Nie przesadzaj dubbing jest dobry ale i ta wersja z oryginalnymi głosami jest świetna... a nawet lepsza niż RTH.
Dodam iż muzyka w EIB jest cudowna, epicka jak z Kompanii Braci.

Moim zdaniem polski dubbing z 1 jest o wiele lepszy, od wersji kinowej. Już sam lektor/narrator (Jarosław Łukomski) który "czytał" właśnie Kompanie braci, tworzy ten niepowtarzalny klimat. Oryginał to typowy średniak.
http://w509.wrzuta.pl/audio/5EcHSo4XT7b/jaroslaw_lukomski_-_brothers_in_arms_-_r oad_to_hill_30_-_mix

Ten post powinieneś skierować do Pieniak3.

Niezła argumentacja.

Drugim argumentem jest moja ocena 9/10 plus ulubione.

<Wręcza medal>

Jaki ?

of Honor

Tak na serio to ta gra była by super bo: autentyczne akcje, odwzorowanie lokacji, muzyczka, kinowa wersja wbrew przedmówcom- extra. Ale: AI żołnierzy tragiczne ( nie zastrzelą zza zasłony, nadają się jedynie do osłony ogniowej, łażą jak chcą- dało mi to w kość zwłaszcza przy ostatniej misji). Poza tym nieśmiertelne szwaby i broń na ślepaki w niektórych momentach sprawia, że rozgrywka jest nudna i sztampowa- sprowadza się jedynie do osłoń, oflankuj, zabij.

SPOILERY
A mnie w tej grze jeszcze bardziej dobija trudność i nierealność wykonania misji - grając na normalnym poziomie(!) miałem problemy niejednokrotnie by skończyć misję bez strat, ostatnie zaś misje (All American) robiłem niezliczoną ilość razy, zanim udało mi się je przejść(krew mnie zalewała, gdy na sam koniec misji ktoś zginął przez głupi pocisk czy bombardowanie) - co to za sytuacja, gdy 7 ludzi uzbrojonych w lekkie karabiny ma atakować ponad dwa tuziny żołnierzy niemieckiej elity, dwa karabiny maszynowe, 2 czołgi i 88-mkę, bez żadnego wsparcia, ani km, ani bazooki, ani nie ma jak przycisnąć te działa, jedyne co to latać jak straceniec za panzerfaustami :|
Bodajże na samym początku RtH30 dało się czołgi czy niszczyciele czołgów niszczyć podejściem do czołgi i wrzuceniem granatu, tutaj nie wiadomo dlaczego z tego zrezygnowano.
Ostatnia misja, gdy po śmierci Paige'a i Doyle'a nie mamy żadnej osłony, żadnej możliwości manewru a przed nami dwa czołgi i 6 niemców - piana staje w ustach co zrobić w takiej sytuacji, czy tylko ja zostawiłem jako tako ukrytych zołnierzy i sam poleciałem przez czołgi na złamanie karku rozwaliłem szybko te dwa czołgi zanim zabiły mi drużynę w międzyczasie zabijając 6 Niemców przez jeden z najgorszych systemów celowania ever?
Niemniej fabuła w tej grze to coś co kocham, więc i tak za całą resztę poza wyżej opisanym bulwersem daję 9.
Czekam na śnieg.

Fakt :) Ostatnie misje to koszmar i przede wszystkim gruba przesada :) Nikt o zdrowych zmysłach nie rzuciłby garstki żołnierzy na działa i czołgi. Kiedy "mordowałem" się w tej misji to myślałem czy ktoś na świecie w ogóle przeszedł ją na najwyższym poziomie trudności. Wiadomo coś? :D