitał mnie boss, który załatwił mnie w ciągu kilku sekund.
Ponoć to gra, w której można sobie postrzelać.... Tak?
Oczywiście w tym momencie podziękowałem grze.
Bo trzeba w to umieć grać. to cRPG Hack&Slash. Musisz odpowiednio przystosować styl gry do umiejętności, broni oraz tego na co wydajesz punkty. Do tego expić, lootować i uważnie grać. Już nie pierwszy raz narzekasz n coś o czym nie masz pojęcia i wystawiać dobrej grze niskie noty. Skoro masz problem to poczytaj i pooglądaj video, a nie jedziesz po czymś tylko dlatego że ci nie idzie. Początek gry jak się człowiek przyzwyczai jest prosty. Zwłaszcza jak się grało już dużo w H&S.
A oprawa graficzna jest dobra, to kwestia gustu. Jak się nie podoba styl graficzny to się nie gra w grę - proste. Mi się kiedyś nie podobał oprawa, ale jak zagrałem to zmieniłem zdanie.
Dla mnie okazała się za trudna więc to poważna wada. Nawet nie ma żadnego wyboru poziomu trudności w tej grze. Jak niby mam sobie nabić level skoro ciężko eksterminować przeciwników i często ginę?
>Skoro masz problem to poczytaj i pooglądaj video, a nie jedziesz po czymś tylko dlatego że ci nie idzie
Jakoś gra mi obrzydła i nie mam ochoty na jej rozpracowywanie. Styl rozgrywki mi zbytnio nie leży.
>Już nie pierwszy raz narzekasz n coś o czym nie masz pojęcia i wystawiać dobrej grze niskie noty.
O czym niby nie mam pojęcia? Poza tym przeczytaj to co napisałeś. Wystawiać? Chyba wystawiasz? Czytaj to co piszesz przed wrzuceniem posta bo stwarzasz wrażenie upośledzonego człowieka.
Ja jakoś nie umierałem. W tej grze nie możesz iść byle gdzie, pewne miejsca zostawia się na potem. Skrytki też warto szukać, loot musisz mieć dobry. Trzeba umieć grać.
I znowu mnie obrażasz, że niby stwarzam wrażenie upośledzonego człowieka - bo literówkę miałem.
Masz chyba ze sobą problem jakiś.
>Ja jakoś nie umierałem.
Fantastycznie. :)
>W tej grze nie możesz iść byle gdzie
Gdziebym nie poszedł to dostawałem bęcki.
>loot musisz mieć dobry
No na starcie miałem taki loot jaki był w grze.
>Trzeba umieć grać.
Nie przepadam za hack&slashami. Nie lubię tej zabawy z lootem. Drażni mnie to.
>Masz chyba ze sobą problem jakiś.
Nie. Nie mam.
Powiedz mi ty do gimnazjum chodzisz? Czy jeszcze młodszy jesteś? :D
Człowieku ja lada mam moment będę miał 19 lat, a Ty mi o gimnazjum pierdzielisz. Widać, że brak ci argumentów to ze szkołą wyjeżdżasz. Jeszcze mi pisze, że nie lubi H&S. Skoro nie lubisz to po cholerę w to zaczynałeś grać? To jakbym ja grał w coś w co nie lubię z uwagi na rodzaj gry i jej styl. I jeszcze wszędzie dostawałeś bęcki. Śmiech na sali.
Zamierzasz dalej się kompromitować czy przestaniesz już tak pisać?.
Już nie wspomnę o twoich ocenach. Wiele genialnych tytułów ma od ciebie jedynki, albo czwórki.
Zresztą nie pierwszy raz widzę jak kłócisz się z innymi o słabości gry i wielu gier, często nie mając argumentów.
>Człowieku ja lada mam moment będę miał 19 lat,
A ja mam 31 lat dziecko.
>a Ty mi o gimnazjum pierdzielisz.
Z twojego pisania wnioskuje, że jesteś zwykłym gimbusem.
>Widać, że brak ci argumentów to ze szkołą wyjeżdżasz
Nie. Nie brakuje mi argumentów. Pierwszy powód dla, którego uważam, Borderlandsy za złą grę to poziom trudności. Gra jest frustrująca.
>Skoro nie lubisz to po cholerę w to zaczynałeś grać?
Chciałem spróbować bo tytuł jest w wielu stron zachwalany no i to w końcu FPS a ja uwielbiam FPSy.
>Zamierzasz dalej się kompromitować czy przestaniesz już tak pisać?.
Nie widzę w tym kompromitacji. Trzeba mieć umysł dziecka, żeby się nad tym tak pałować. haha
>Już nie wspomnę o twoich ocenach. Wiele genialnych tytułów ma od ciebie jedynki, albo czwórki.
No i co z tego? Dla mnie widocznie te gry są słabe.
>Zresztą nie pierwszy raz widzę jak kłócisz się z innymi o słabości gry i wielu gier, często nie mając argumentów.
Nieprawda. Zazwyczaj pisze co mi się w danej grze nie podoba albo na odwrót. To nie ja się kłócę tylko dzieci twojego pokroju sapią mi coś w moich tematach.
Do ciebie ma pretensje każdy z kim ''dyskutujesz''. Rzeczywiście każdy z nich jest dzieckiem. Cały czas widać, że brakuje ci sensownych argumentów. Używanie tekstów o szkole i gimbusiarstwie czy innym gównie raczej o tym nie świadczy. Panie męczysz pan.
>Do ciebie ma pretensje każdy z kim ''dyskutujesz''
No i?
>Rzeczywiście każdy z nich jest dzieckiem.
Większość to niewyłebczone dzieci, które nie rozumieją, że ktoś ma własne zdanie.
>Cały czas widać, że brakuje ci sensownych argumentów.
Cały czas jak komentuje grę to wymieniam jej wady i zalety. Piszesz bzdury dziecko.
>Używanie tekstów o szkole i gimbusiarstwie czy innym gównie raczej o tym nie świadczy.
Ja stwierdzam fakt. Wypowiadasz się jak małolat.
No tak, bo jak pisze ci, że nie masz racji, gdy jej nie masz oraz gdy nie zgadzam się z czymś z tobą, mimo że powinienem to piszę jak małolat. Do tego każdego z nich nazywasz ''dzieci'', nie wiedząc nawet że połowa z nich może mieć prawie tyle co Ty. A jako elementy gry w stylu Cyberpunk, komiksowa grafika lub styl. Można oceniać czy dobrze je wykonano, ale oceniać to że one są ich nie lubiąc? To tak jakby narzekać, że film o Mafii opowiada o Mafii.
Ale typ.
>No tak, bo jak pisze ci, że nie masz racji, gdy jej nie masz
Ale ty nie jesteś wyrocznią, że masz rację. Możesz mieć inna opinię ale nie masz monopolu na prawdę. :)
>oraz gdy nie zgadzam się z czymś z tobą, mimo że powinienem to piszę jak małolat
Nie. Twój styl wypowiedzi sugeruje młodą osobę. Poza tym masz 18 lat dla mnie jesteś smarkiem.
>Można oceniać czy dobrze je wykonano, ale oceniać to że one są ich nie lubiąc?
Tak.
>Ale typ.
No jak dziecko. :D
Ośmieszasz się, ale nie zamierzam prowadzić ''dyskusji'' w dwóch tematach, więc trollouj sobie w tym drugi. Przynajmniej można się pośmiać przy jedzeniu z typa takiego jak Ty. Zawsze to jakaś chwilowa rozrywka przed powrotem do genialnych gier według mnie i prawie każdego na od 8 do 10, ale gównianych i gniotowatych według ciebie | gier.
>Ośmieszasz się,
Nieprawda. Nie widzę tutaj ośmieszania się. :D Powtarzam. trzeba być dzieckiem, że przywiązywać wagę do takich pierdół jak niemożność poradzenia sobie z grą.
>ale nie zamierzam prowadzić ''dyskusji'' w dwóch tematach
Szkoda. Tak merytorycznie piszesz. ;(
>więc trollouj sobie w tym drugi
A więc już jestem trolem? :D
>Przynajmniej można się pośmiać przy jedzeniu z typa takiego jak Ty
A śmiej się ile dusza zapragnie. haha Jesteś po prostu dzieckiem. Udowadniasz to w każdej linijce.
>Możesz skończyć ?
Nie.
>Nie umiesz grać to nie graj Każualu
No przecież nie gram w to.
Gdyby tylko zaimplementowali poziomy trudności i nie wymuszali wykonywania zadań pobocznych celem nabicia levelu gra byłaby genialna.
Będę robił drugie podejście do tej gry.
Jakieś wskazówki odnośnie stylu gry?
Z tego co się orientuję trzeba:
- Przeszukiwać każdy kąt, każdą dziurę
- Wykonywać wszystkie możliwe zadania poboczne
- Często odwiedzać sklepy
Tu jest w sumie kilka porad jak grać aby się nie frustrować:
http://www.filmweb.pl/videogame/Borderlands+2-2012-629041/discussion/Gra+nie+jes t+w+cale+trudna+!+Kilka+podstawowych+porad,2245542
Kto wie może się wkręcę. hehe