PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874771}
6,4 378
ocen
6,4 10 1 378
Call of Duty: Vanguard
powrót do forum gry Call of Duty: Vanguard

Wbrew temu co wielu pisało... znowu mamy bajkę o II wś.
Począwszy od ponownego zawitania w Stalingradzie i Normandii, co już każdy gracz chyba zna na pamięć, za to mamy też powrót na Pacyfik oraz Afrykę.
Niestety, każda z tych lokacji dostaje po dwie misje, i "próbują" one opowiedzieć o postaci w całości... Nie było szans.
Postacie są kreowane na zawadiaków, twardzieli, charyzmatycznych bohaterów z krwi i kości... a wyszło do bólu nijaki "przywódca" który umie być przywódcą. Ruska snajperka, która miała być w założeniach taka zimna i cool, że wyszedł im terminator. Pilot, który został dodany na siłę i nie wiedziano jakie mu umiejętności dać ale, że to Amerykanka gra, to musiał być. I Australijczyk wykreowany na "cwaniaczka" zespołu.
Nijakie postacie, a sam zespół... średnio działa razem...
Za to fabuła! 80% misji nawet jej nie opowiada! Mamy retrospekcje mające opowiedzieć bohaterów, co totalnie nie wyszło. Fabularnie seria ma może dwie misje, wielka zagadka okazuje się być niczym szczególnym a antagonista do bólu standardowy.
Nie było nic co twórcy obiecywali.
A same misje... do bólu. Na jeden w miarę pomysł, przypada dwa, trzy głupich. Już nawet nie wspomnę o tym, że 1/3 misji oglądamy wyreżyserowaną cutscenkę z pierwszej osoby.
Gra słaba, już Call of Duty WWII, pokazał, że to studio nie umie tworzyć drugownejnnej strzelaniny bo cały czas, albo chcą zrobić coś na wielką skale, albo tak "uwspółcześniają" wątki byleby się sprzedało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones